Chcą odzyskać pieniądze

Samorządowcy przygotowali projekt nowelizacji ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Uważają, że z powodu decyzji władz centralnych gminy, powiaty i województwa tracą co roku co najmniej 8 mld zł.

Jak informuje Wyborcza.biz, zdaniem samorządowców równowaga finansowa samorządów została zachwiana już kilka lat temu – przede wszystkim przez zmiany w podatkach dochodowych. Samorządowcy wyliczają, że budżety samorządów o 6,8 mld zł rocznie uszczupliły takie posunięcia, jak zmiana skali podatkowej w PIT (podatek dochodowy od osób fizycznych) z 19, 30 i 40 proc. na 18 i 32 proc. oraz wprowadzenie podatkowej ulgi na dzieci. Do tego dochodzą inne zmiany: w PIT i CIT (podatek od dochodów dużych firm) – mniej wpływów o 450 mln zł rocznie, zmiana ustawy o opłacie skarbowej – o 87,6 mln zł, zmiana ustawy o podatkach i opłatach lokalnych – o 199 mln zł, zmiana ustawy o podatku od spadków i darowizn oraz ustawy o podatku od czynności cywilnoprawnych – o 150 mln zł.

„Część tych decyzji oznaczała też oczywiście uszczuplenie dochodów budżetu państwa. Tyle że budżet centralny dostał przynajmniej częściową rekompensatę. W górę poszły VAT, akcyza i składka na ubezpieczenie rentowe podatników” – mówi Ryszard Grobelny, prezydent Poznania i prezes Związku Miast Polskich. Tymczasem – jak dodaje Grobelny – dla samorządów podwyżka VAT oznaczała m.in. wzrost kosztów inwestycji prowadzonych przez samorządy, a wyższa składka rentowa to wyższe wydatki na pensje urzędników samorządowych. Z kolei np. podniesienie akcyzy odbiło się choćby na cenach paliw dla transportu miejskiego.

„Te nieprzemyślane decyzje już dają w samorządach żniwo. Przede wszystkim ograniczają inwestycje” – mówi prezydent Poznania. W konsekwencji – jak prognozują samorządowcy – inwestycji w regionach z roku na rok będzie ubywać. Do 2015 r. ich wartość ma spaść do 19 mld zł. „To oznacza większe bezrobocie, mniej pieniędzy dla budżetu z VAT i podatków dochodowych” – mówi Grobelny. „Jeśli cięcie inwestycji nie wystarczy, samorządy będą ograniczać wydatki na promocję, kulturę, sport, oświatę. Taka jest kolejność działań oszczędnościowych w samorządach” – ostrzega prezes ZMP. Przypomina też, że zmniejszonym wpływom z podatków towarzyszy przekazywanie samorządom przez państwo rosnącej liczby zadań.

Aby przeciwdziałać tej sytuacji, samorządowcy domagają się w projekcie ustawy zwiększenia ich procentowego udziału we wpływach z PIT. Gminy miałyby dostawać 48,78 proc. wpływów budżetu centralnego z tego podatku (dziś dostają 39,34 proc.), powiaty – 13,03 proc. (dziś – 10,25 proc.), a województwa 2,03 proc. (zamiast 1,6 proc.).

Źródło: Nowy Obywatel