Chcą zbudować stację na orbicie Księżyca

Opublikowano: 16.03.2017 | Kategorie: Nauka i technika, Wiadomości z wszechświata

Liczba wyświetleń: 675

Agencje odpowiedzialne za projekt Międzynarodowej Stacji Kosmicznej – NASA (USA), Roskosmos (Rosja), JAXA (Japonia), ESA (UE) i CSA (Kanada) – rozpoczęły wstępne rozmowy w sprawie budowy stacji kosmicznej na orbicie Księżyca. Przez najbliższe miesiące agencje będą omawiały plany samej stacji, która może posłużyć jako punkt przystankowy w misjach na Marsa i asteroidy. Ma być ona też obiektem badawczym, na którym będą rozwijane i testowane systemy potrzebne człowiekowi do przeżycia w dalszych częściach przestrzeni kosmicznej. Ostateczny projekt stacji może powstać już w przyszłym roku.

Ewentualne powstanie orbitalnej stacji księżycowej będzie bardzo ważnym elementem podboju kosmosu. ISS znajduje się blisko Ziemi, więc zorganizowanie misji dostawczej czy ratunkowej nie stanowi obecnie większego problemu. Co innego w przypadku dalszych misji, gdzie astronauci będą zdani praktycznie wyłącznie na siebie. Stacja krążąca wokół Księżyca może stać się poligonem doświadczalnym dla nowych technologii.

Podczas spotkania w Tsukubie przedstawiciele agencji kosmicznych zgodzili się, że stacja powinna zostać umieszczona na orbicie o kształcie owalnym, której długość wyniesie 70 000 kilometrów, a w najbliższym punkcie będzie ona połozona w odległości 900 kilometrów od Księżyca. Orbita taka ma kilka zalet: do jej utrzymania jest potrzebna niewielka ilość paliwa, pozwala na stałą komunikację z Ziemią, zapewni panelom słonecznym stacji stały dostęp do promieni słonecznych, będzie też łatwo dostępna dla pojazdu Orion. Jednak orbita taka ma też swoje wady. Nie jest ona idealna pod kątem badania powierzchni Księżyca. Tymczasem Rosjanie, mimo że wstępnie wyrazili zgodę na taką orbitę, woleliby umieścić stację na niższej orbicie, z której łatwiej będzie latać na Księżyc.

Przyszłe prace nad koncepcją stacji spowodują z pewnością jeszcze więcej nieporozumień pomiędzy partnerami. Dlatego też NASA zastanawia się nad taką koncepcją stacji, w ramach której jej część znajdowałaby się stale na orbicie, a część byłaby odłączana i służyłaby dalszym misjom. Inny pomysł, to stworzenie stacji typu „plug and play”, czyli opracowanie takiego projektu, w ramach którego partnerzy byliby w stanie bez przeszkód dołączać do stacji nowe moduły. Taka architektura pozwoliłaby na łatwe dokooptowanie kolejnych agencji kosmicznych do projektu. Na razie wstępnie uzgodniono, że Amerykanie zajmą się zaprojektowaniem modułu napędowego oraz zapewniającego energię, Europejczycy i Japończycy będą odpowiedzialni za moduły mieszkalne, Rosjanie zbudują śluzy powietrzne, a Kanadyjczycy skonstruują automatyczne ramię. Rozważana jest też budowa kopuły zapewniającego widok w promieniu 360 stopni wokół stacji.

Poszczególne komponenty przyszłej stacji mają być dostarczane przez amerykański Space Launch System. Jednocześnie Rosja sprawdza, czy do tego celu będą nadawały się rakiety Angara-5. Za coroczne dostarczanie załogi i zaopatrzenia ma być odpowiedzialny pojazd Orion, nie wykluczono jednak, że w przyszłości zadanie to przejęłyby firmy prywatne. Rozważane jest też stworzenie całkowicie zamkniętego systemu podtrzymywania życia, dzięki któremu nie będą potrzebne dostawy wody, żywności czy tlenu na stację.

Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to pierwszy element wokółksiężycowej stacji kosmicznej może trafić na orbitę Srebrnego Globu już w 2024 roku.

Autorstwo: Mariusz Błoński
Na podstawie: Astronomy.com
Źródło: KopalniaWiedzy.pl


TAGI: , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. replikant3d 16.03.2017 15:01

    najlepszy dowcip jaki przeczytałem! NIE będzie żadnej stacji na orbicie księżyca! Inaczej prędzej czy później ktoś się skapnie że księżyc jest zasiedlony! I to nie przez ludzi! A elity do tego nie dopuszczą!
    Podobnie jak bajeczka o wyprawie na Marsa! Ludziska mają krótką pamięć, więc wystarczy po przedłużać terminy i ludzie stracą zainteresowanie! Potem wyciszyć sprawę i po kłopocie. ile już było takich ,,szumnych,,projektów które ucichły? Tu będzie to samo.

  2. realista 16.03.2017 15:29

    spokojnie, pogadamy za 10 lat… .. .

  3. Piotr Piekarczyk 16.03.2017 21:48

    Z pewnością brzmi to rozsądnej niż lądowanie na Marsie.

  4. replikant3d 18.03.2017 14:22

    ,,realista,, za 10 lat nikt już o tym nie będzie pamiętał…

  5. realista 18.03.2017 15:27

    okej, to pamiętaj żeby mi przypomnieć… .. .

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.