Bundestag uchwalił minimalną płacę godzinową

Opublikowano: 06.07.2014 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 489

Zwycięstwo w wieloletniej walce niemieckich związków zawodowych: Bundestag uchwalił minimalną płacę godzinową w wysokości 8,5 euro.

Projekt stosownej ustawy poparło 535 spośród 601 uczestniczących w głosowaniu deputowanych. Jego przyjęcie było po ostatnich wyborach jednym z warunków wejścia socjaldemokratów z SPD do „wielkiej koalicji” z chadeckim blokiem CDU/CSU. „Za” głosowali także Zieloni, od głosu wstrzymała się natomiast socjalistyczna Die Linke, żądająca minimalnej stawki w wysokości 10 euro.

Płaca minimalna będzie obowiązywać od 2015 r., ale m.in. dla doręczycieli gazet i pracowników sezonowych okresy przejściowe potrwają do 2017 r. Co istotne, spod działania ustawy wyłączeni są pracownicy niepełnoletni.

Nowy akt prawny musi jeszcze zatwierdzić druga izba parlamentu federalnego, Bundesrat, jednak głosowanie w tej sprawie powinno być formalnością.

Źródło: Nowy Obywatel


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

7 komentarzy

  1. 8pasanger 06.07.2014 13:09

    To oczywista oczywistość,że to z pewnością spowoduje upadek niemieckiej gospodarki a jak nie to libertariańskie mędrki będą omijać ten temat z daleka:):)

  2. Hanah 06.07.2014 18:09

    Niemiecka gospodarka zaczyna się sypać i to widać bardzo dobrze.

    Zaczęło się jeszcze w tamtym stuleciu, a teraz tryby tej maszyny ruszyły całą parą. Problemem jest niestety – imigracja z krajów biednych i zaniżanie płac. Jeżeli Niemiec pracował za 18E/h i przyszedł jakiś obcy (najpierw Turki, Polacy), który stwierdził, że będzie pracować za 10E/h to pracodawca chętniej weźmie kogoś kto chce mniej za tę samą robotę, to jasne – albo obniży wynagrodzenie także Niemcom, którzy będą musieli zgodzić się na np.15E/h.
    Od kilku lat Turcy i Polacy, którzy już dawniej zapuścili korzenie u naszego zachodniego sąsiada zostają wypierani przez Rumunów, Węgrów, Syryjczyków i.. i.. i.. którzy zgadzają się pracować jeszcze taniej, nawet za 8E/h, a są i sytuacje, że za 5E/h – no to nie trzeba będzie długo czekać na efekt jaki mamy w PL.

    Widać, że jest odgórny plan położenia gospodarki niemieckiej i realizuje się on na naszych oczach..

  3. Hanah 06.07.2014 18:17

    Skończyli debatować nad jednym, to teraz zabrali się za temat, który już od przeszło roku spędza sen z powiek ue czyli wprowadzenie opłat za użytkowanie autostrad w Niemczech. Najpierw opłata miała dotyczyć tylko pojazdów nie zarejestrowanych w DE, na co oburzyła się ue, a wraz za nią odezwały się pudła rezonansowe w innych krajach – że jest to dyskryminacja bo niby czemu niemiecki obywatel ma nie płacić? (…) no i teraz ruszyła debata o rozszerzenie tych opłat nie tylko na autostrady, ale także drogi expresowe, lokalne itp..
    Oczywiście stoimy na progu bankructw i kryzysów więc nie-rządy muszą jakoś obywateli wydoić, nie można tylko cen w sklepach podnosić, dla urozmaicenia należy wprowadzić kilka nowych opłat bo przymusowy miesięczny haracz za TV widocznie nie wystarcza.

  4. MichalR 06.07.2014 20:20

    stawka na owocach (malina/truskawka) w Niemczech to około 5 euro za godzinę przy pracy godzinowej (godzinówki są najczęściej tylko wtedy gdy pole jest liche, albo chore i trzeba je po prostu oczyścić, bo normalnie jest praca na akord – znacznie bardziej opłacalna).

    To mówi samo przez się, że Niemcy faktycznie tego nie odczują. Możliwe że zamiast zatrudniać wszystkich pracowników na godzinówki zostaną wpuszczeni tylko ludzie kombajny którzy pracują któryś rok z rzędu, a normalni pracownicy będą wpuszczani tylko na akord przy zmianie taryfy.

  5. Szaman 07.07.2014 11:13

    niema sprawy 😉

  6. Hanah 08.07.2014 13:10

    W Niemczech zawsze 🙂 były wysokie koszta pracy i kraj ten wyrósł na potęgę. Ludzie jeździli tam na roboty bo (dawne dawne czasy) po takim jednym sezonie za zarobioną kasę można było w PL zacząć dom budować..
    Te czasy już się skończyły bo Niemcy też pozbyli się przemysłu (Chiny) oraz zaczęto dzięki wolnemu rynkowi zakładać firmy z siedzibami w innych krajach (nie tylko raje podatkowe) gdzie koszta pracy są mniejsze i tym sposobem w niemieckich portfelach też brakuje kasy i obywatele tego kraju widzą znaczne pogorszenie się ich bytu. Teraz jeszcze nazjeżdżało się obcokrajowców, którzy bardzo znacząco obniżają koszta pracy, a więc Niemcy coraz częściej zaczynają imigrować bo w swym kraju nie widzą szansy na dalszy rozwój.. Kiedyś koło się zamknie, zgodnie z anegdotą:
    Chińczyk przyjechał do pracy na Ukrainę, Ukrainiec pojechał polepszyć sobie warunki do Polski, Polak wyjechał do Niemiec bo tam było lepiej, Niemiec.. wyjechał do USA bo tam widzi szansę na zrobienie większej kariery. Teraz pytanie: jak tu zmusić Amerykanina by wyjechał do roboty do Chin.. 🙂

    Np. w odniesieniu do Śląska, zasada była taka: jak górnik i hutnik nie zarobi, to nikt nie zarobi! Jeżeli jest przemysł i ludzie dobrze zarabiają to “wokół tego przemysłu” powstają inne zakłady usługowe (krawiec, fryzjer, przedszkola, fitness kluby itp itd) bo wiadomo, że mając kasą można sobie będzie na luksus pozwolić. Jeżeli zamknie się wielkie fabryki i dobrze prosperujące zakłady to te małe zakłady też padną bo nikt nie będzie korzystał z ich usług podczas gdy nie będą ludzie mieli co garnka wsadzić..
    Ludziom trzeba tłumaczyć rzeczy prosto, na przykładach. Jeżeli zaczyna się operować ekonomicznym hasłami to może wszystko to brzmi fachowo i ładnie, ale ludzie g**** z tego rozumieją, tylko udają, że rozumieją bo jest im wstyd się przyznać, że nie wiedzą o czym mowa. Nie trzeba komplikować – proste tłumaczenie zawsze jest doskonalsze od fachowych definicji.
    Pozdrawiam

  7. edek 08.07.2014 14:40

    Zgadzam się z przedmówcami.
    A co do kosztów pracy np. w Chinach.
    Niskie płace to tylko nieduża część prawdy.
    1. Brak składem emerytalnych i zdrowotnych.
    2. Zaniżony od wielu lat sztucznie przez Chiny kurs yuana do innych walut (Co oczywiście potania towary na zewnątrz Chin)
    3. Chiny stosują 0% podatek CIT dla towarów eksportowanych. Produkcja na Chiny to wyżej niż u nas. 20%.
    4. Kompletny brak ochrony środowiska. A to też kosztuje niestety. I Chińczycy tak czy inaczej zapłacą za to…
    5. Dodatkowe ulgi w specjalnych strefach.
    6. Efekt “śnieżnej kuli”. Jeśli produkcja podzespołów przeniosła się do Chin, to i produkcja gotowych wyrobów też bardziej się opłaca na miejscu….
    Wszystkie te punkty są niemożliwe do zrealizowania w innych, cywilizowanych i słabszych krajach. Chiny w ten sposób okradają resztę świata. Oczywiście za jego potulną zgodą podpieraną liberalną ideologia…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.