Brytyjski bank pyta klienta po co mu jego pieniądze!

Opublikowano: 01.02.2014 | Kategorie: Gospodarka, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 790

Jak informuje BBC na brytyjskim rynku bankowym zaczynają obowiązywać osobliwe praktyki. Bank HSBC (Hongkong and Shanghai Banking Corporation) odmówił wypłacenia gotówki z kont klientów o ile nie przekażą zaświadczenia o tym, na co potrzebują pieniędzy.

Brzmi to jak ponury żart, ale wygląda na to, że informacja jest potwierdzona, ponieważ inaczej nie pisałoby o tym BBC. Okazuje się, że dla banku duże kwoty klasyfikujące do odmowy wydania pieniędzy klientów to od 5000 do 10 000 funtów. Jak wynika z tej informacji HSBC przyznało, że klienci nie zostali poinformowani o tej praktyce, a jak to określono “zmiana polityki banku” w tej kwestii nastąpiła już w listopadzie 2013 roku.

BBC przedstawia przykład człowieka, który chciał wybrać 7000 funtów, aby spłacić dług swojej matki i jak sam twierdzi rok temu wypłacał bez problemu nawet większą kwotę.

“Kiedy pokazaliśmy im w okienku dowód wypłaty, odmówili oddania nam pieniędzy, ponieważ nie możemy zapewnić im wystarczającego wyjaśnienia, na co potrzebujemy tych pieniędzy, chcieli, żebym pokazał oświadczenie osoby dla której biorę pieniądze” – twierdzi Stephen Cotton

Brzmi to jak farsa, ale klient banku zaczął się pytać ile może wypłacić ze swoich pieniędzy. Zapytał, czy może wziąć 5000 funtów – odmówili, poprosił o 4000 funtów – również odmówili i dopiero gdy wypisał dokument na 3000 funtów otrzymał pieniądze.

HSBC tłumaczy, że zmiany, jakie wprowadzono w kwestii wypłat gotówkowych są w interesie klientów, ponieważ ich pieniądze są chronione i nie trzeba się obawiać, że ktoś przyjdzie do banku i zabierze wszystkie pieniądze. Ma to prowadzić do minimalizowania możliwości popełnienia przestępstw finansowych. Bank zaznaczył jednak, że przyjmuje do wiadomości niezadowolenie klientów i procesy zostaną poprawione.

Takie zachowanie banków można chyba uznać za normę a nie wyjątek. Pieniądze znajdujące się na rachunkach bankowych stanowią łakomy kąsek nie tylko dla samych instytucji finansowych, bo dzięki nim zarabiają pieniądze, ale też dla rządów państw, bo w razie czego lepiej, żeby obywatele mieli pieniądze w bankach, wtedy jest je łatwiej ukraść, co widzieliśmy ostatnio na Cyprze i w Polsce.

Już wkrótce mogą się pojawić nowe wytyczne w zakresie tego, co zrobić z naszymi pieniędzmi. My, jako obywatele mamy mieć przede wszystkim długi a nie oszczędności. Już wkrótce usłyszymy o dodatkowym podatku solidarnościowym na ratowanie strefy Euro, być może będą nim obłożone rachunki bankowe w państwach posiadających wspólną walutę, ale znając nadgorliwość naszych władz, pewnie też się na to zrzucimy.

Wywłaszczenie staje się obecnie słowem kluczem w bankowości. Międzynarodowy Fundusz Walutowy zaproponował taki dodatkowy podatek w wielkości 10 procent lokat już w zeszłym roku, ale pomysł nie znalazł zainteresowania mediów. Pieniądze zabrane obywatelom miałyby być używane do spłaty zadłużenia państw borykających się z bankructwem.

Specjaliści przypominaj, że ta koncepcja jednorazowego podatku sprawdziła się po I wojnie światowej. MFW nazywa ten podatek zadłużeniowym i ma obejmować 10% oszczędności wszystkich obywateli strefy euro. Zaproponowane zmiany zakładają też większą kontrolę przepływu kapitału tak, aby wszelkie drogi ewakuacyjne obywateli, którzy mają ulokowane pieniądze, zostały odcięte.

Mimo, że Wielka Brytania nie jest w strefie Euro to obostrzenia, jakie nałożono na wypłatę swoich własnych pieniędzy są szokująco zbieżne z tymi planami. Jeśli ten haracz, nowoczesna dziesięcina, zostanie wprowadzony to chyba oczywiste jest, że system bankowy musi zrobić wszystko, aby stany lokat i rachunków bankowych były jak najwyższe, ponieważ od tego będzie zależała wielkość zebranego podatku. Nie można też wykluczyć, że pobór takiej zadłużeniowej dziesięciny bankowej stanie się nową coroczną tradycją.

W każdym razie Bundesbank uznał właśnie, że takie obowiązkowe opłaty kryzysowe byłyby bardzo przydatne i pozwoliłyby lepiej zarządzać długiem publicznym i to bez dotacji zagranicznych. Trzeba przyznać, że wydarzenia nabierają tempa i w Unii Europejskiej zaczyna się robić bardzo duszno i nieprzyjemnie.

Na podstawie: deutsche-wirtschafts-nachrichten.de, www.bbc.co.uk
Źródło: Zmiany na Ziemi


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

6 komentarzy

  1. davidoski 01.02.2014 13:56

    Po nagłośnieniu w mediach HSBC szybko wycofało się z tej praktyki:
    https://www.newsroom.hsbc.co.uk/articles/statement_on_large_cash_withdr

  2. Delite 01.02.2014 17:09

    Nie złe zagrania. Testują różne rozwiązania. Jest już pewne że niebawem wprowadzą w europie masowo jakieś restrykcje co do dysponowania własnymi środkami na koncie w bankach.
    Co za czasy. Z każdej strony niewola.

  3. roztargniony 01.02.2014 20:04

    To, że uwaza się, iż środki finansowe są przypisane do danego numeru konta bankowego, nie oznacza, iż te fundusze rzeczywiście są własnością właściciela owego numeru. To, co trafia do banku jest własnością banku, nie jego klientów.

  4. adambiernacki 02.02.2014 10:05

    Cywilizacja zachodnia upada. Banki i monopole czy molochy przejęły kontrolę nad światem. To już się stało. W USA odbył się zamach stanu oficjalnie w kongresie. Ludziki nie zdają sobie sprawy z zagrożenia i to jest zadziwiające. Co zawiodło? Może te cykle wzrostu i upadku to nie przypadek? Moim zdaniem to wina liberalizacji prawa. Malwersant okradający społeczeństwo,bankier, biznesmen, knowacz korupcyjny powinien być mordowany publicznie w możliwie najmakabryczniejszy sposób wraz z całą rodziną jeśli dopuszcza się działań szkodzących społeczeństwom. No ale jakież to straszne! Niecywilizowane! Czy aby na pewno? To właśnie brak skutecznego prawa i rozpasanie oszustów jest przyczyną upadku. Utopia braku interwencjonizmu i inne utopie np. nadmiar tegoż. Brak wartości. “Kiedy grabież staje się sposobem życia pewnej grupy ludzi, tworzą oni po pewnym czasie system prawny, który to legalizuje i kodeks moralny, który to chwali.” Frederic Bastiat. Faktycznie jeśli ja wykreuje pieniądze z niczego jestem przestępcą. Księgowy będzie już tylko kreatywny. Bankier robi to legalnie. Banki w chwili obecnej szantażują wszystkie rządy świata grożąc im ich własnymi obywatelami. Obywateli jednego państwa mogą banki napuścić na obywateli innego państwa co działo się, dzieje i stanie się wkrótce ponownie. Wiecie, że pracownicy banków są szantażowani? Oczywiście większość z nich to chciwe su…syny ale banki nie mogą sobie pozwolić na dywersantów. Kapitalistyczne molochy mordują swoich pracowników! Mogą jeszcze na tym zarobić gdyż ubezpieczają ich bez ich wiedzy i otrzymują za ich śmierć milionowe odszkodowania.

  5. zk 04.02.2014 08:02

    przepowiednie mowia ze system zacznie upadac,zaczelo sie to w grudniu 2012,nadmieniaja tez ze zarzadzajacy tym systemem beda robili wszystko zeby to wszystko utrzymac w dotychczasowym stanie,tak ze mozemy sie w dalszej przyszlosci spodziewac jeszcze lepszych zagrywaek ze strony urzedow,bankow itd. niz ta w/w.Najlepsza jest metoda dziadkow – skarpeta,albo pod poduszke i bierzesz ile chcesz nie proszac nikogo o swoja wlasnosc.

  6. zk 04.02.2014 08:04

    do adambiernacki kiedys ktos powiedzial:nie ma kryzysow finansowych,sa tylko moralne.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.