By żyło się lepiej… Swoim!

Osiem lat temu ekipa Tuska szła po władze z hasłem „By żyło się lepiej. Wszystkim!”. Szybko okazało się jednak, że slogan ten miał zastosowanie jedynie do wąskiej grupy ludzi. Poniżej porównanie zarobków ludzi z najbliższego otoczenia Tuska sprzed kilku lat i obecnie. Widać wyraźnie komu żyje się dziś lepiej…

– Donald Tusk – kiedyś, jako premier Polski zarabiał ok. 16,5 tys. zł. Dzisiaj, jako szef Rady Europejskiej otrzymuje ok. 120 tys. zł.

– Elżbieta Bieńkowska – kiedyś, jako minister w rządzie Tuska zarabiała ok. 15 tys. zł. Dzisiaj, jako eurokomisarz otrzymuje ok. 87 tys. zł.

– Michał Boni – kiedyś, jako minister w rządzie Tuska zarabiał ok. 15 tys. zł. Dzisiaj, jako europoseł otrzymuje ok. 33,5 tys. zł.

– Piotr Serafin – kiedyś, jako podsekretarz stanu i wiceminister w MSZ zarabiał ok. 13,5 tys. zł. Dzisiaj, jako szef gabinetu przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska otrzymuje ok. 61,5 tys. zł.

– Paweł Graś – kiedyś, jako sekretarz stanu i rzecznik rządu Tuska zarabiał ok. 13,5 tys. zł. Dzisiaj, jako współpracownik Tuska odpowiedzialny za kontakty z Parlamentem Europejskim zarabia ok. 32,8 tys. zł.

– Julia Pitera – kiedyś, jako sekretarz stanu w rządzie Tuska zarabiała 12,5 tys. zł. Dzisiaj, jako europoseł otrzymuje ok. 33,5 tys. zł.

– Łukasz Broniewski – kiedyś, jako szef Gabinetu Politycznego w rządzie Tuska zarabiał 8 tys. zł. Dzisiaj, jako szef prywatnego biura Tuska w Brukseli otrzymuje ok. 24 tys. zł.

Na podstawie: Chinaski (Twitter)
Źródło: Niewygodne.info.pl