Chcą opłaty dla turystów wyjeżdżajacych za granicę

Opublikowano: 29.07.2014 | Kategorie: Turystyka i podróże, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 650

Dzięki Turystycznemu Funduszowi Gwarancyjnemu mają skończyć się problemy z finansowaniem roszczeń klientów upadających biur podróży. Ministerstwo Sportu i Turystyki proponuje, by od każdego turysty podróżującego poza Polskę i kraje ościenne biura podróży odprowadzały średnio 12,5 zł. Rocznie miałoby to zapewnić wpływy do Funduszu na poziomie niemal 19 mln zł.

“Projekt założeń ustawy o turystycznym funduszu gwarancyjnym w pełni uzupełnia obecnie obowiązujący system zabezpieczeń. Gdyby fundusz powstał, stanowiłby kompleksowe zabezpieczenie klientów biur podróży” – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Katarzyna Sobierajska, wiceminister sportu i turystyki. “Turystyczny Fundusz Gwarancyjny zbierałby stosowne składki od biur podróży, aby uzupełnić system podstawowy, i wtedy nie byłoby już takiej możliwości, że środków by zabrakło.”

Zgodnie z założeniami resortu sportu i turystyki Turystyczny Fundusz Gwarancyjny ma rocznie zbierać 18,6 mln zł. Składki będą płacić wszystkie biura podróży sprzedające wycieczki poza Polskę i kraje ościenne. Każdy turysta podróżujący poza Europę lub na kontynencie, ale z wykorzystaniem lotu czarterowego, będzie musiał uiścić opłatę w wysokości 15 zł. Z kolei turyści pozostający w Europie i nielecący wynajętym samolotem będą obarczeni składką w wysokości 10 zł.

Składki mają zapewnić pokrycie roszczeń turystów, którzy wykupią wyjazd w biurach, które zbankrutują. Jak wyliczył resort sportu, w projekcie założeń do ustawy w 2012 r. luka pomiędzy gwarancjami zebranymi od 15 podmiotów, które upadły w trakcie sezonu, a wysokością roszczeń wyniosła ponad 21 mln zł. Gdyby zastosować zmienione w ubiegłym roku przepisy do sytuacji z 2012 r., luka byłaby niższa i przekroczyła 7 mln zł.

Sobierajska zapewnia jednak, że dzięki Turystycznemu Funduszowi Gwarancyjnemu taka sytuacja się nie powtórzy. Przekonuje, że jeśli zgromadzone w nim środki okażą się większe od potrzeb, minister może zawiesić pobieranie składek.

“Na pewno kiedy fundusz zacząłby funkcjonować, wypełniałby się i wówczas byłoby pełne zabezpieczenie interesów klientów” – zapewnia Sobierajska.

Prace nad ustawą powołującą Turystyczny Fundusz Gwarancyjny przeszły już etap dyskusji projektu założeń do ustawy w Komitecie Stałym Rady Ministrów. 10 lipca dyskutowana była poprawiona wersja dokumentu. Teraz trafi pod obrady rządu.

Wiceminister sportu i turystyki dodaje, że niezbędna będzie też zmiana ustawy o usługach turystycznych. Obecnie obowiązujący dokument pochodzi z 1997 r., choć od tego czasu był wielokrotnie nowelizowany. Sobierajska zauważa jednak, że w ciągu tych 17 lat rynek usług turystycznych całkowicie się zmienił. Zmiany w prawie wymusi też implementacja unijnej dyrektywy, nad którą pracuje obecnie Komisja Europejska.

Źródło: Newseria


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. dona 29.07.2014 10:40

    A czy biura turystyczne nie mają obowiązku ubezpieczania swojej działalności, tak jak np szkoły, szpitale?

  2. dinozaur 29.07.2014 12:38

    Po roku się okaże ,że środki nie wystarczą na pokrycie obsługi funduszu i obowiązkowa składka wzrośnie. Można tym zniszczyć branżę lub poszczególne biura , które świadczą wyjazdy do krajów obiętych wyższą opłatą. Duże firmy mogą same pokrywać koszty dodatkowych opłat. Urzędnicy mogą wpływać na wybory Polaków, skonić do wyjazdów nad Bałtyk albo w inny sposób manipolować wolnym czasem obywateli np. niższy haracz dla wczsowiczów w bratnich krajach.Dlaczego wybierając firmę z dobrą renomą I dobrym taborem , niższym ryzykiem mam płacić tyle samo co w firmie “krzak”? Już na wyjściu 15 czy 10 zł jest sumą nie popartą kalkulacjami i czynnikiem ryzyka więc dlaczego urzędasy nie pozostawią tej kwestji specom od ubezpieczeń? Na to pytanie znacie odpowiedź.

  3. luzak1977 29.07.2014 16:04

    Ja jeszcze nie wszędzie w Polsce byłem, to gdzie mi tam za granicę. Jest tyle pięknych miejsc tu na miejscu i muszę je zobaczyć. W tym roku Ustrzyki.

  4. kaczorro33 30.07.2014 12:38

    Kolejny sposób na wyciąganie pieniędzy z portfeli obywateli, życie i wymagania urzędnika kosztuje coraz więcej. Chyba też zostanę darmozjadem za biurkiem. Mam zamiar zostać płaczkiem, i ubolewać nad losem milionów polaków, za co będę brał 200 zł. 15 min płaczu w TV, codziennie w telewizji zaraz po wiadomościach. Na większe głupoty się marnotrawi pieniądze to może i to by przeszło.

  5. jeszcze 30.07.2014 12:55

    Ja nie korzystam z usług biur podróży. Wszelkie podróże duże i małe, krajowe i zagraniczne organizuję sama od a do z. W ten sposób robię co chcę, kiedy chcę i gdzie chcę i nikomu haraczu nie muszę płacić za organizowanie mi czasu.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.