Budżet kampanii Sarkozy’ego bada prokuratura

Opublikowano: 16.10.2015 | Kategorie: Polityka, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 641

Śledztwo dotyczy przegranej przez Nicolasa Sarkozy’ego kampanii w 2012 roku. Były prezydent jest oskarżany o to, że znacznie przekroczył dozwolony budżet kampanii, na razie śledztwo objęło sześciu działaczy partyjnych.

Francuskie prawo nie pozwala kandydatom na prezydenta wydać na kampanię więcej niż 22,5 mln euro. Tymczasem okazuje się, że Sarkozy przekroczył ten budżet aż o 18.7 mln; wydatki te zostały ukryte poprzez fałszowanie faktur, wystawianych przez prywatną agencję, prowadzącą kampanię. Sarkozy twierdzi, że nic nie wiedział o nieprawidłowościach – jako urzędujący prezydent miał nie mieć czasu na samodzielne prowadzenie kampanii i zlecił to zaufanym osobom.

Szczegóły kampanii opisała dziennikarka śledcza, Violette Lazard. Opisuje ona spotkanie z 10 tys. wyborców w Nicei, podczas którego zaproszonym VIP-om zafundowano kawior, szampana i spaghetti z truflami o tak silnym zapachu, że obsługa bała się, że luksusowe frykasy wyczują śmiertelnicy na widowni. Lazard pisze też o apartamentach, w których przebywał Sarkozy w czasie kampanii – np. w Villepinte dysponował apartamentem z czterema sypialniami, poczekalnią i dźwiękoszczelną garderobą – ostatnie udogodnienie zostało wprowadzone specjalnie na życzenie prezydenta. Wszystkie miejsca, w których bywał Sarkozy, były urządzane na nowo tylko na czas jego pobytu – w Lyonie 1 tys. euro został przeznaczony na dywan do przebieralni, której kandydat używał tylko okazjonalnie. W ciągu tygodnia przeznaczano 40 tys. euro na same flagi, którymi powiewać mieli jego zwolennicy. We Francji, która – w przeciwieństwie do Polski – reguluje wydatki na kampanię, podobne informacje budzą oburzenie.

To nie pierwszy raz, kiedy Sarkozy jest oskarżany o nieprawidłowości finansowe w kampanii. W 2007 roku, kiedy jego sponsorem miał być Muammar Kaddafi, jednak wtedy śledztwo zostało umorzone.

Autorstwo: JS
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Prometeusz 16.10.2015 18:21

    Coz…

    Skoro w 2007 roku byl oskarzany o zwiazki z ohydnym dyktatorem Kaddafim (a to przeciez znacznie gorsza przewina niz jakies marne 20 milionow euro!), a sledztwo jednak dalo sie jakos ‘odwiesic na kolek’, to dowod to najpewniejszy, ze przyczyna obecnych jego problemow jest nie to, ile tam nakradl – tylko ze kampanie przegral. A przeciez wystarczylo rozplakatowac nagie zdjecia zony i jestem pewien, ze poparcie w srodowiskach ‘glosogennych’ byloby znacznie wzroslo…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.