Cała Polska zabiera nauczycielom

Opublikowano: 23.10.2012 | Kategorie: Edukacja, Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 738

Nawet o kilkaset złotych spadły zarobki nauczycieli. Pedagogom obcina się niemal wszystkie dodatki, które stanowiły poważną część ich miesięcznych dochodów.

Jak informuje „Gazeta Polska Codziennie”, najgorzej sytuacja wygląda w małych miastach i na wsiach. Pedagodzy pracujący w miejscowościach (poniżej 5 tys. mieszkańców) otrzymywali tzw. dodatki wiejskie i mieszkaniowe. Do tego mieli prawo do dodatku motywacyjnego, a wychowawcy do wychowawczego – „Teraz wiele samorządów tych dodatków po prostu nie wypłaca” – mówi szef nauczycielskiej „Solidarności”, Ryszard Proksa.

Nauczyciele z dużych miast również mają powody do niezadowolenia. Na przykład na stołecznym Mokotowie obcięto dodatki motywacyjne dla nauczycieli. W ubiegłym roku szkolnym wynosiły one średnio 600 zł, od września obniżono je do 200 zł.

Wiceprzewodniczący sejmowej komisji edukacji Sławomir Kłosowski (PiS) zwraca uwagę, że subwencje oświatowe pochodzące z budżetu państwa są zbyt niskie. Władze samorządowe obciążane coraz to nowymi zadaniami sięgają po pieniądze na szkoły, aby łatać swoje budżety.

Źródło: Nowy Obywatel


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

31 komentarzy

  1. adambiernacki 23.10.2012 11:23

    Celowe działania antynarodowe podejmowane przez zdRadzieckich przestępców nazywanych rządem.

  2. kocurek-nie-ponurek 23.10.2012 12:28

    Polscy nauczyciele przepracowują najmniej godzin ze wszystkich nauczycieli z krajów UE i jak na polskie warunki zarabiają świetnie. Więc coś tu chyba jest nie tak. Ten artykuł to jakaś propaganda! Dlaczego podatnicy mają sponsorować obiboków!

  3. Aida 23.10.2012 13:26

    Nie jestem nauczycielką, żeby nie było, że bronię tej grupy zawodowej, ale pisanie o “sponsorowaniu obiboków” jest przegięciem i wielkim nadużyciem. To jest ich praca, za którą otrzymują wynagrodzenie. Jeśli to zazdrość przez Ciebie przemawia, trzeba było kształcić się i zostać nauczycielem. Oni za swoją prace otrzymują pensję, tak jak Ty za swoją, zakładając, ze nie jesteś obibokiem i pracujesz. A to, że to pieniądze z budżetu to już inna kwestia.

  4. goldencja 23.10.2012 15:18

    “Cała Polska zabiera nauczycielom” – ach ta niedobra Polska, jak ona może? A tak na poważnie, gdyby szkoły były prywatne, nie byłoby tego problemu. Każda szkoła przyznawała by wynagrodzenia według własnych zasad. A tak, to Polska jest fe.

  5. papamobile 23.10.2012 17:36

    @kocurek-nie-ponurek, @goldencja Zabierając głos w jakiejś sprawie, dobrze mieć chociaż mgliste pojęcie na temat tego, o czym się wypowiadamy. Ci, którzy wykształcili się za darmo, jakoś nie brzydzą się teraz swoim wykształceniem, a nawet uważają, że im się należy dobra praca i płaca, bo mają mgr lub inż. przed nazwiskiem i teraz, gdy już ten etap mają za sobą, to chętnie sprywatyzowaliby szkoły dla innych, obcinaliby płace innym, bo przecież nie sobie, decydowali ile i jak mają pracować inni, rościli sobie prawo do nazywania innych obibokami, bo oni przecież pracują naprawdę ciężko, a inni się tylko opier…ją. Najgorsze są panujące powszechnie stereotypy, których nikt, niestety, nie sprawdza, bo i po co zadawać sobie taki wysiłek? Lepiej wyładować swoje frustracje na innych.
    Polscy nauczyciele pracują najmniej w Europie? Nieprawda. Jesteśmy mniej więcej w środku stawki (jeżeli chodzi o godziny tzw. tablicowe obecnie w Polsce z tzw. karcianymi to w I i II etapie edukacyjnym (szk. podst. i gimnazjum) 20 godzin, w III (szkoły średnie) – 19 godzin). Etat całkowity wynosi 40 godzin i zaręczam, że wielu nauczycieli znacznie przekracza ten czas i chętnie odbębniliby swoje 8 godzin w szkole i nie zabierali roboty do domu. W krajach, gdzie tych godzin jest więcej, nauczyciele zajmują się w zasadzie wyłącznie pracą z uczniami i przygotowaniem do niej. Nie są obarczeni tyloma dodatkowymi obowiązkami, którymi muszą zajmować się nauczyciele polscy. Nie ma także porównania, jeżeli chodzi o warunki pracy, dostępność pomocy naukowych, liczebność klas, posiadanie miejsca do pracy poza lekcjami, warunki socjalne. Polscy nauczyciele pracują więcej w domu, bo w szkołach nie ma warunków do takiej pracy. Wykorzystują swoje materiały, komputery, nawet papier do drukarek. Kupują publikacje, oprogramowanie za własne pieniądze, bo szkół nie stać na ich zakup. Reformy oświatowe przeprowadzone po 1990 roku uczyniły z pracy nauczyciela coś w rodzaju mopa, który wszystko musi wchłonąć. Wszelkie instytucje wspierające pracę nauczyciela zostały prawie zlikwidowane, a ich obowiązkami obarczono nauczycieli. Widzimy do czego doprowadziła prywatyzacja w gospodarce. Czy chcemy tego samego w oświacie?

  6. papamobile 23.10.2012 18:35

    Dziękuję bardzo, ale moja wypowiedź była skierowana do poprzedników.

  7. joker0skater 23.10.2012 20:00

    Każdy przeciętny pracownik robi znacznie lepszą pracę niż przeciętny nauczyciel. Zdarzają się naprawdę dobrzy nauczyciele, którzy nie dość,, że mają wiedzę to potrafią inteligentnie ją przedstawić.Niestety dzieci na ogół uczą idioci i debile, którym nie powiodło się w pozostałych zawodach. I tak powstał rynek korepetycji, szkół prywatnych, w którym to trzeba douczać bo szkoła nie potrafi tak przekazać wiedzy jak za prywatne pieniążki. Tylko całkowita prywatyzacja.

  8. 84000 23.10.2012 20:57

    “We don’t need no education
    We don’t need no thought control
    No dark sarcasm in the class room
    Teachers leave those kids alone”

  9. Maxzx10 23.10.2012 20:57

    No cóż. Pewnie niejeden nauczyciel pluje sobie w twarz za wybór PO kiedy zrozumiał, że rząd jest sprzedajny i służy obcym mocarstwom. Dla mnie to było łatwe do przewidzenmia, że będą demontowac dalej Państwo Polskie. Niestety większość tego nie widziała. Szkoda, że jest już za póżno.

  10. toya 23.10.2012 21:05

    Nie śmię pytać PT czy wiedzą co to jest GŁUPOTA? Nie śmię pytać bo 80% moich “przedmówców” poczuje się!!! No właśnie, dawno temu jeszcze w ub. stuleciu przeprowadziłem “test”, powiedziałem naprawdę rozważnemu i stetecznemu człowiekowi, że jest głupi. Odpowiedzią był lekki uśmiech i kiwnięcie głową-wyraz potwierdzenia. Kiedy za jakiś czas powtórzyłem to samo, adresując te słowa do innego osobnika-rozpętałem prawdziwą burzę, doszło prawie do rękoczynów…ale dałem dyla.
    Wtedy zrozumiałem jak reaguje głupota, ale dalej poszukiwałem definicji tej tak często spotykanej cechy homo, ale nie sapiens…..
    Wracając do meritum sprawy. Mieliśmy w Polsce od czasów Reformy Grabskiego w 1926 roku aż do “sławetnego 1998 roku” NAJLEPSZY W ŚWIECIE SYSTEM OŚWIATOWY. W latch 1926 polscy możnowładcy prawidłowo rozumieli słowa: “Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie”. No i wtedy ceniono pracę nauczycieli, ludzi którzy nieśli “kaganek oświaty pod strzechy”… Przyszła po wojnie sławetna komuna i zdeprejonowała zawód nauczycielski, ale systemu oświaty nie zniszczyła… Dzięki temu absolwenci perelowskich szkół nawet tych podstawowych swoją wiedzą i umiejętnościami bili na łeb, na szyję wszystkich rówiesników z innych państw. Dowodem tego są I-sze miejsca zdobywane na Olimpiadach z nauk ścisłych, przyrodniczych i humanistycznych.
    Nu i co wy na to durnie?
    P.S. a prywatne szkolnictwo “króluje” w USA i jakie są tam tego efekty spójrzci w lustro propagatorzy szkolnictwa prywatnego. Świat sie śmieje…..

  11. heniek_666 23.10.2012 21:07

    @joker0skater – według ciebie nauczyciel, który nie znalazł pracy w innym zawodzie poszedł pracować do szkoły, a studia pedagogiczne ukończył w jakim celu?

  12. toya 23.10.2012 21:14

    Przepraszam za błedy:
    zdeprejonowała-zdeprecjonowała,
    perelowskich-peerelowskich
    spójrzci-spójrzcie

  13. papamobile 23.10.2012 21:18

    Jeżeli chodzi o prywatyzację w oświacie, to przecież istniały i istnieją szkoły prywatne (także takie, które otrzymują państwową subwencję, a jakże), czy choćby korepetycje dla tych, którym nie odpowiada system szkolnictwa, a mają środki na kształcenie się. Prywatne szkoły sprawdziłyby się być może przy większym poziomie zamożności obywateli, chociaż nie jestem do końca przekonany, bo przecież nie muszę nikomu dowodzić, że zamożność nie zależy w sposób bezpośredni od pracowitości i wykształcenia każdego z nas.
    Powszechność i bezpłatność wykształcenia jest zdobyczą naszych przodków, obecnie prawem konstytucyjnym. Wykształcenie nie daje GWARANCJI powodzenia w życiu, godziwych zarobków, ale daje SZANSĘ wszystkim, którzy CHCĄ z tego skorzystać. Może warto byłoby podyskutować na temat skrócenia obowiązku nauki np. do 12 czy 15 roku życia niż nad prywatyzacją? Kształcenie tych, którzy tego nie chcą, to prawdziwe marnotrawstwo.
    W każdym państwie są sektory, które utrzymują się z podatków. Poziom wydatków na oświatę w Polsce i tak należy do najniższych w Europie. Tymczasem dzieci polskich emigrantów robią furrorę w szkołach zagranicznych swoim poziomem wiedzy i umiejętnościami, znacznie przewyższającymi rówieśników z tych krajów. To może nie jest tak źle, jak się nam to przedstawia? Może jest to działanie celowe, którego finalnym efektem ma być prywatyzacja i kręcenie kolejnych lodów? Ważne, aby te środki, którymi dysponujemy wykorzystać w dobrym celu, nie marnować ich na bezsensowne i zarazem kosztowne reformy, które prowadzą do obniżania poziomu nauczania właśnie w imię ekonomii. Jaki sens miało zmienianie podstawy programowej?Ano taki, żeby zarobić na podręcznikach, programach, szkoleniach nauczycieli i dyrektorów szkół. Kto zarobił? Krewni i znajomi królika, którzy mają udziały w wydawnictwach, firmach szkoleniowych itd. Kto zmienił ramowe plany nauczania (zmniejszenie liczby godzin danego przedmiotu bez okrojenia materiału)? Ministerstwo. Kto spowodował zwiększenie liczby uczniów w klasach? Samorządy. Kto oberwał od wkurzonych rodziców? Nauczyciele.
    Prywatyzacja w oświacie nie jest lekarstwem na zło. Ile prywatnych uczelni w Polsce ma dobrą renomę? Ile prywatnych szkół niższego stopnia ma osignięcia przewyższające te państwowe? Jeżeli takie są, to tylko w wyniku podkupienia uczniów ze szkół państwowych poprzez ufundowanie im czesnego. Mało szkół prywanych tak robi?
    Uczeń – nieuk będzie nim także w szkole prywatnej, bo nikogo do nauki nie zmusimy. I będzie przeszkadzał innym w jej zdobywaniu, niepotrzebnie absorbował czas i energię nauczycieli kosztem innych uczniów.
    @joker0skater Równie dobrze ja mogę powiedzieć, że na forum w WM piszą różni idioci i debile, którym w szkole, a przez to i w życiu się nie powiodło i wylewają swoje frustracje poprzez Internet.

  14. ja3ek 23.10.2012 21:21

    Myśle ze elita “Rzadzacym” zalezy dzis Bardzo na nie wyedukowanym spoleczenstwie ktorym da sie bardzo latwo manipulowac!
    Obecnie Mass Media bardo chetnie promuja wszelkiego rodzaju
    idiotyzmy i zboczenia.
    Uswiadamiajac mlodym widzą ze dzis zeby zaistniec i byc bogatym nie trzeba
    wyksztalcenia tylko wystarczy np. nakrecic jakis perwersyjny filmik i wrzucic go do internetu.Wielu malo ambitnym ludzia to badzo pasuje jednak
    nie widza oni ze mlodsze pokolenie chetnie wybierze te droge zamast dlugotrwalego ksztalcenia.Tylko ze nie wszyscy zdolaja wypromowac sie na glupocie i w efekcie czego za pare lat bedziemy mieli duza liczbe bezrobotnych i bez wyksztalcenia mlodych perwersyjnych ludzi ktorzy zeby przetrwac zaczna krasc , napadac itp.
    Wtedy to rzad poparty przerazonym spoleczenstwem zacznie wprowadzac rozne srodki zapobiegawcze typu : cenzura internetu , kamery na kazdym rogu ulicy , kompletna inwigilacja itp. by kompletnie nas zniewolic !

  15. ja3ek 23.10.2012 21:35

    Jescze polecam Amerykanska komedie “Boze blogoslaw Ameryke”

  16. ManiekII 23.10.2012 21:44

    @toya Zauważ że najlepsze uniwersytety na świecie są prywatne a większość z nich są w USA, co niestety nie można powiedzieć o szkołach podstawowych czy gimnazjach które to w ameryce szkolą analfabetów ponieważ są państwowe. Najlepiej uczą w Korei południowej, może warto coś się od nich nauczyć.

  17. papamobile 23.10.2012 22:04

    Maniek, sam znalazłeś powód takiego stanu rzeczy. Te uniwersytety są prywatne, więc pobierają czesne od studentów i jest to bardzo wysokie czesne (chociaż nie od wszystkich, bo niektórym, tym najzdolniejszym, fundują stypendia, aby pracowali na ich renomę), przyjmowani są tylko ci najlepsi, a więc jest duża selekcja. Szkoły państwowe w USA dostają na utrzymanie nędzne ochłapy i mają obowiązek przyjmować wszystkich, jak leci.

  18. ManiekII 23.10.2012 22:09

    @papamobile Nie jestem dobrze zorientowany, czy są może państwowe uniwersytety w USA.

  19. papamobile 23.10.2012 22:10

    Podstawą sukcesu japońskiej i koreańskiej oświaty jest przede wszystkim świadomość wagi wykształcenia i dyscyplina tych społeczeństw, a także odpowiednie nakłady i racjonalnie skonstruowany system.

  20. papamobile 23.10.2012 22:14

    @Maniek Oczywiście, że są. Są to zazwyczaj uniwersytety stanowe. Niektóre na bardzo wysokim poziomie. Poczytaj sobie:
    http://colleges.usnews.rankingsandreviews.com/best-colleges/rankings/national-universities/top-public

  21. ManiekII 23.10.2012 22:28

    @papamobile Zapomniałeś dodać że państwowe uniwersytety w USA też pobierają czesne które odpowiada poziomowi wykształcenia. Pierwsze lepsze. http://colleges.usnews.rankingsandreviews.com/best-colleges/university-of-california–berkeley-1312

  22. kolarz 23.10.2012 22:34

    Nie życzę nikomu pracy w podstawówce ,sam za żadne pieniądze nie chciałbym takiej fuchy.
    Wystarczajacym argumentem jest hałas rzędu 140dB na przerwach , nie mówiąc o tym że rodzice spychają wychowanie swoich pociech na barki nauczycieli.

  23. papamobile 23.10.2012 22:43

    @Maniek Nie zapomniałem. Istnieje za to niezły system stypendialny dla tych, kórzy faktycznie chcą się uczyć.

  24. ManiekII 23.10.2012 22:46

    @papamobile I właśnie o to chodzi…

  25. papamobile 23.10.2012 22:52

    Mnie też o to chodzi, ale kogo, tam na górze, to obchodzi?

  26. ManiekII 23.10.2012 23:12

    Ludzie są odpowiedzialni tylko jeżeli mogą przed kimś odpowiadać.

  27. pasanger8 24.10.2012 00:13

    Gdy się dziwimy dlaczego w Polsce mamy kiepskich nauczycieli to pomyślmy skąd się bierze negatywna selekcja w tym zawodzie?Czy to aby nie kiepskie pensje i konieczność pracowania(przebywania w pokoju nauczycielskim) z umysłowymi leniami odpycha od tego zawodu najlepszych lub sprawia,że najlepsi,którzy dla idei poszli do zawodu ledwie po kilku latach gorzknieją widząc totalny bezsens polskiego systemu edukacyjnego?
    ,,Nie strażak, nie prezenter telewizyjny, nie modny jeszcze niedawno lekarz, ale nauczyciel jest wymarzonym zawodem nastolatków. W hierarchii zawodów dorośli wymieniają najlepsze w takiej kolejności: 1. lekarz, 2. nauczyciel, 3. duchowny. Co roku tysiące kandydatów oblegają wydziały pedagogiczne uniwersytetów, jest co najmniej 8 osób na jedno miejsce.

    Więcej pod adresem http://www.polityka.pl/swiat/obyczaje/1514600,1,finlandia-szkoly-na-szostke.read#ixzz2AA7sUoE7

    http://progg.eu/?p=3204
    A u nas co?Żeby mieć pracę w szkole trzeba raczej zadbać o chody u wójta/burmistrza. Plus rodzice zamiast opieprzyć latorośl ,która wybiła szybę albo puściła pawia z okna w szkole(ciekawe co by zrobili jakby puściła pawia przy sąsiadach?)opieprzają tych nielicznych nauczycieli ,którzy zareagowali prawidłowo.

  28. papamobile 24.10.2012 00:15

    I sądzisz, że tylko prywatne szkoły są w stanie wyegzekwować odpowiedzialność?

  29. papamobile 24.10.2012 00:26

    @pasanger8 Nie sądzę, aby to zawód nauczyciela generował szczególnie dużą liczbę nieudaczników, leni, obiboków, czy też frustratów. Popatrz na dokonania sądów, prokuratur, policji, wojska, księży, budowlańców, urzędników, sprzątaczek, nie mówiąc już o dziennikarzach, czy politykach. Tutaj dzieją się prawdziwe cuda. Zarobki w wymienionych przeze mnie branżach niejednokrotnie przewyższają zarobki nauczycieli. Jednak to zawód nauczyciela jest pod szczególnym obstrzałem różnych środowisk. może dlatego, że związany jest z ocenianiem innych? A kto lubi być oceniany?

  30. papamobile 24.10.2012 00:44

    @pasanger8 W Polsce jest dokładnie odwrotna sytuacja niż w Finlandii, a ten stan został osiągnięty dzięki reformom przeprowadzonym po 1998 r.

  31. religiatoPCPdlaludu 24.10.2012 20:58

    Ajtam. Za to mundurowi dostali podwyżkę. Właśnie z tego się śmialiśmy “za komuny”.
    Lud ma być tępy, biedny, pracowity. A dobry nauczyciel tylko w głowach miesza i jeszcze niedajbosze nauczy myśleć!

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.