Brytyjskie BP przeciwko fuzji Orlenu i Lotosu

Opublikowano: 20.10.2018 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 2542

Połączenie dwóch największych spółek paliwowych w Polsce wzbudza za granicą coraz większe kontrowersje. Najpierw British Petroleum (BP) zapowiedziało w tej sprawie oficjalny protest w Komisji Europejskiej. Zdaniem BP polska mega-spółka paliwowa byłaby zbyt dużym zagrożeniem dla innych koncernów działających w regionie (takich jak BP). Z kolei z Brukseli dochodzą sygnały, że Komisja Europejska chciałaby mieć w/s tej fuzji decydujący głos. Eurokraci uważają, że przy podejmowaniu decyzji krajowy UOKiK za nadto może się kierować… interesem Polski.

Warsaw Enterprise Institute (Think Tank Związku Przedsiębiorców i Pracodawców) uznał nie tak dawno w swoim raporcie, że połączenie Lotosu z Orlenem jest “w pełni uzasadnione ekonomicznie i wpisuje się światowy trend konsolidacji. (…) Wzmocniony zakupem Lotosu PKN ORLEN będzie mieć możliwość zwiększenia swojej mocy zakupowej i umożliwi mu dalszą ekspansję, a dodatkowo połączony koncern zwiększy bezpieczeństwo energetyczne kraju. Wspólne zakupy pozwolą nie tylko obniżyć ceny sprowadzanego surowca, ale również otworzyć się w większym stopniu na inne regiony świata”.

Powyższego zdania nie podziela British Petroleum (BP) – trzeci pod względem wielkości koncern paliwowy świata. Ta brytyjska firma chce w sprawie zapowiadanej fuzji Lotosu z Orlenem złożyć w Brukseli oficjalny protest. Zdaniem BP, połączona mega-spółka będzie nie tylko kontrolować rafinerie w Polsce, w Czechach i na Litwie, ale zostanie też właścicielem prawie wszystkich rurociągów (co miałoby mieć negatywny wpływ na konkurencję i być zbyt dużym zagrożeniem dla innych koncernów działających w regionie).

Argumenty BP wydają się być nie do końca nietrafione. Otóż Lotos z Orlenem już teraz kontrolują wszystkie rafinerie w Polsce, w Czechach i na Litwie oraz są właścicielem prawie wszystkich rurociągów. Ponadto obie spółki są kontrolowane przez polski rząd. W praktyce zatem ich formalne połączenie nie zmieniłoby stanu faktycznego.

Brytyjczycy boją się efektu synergii. Silniejszy (bo połączony) Lotos z Orlenem (którego łączna kapitalizacja wyniosłaby ok. 16-17 mld euro) mógłby rozpocząć nową falę ekspansji poza granicę Polski (Orlen już teraz posiada 580 stacji benzynowych w Niemczech, 394 stacje w Czechach i 25 na Litwie). Kolejne stacje poza granicami Polski to zabieranie rynku takim potentatom jak wspomniane BP.

Co na to Komisja Europejska? Z Brukseli dochodzą sygnały, że eurokraci chcieliby mieć w/s fuzji Orlenu z Lotosem decydujący głos. Obawiają się bowiem, że krajowy Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (który zgodnie z prawem może podjąć decyzje w sprawie zgody na fuzję, gdy KE przekaże mu w tym zakresie kompetencje) mógłby za nadto kierować się interesem Polski. Co jednak ciekawe – w przypadku innej i jeszcze większej (bo wartej aż 22 mld euro) fuzji poszczególnych części niemieckich koncernów energetycznych (tj. E.ON i RWE) Komisja Europejska nie miała specjalnych obaw i scedowała kompetencje decyzyjne w tej kwestii na niemiecki odpowiednik UOKiK-u.

Na podstawie: GazetaPrawna.pl, PolsatNews.pl
Źródło: Niewygodne.info.pl


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. Kamikadze91 20.10.2018 11:55

    BP powstała na bazie mafijnego Anglo-Persian Oil Company założonego w 1908 w okupowanym przez Brytyjczyków Iranie, to chyba ostatni podmiot w branży paliwowej, który ma prawo kogokolwiek, o cokolwiek oskarżać.

  2. Cosmo 21.10.2018 10:23

    Z tego co wiem w historii światowego biznesu, wiele było przypadków, gdzie wielkie korporacje były dzielone na mniejsze, właśnie po to by ograniczyć ich wszechwładzę. W momencie złożenia “zażalenia” przez BP, Polska powinna złożyć wniosek o podzielenia BP na kilka mniejszych spółek. Oczywiście doskonale zdajemy sobie sprawę jak bezcelowe by to było w UE, gdzie Polska nie ma nic do powiedzenia ale uważam, że tak właśnie powinniśmy postąpić. Ostatecznie gdyby UE nie zgodziła się na fuzję Orlen-Lotos, po prostu zlekceważyć ten wyrok. Unia dogorywa i niewywiązanie się z wyroku tak naprawę w niczym by nie przeszkodziło. A kary? Nie płacić! Zabiorą nam dotację za łamanie praworządności? Ograniczyć nasze wpłaty nie wypowiadając żadnych umów i niech jedzie dalej ten wóz na trzech kołach. Zobaczymy jak daleko dojedzie.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.