Buntownicy odbili Bregę

LIBIA. 26 marca opozycja po ciężkich walkach z siłami lojalnymi wobec Muammara Kaddafiego przejęła kontrolę nad centrum Bregi. Jeden z przywódców powstańców Abdelsalam al-Maadani powiedział Agence France-Presse, że siły Kadafiego wycofały się i powinny być w odległości około 30 kilometrów, w mieście Al-Bisher.

Jak podaje presstv.ir, odbicie Bregi nastąpiło w kilka godzin po tym, jak powstańcy ponownie przejęli kontrolę nad miastem Ajbadiyah. Natomiast w Misracie wciąż trwały ciężkie walki, a wschodnie i zachodnie obrzeża miasta były wciąż w rękach wojsk Kaddafiego, gdzie siły pod patronatem ONZ przypuszczały na nie ataki z powietrza.

Siłami opozycyjnymi dowodzi Libańska Rada Narodowa z siedzibą w Bengazi. Ciało to, na czele którego stoi były (do 21 lutego 2011) minister sprawiedliwości Mustafa Muhammad Abd ad-Dżalil, planuje poprowadzić Libię do wyborów powszechnych.

Libijskie władze twierdzą, że w wyniku nalotów wojsk USA i sprzymierzonych w ciągu minionej doby zginęło co najmniej 114 osób, w tym wielu cywilów. Ministerstwo Zdrowia podało, że ponad 450 osób zostało rannych w tych atakach.

Przywódca Ligi Arabskiej Amr Musa stwierdził po pierwszych dniach nalotów, że inwazja jest pogwałceniem ONZ-owskiej Rezolucji 1973, która wzywa od ochrony cywilów. To, co dzieje się w Libii różni się od celu, jakim było narzucenie strefy zakazu lotów, a tym, czego chcemy jest ochrona cywilów, a nie bombardowanie większej liczby cywilów – powiedział Musa jeszcze 21 marca.

Opracowanie: Jarosław Klebaniuk
Źródło: Lewica