„Ośmiornica” rządzi Bydgoszczą od 30 lat
Dziennikarka SDP Ewa Starosta wyjaśnia, o co chodzi w rozpracowywaniu „bydgoskiej ośmiornicy”. „Ośmiornica to skrót myślowy, bo chodzi o masę powiązań politycznych i biznesowych”- tłumaczy. Opowiada o braciach Mirosławie i Januszu Stajszczakach kontrolujących miejscowe media na początku transformacji. Utworzyli oni bank, żeby finansować swoje szemrane inwestycje. Jednym z udziałowców banku był Skarb Państwa reprezentowany przez miejscowego wojewodę. Tego ostatniego starano się zmarginalizować. Prasa atakowała wojewodę jako wroga rozwoju wolnej przedsiębiorczości. Dziennikarka wspomina, że jej tygodnik został rozwiązany jako nierokujący zysków. Zauważa, że jako rzecznik wojewody musiała prostować fałszywe informacje, gdyż wszystkie media kłamały. Gość „Popołudnia Wnet” wspomina powstanie Kongresu Liberalno-Demokratycznego. Z KLD związani byli bracia Stajszczakowie. Po zmianie na stanowisku wojewody, przywróceni zostali ludzie usunięci przez poprzednika. Byli oni związani z braćmi. Nowy wojewoda podał Ewę Starostę do sądu. Wszystkie zarzuty zostały oddalone.