Chcą zalegalizowania narkotyków na Islandii

Opublikowano: 06.03.2012 | Kategorie: Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 533

Ungir sjálfstæðismenn (SUS), organizacja młodzieży należąca do Partii Niepodległości, opowiedziała się za zalegalizowaniem narkotyków na IslandiiSUS. Przedstawiciele organizacji wierzą w to, że legalizacja narkotyków pozwoliłaby na ich lepsze kontrolowanie, informuje mbl.is.

„Wiadomo jest powszechnie, że problem narkotyków rozrasta się i staje się coraz bardziej poważniejszy. Ponadto w związku z tym pojawiły się również nowe problemy społeczne, wzrosła liczba przestępstw związanych z narkotykami a uzależnieni od nich ludzie mają więcej problemów zdrowotnych.

Według SUS zalegalizowanie narkotyków, pozwoli na ich lepsza kontrolę i przyniesie dla budżetu państwa dziesiątki miliardów rocznie. Takie działanie przyczyni się również do tego, że wkrótce zagraniczne kartele stracą zainteresowanie prowadzeniem swoich działań na terenie Islandii. Sprzedaż narkotyków nie będzie już tak dochodowa, kiedy stanął się one legalne. Zmiana ta doprowadziłaby do tego, że łatwiej byłoby monitorować sprzedaż narkotyków i łatwiejsze byłoby niesienie pomocy ludziom, którzy są uzależnieni” mówi ogłoszenie prasowe SUS.

Źródło: Informacje.is


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

10 komentarzy

  1. fuManchu 06.03.2012 13:00

    Oby kiedyś w Polsce też tak było.

  2. Pires 06.03.2012 16:03

    Oby najpierw Polska odzyskała niepodległość, a później czyt. post 1:)

  3. margi 06.03.2012 17:32

    Tak, będzie “większa kontrola nad narkotykami”, “kartele nie beda miały tak wysokich czystych zysków ze sprzedaży”… Wszystko fajnie ale nie mówi się o jednym: powoli, powoli, narkotyki tak jak alkohol, odmózgowią ich społeczeństwo. Establishment tego świata nie mógł położyć swoich lepkich łap na Islandii bo naród nie głupi nie dał się (bo nie piją chłopoki tyle co cała jewropa i stany, bo drogi tam alkohol) Pogonili banksterkę jednym ruchem nowej konstytucji więc ci próbują inną drogą: narkotykami. Młodych ludzi nie trudno podjudzić aby głośno “za” krzyczeli. Zalegalizują narkotyki i się zacznie powolny zjazd po równi pochyłej do przekabacenia otumanionych, że kredycik trzeba wziąć bo nie stać na fajną brykę z reklamy… itd itd itd. Muszę porozsyłać maila z przestroga do moich islandzkich znajomych…
    Kiedyś też lubiłam sobie przyćmić ale bardzo dobrze pamiętam jak następny dzień wszystko gdzieś miewałam i nic mnie się zrobić nie chciało oprócz gapienia się w szklane pudło co to na mnie wpływało jak chciało…

  4. Pires 06.03.2012 17:49

    margi “kto chce niech bierze, a kto chce niech odmawia, to prywatna sprawa”. W tej chwili tak właśnie jest i prawo nie spowoduje, że zaczną więcej ćpać. Wręcz przeciwnie. Spadnie ilość narkomanów tak jak to było w przypadku Holandii. W dodatku na narkotykach zarobi kraj, a nie mafie. Moim zdaniem to bardzo dobre posunięcie ze strony rządzących.

  5. S. 06.03.2012 21:13

    Coraz bardziej mi się ta “nowa” Islandia podoba. A jak tak się boją, że dzieciaki będą ćpać po winklach to niech zrobią tylko depenalizacje powiedzmy 5 roślinek. I komu bedzie zalezalo to i tak bedzie mial :))

  6. janpol 06.03.2012 22:31

    Kurna, chciałem się przeprowadzić na emeryturze do Meksyku, ale chyba przeprowadzę się na Islandię! Coraz bardziej mi sie ten kraj podoba!

  7. margi 06.03.2012 22:58

    Na Islandii jak narazie żyje się cudnie, pływałam tam przez jakieś 5 lat co tydzień. Naprawdę świetnych ludzi poznałam i perspektywa spędzenia tam starości kusi mnie niemiłosiernie. Zimno ale pięknie i spokojnie.
    Pires, co do legalizacji, o jej skutkach nie mam szerszego pojęcia więc się nie wypowiadam. Różne rzeczy o Holandii słyszę i widzę. Fakt, holendrzy to naród o inteligencji zbiorowej bardzo wysokiej ale tez nie wiem ile tragedii stoi tam za narkotykami. Nie wypowiadam się więc ani za ani przeciw. Poprostu wstrzymuję się od głosu natomiast pamiętam jaki to miało wpływ na mnie i nie powiem, zaraz po zapaleniu fajnie było ale później… tu problem. I teraz jak narkotyk wpada w ręce młodego dzieciaka to to jakie spustoszenie mu w głowie zrobi jest ryzykiem dla jego późniejszego życia. Ryzykiem, nie pewnikiem. Ja miałam szczęście, że głupia nie byłam i przestałam się tym bawić zawczasu ale wielu moich znajomych do tej pory, prawie przed 40-stką po baletach na tym lata. Życie puste, praca byle jaka, organizmy wyniszczone, porozmawiać można tylko o tym, że “ale jazda, co?!” To jest właśnie ryzyko, które znam osobiście i widząc to napawa mnie to przerażeniem, że tacy też do urn chodzą 🙂

  8. kikus 11.03.2012 02:18

    Jest to oczywisty przejaw wolności, bo czemu niby ktokolwiek miałby decydować co człowiek może a czego mu nie wolno wziąć/zażyć. Obecnie ludzie też tak do tego podchodzą ale zaślepione bandy biurokratów wiedzą lepiej co wolno człowiekowi, a mafia się bogaci. Jest zapotrzebowanie społeczne to oczywiste jest że będzie i podaż i trzeba się z tym pogodzić a nie walczyć z wiatrakami.

  9. Sebek 11.03.2012 07:08

    @margi tylko, że to czy narkotyki są szkodliwe czy nie są, nie ma najmniejszego znaczenia w kwestii tego czy powinny być legalne czy nie. Mnie już w ogóle przeraża sama myśl, że rząd może mi cokolwiek zdelegalizować. Czemu mogę się zatruć trutką na szczury, a kokainą nie mogę?

  10. margi 11.03.2012 20:39

    @Sebek, tak, ja też jestem tym mimo wszystko przerażona. Wolę liberalizm w tej materii ale tu poruszyłam kwestję mego strachu też i przed samym narkotykiem. Daleka jestem od tego jednak aby komukolwiek zabraniać używać czegokolwiek. Spoglądam na zagadnienie trochę z innej strony. Znam Islandję i żal mi trochę jeśli mieliby utracić tę swoją cechę narodową: radość życia, którą potrafią odnajdywać bez używek. No ale cóż, niech robią co chcą. Życie jest własnością to życie przeżywającego.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.