Brytyjska kolonizacja Australii była inwazją
Uniwersytet Nowej Południowej Walii wprowadził nową terminologię opisującą kolonizację tego kontynentu. Zdaniem tamtejszych uczonych, Australia nie została odkryta, tylko napadnięta.
Według wspomnianej uczelni, podróżnik James Cook przybył do Australii i można byłoby mówić o tym jak o odkryciu nowego kontynentu, ale ziemie te były już wtedy zamieszkane przez Aborygenów, rdzennych mieszkańców którzy przybyli tam około 40-65 tysięcy lat temu. Australijskie szkoły i instytucje powinny zatem mówić wprost o inwazji, ponieważ cały proces kolonizacji nie przebiegał pokojowo.
Wraz z przybyciem i osiedlaniem się Brytyjczyków, zamordowano dziesiątki tysięcy Aborygenów, którym siłą odebrano ziemię i pozbawiono ich podstawowych praw. Uniwersytet Nowej Południowej Walii twierdzi, że nowa terminologia ma jedynie przypominać z czym wiązała się obecność Jamesa Cooka na Australii.
Choć brytyjskie media oburzają się tą sprawą, australijscy nauczyciele i politycy, między innymi premier stanu Queensland Annastacia Palaszczuk, w pełni zgadzają się ze stanowiskiem uczelni. Jako inwazję można również nazwać kolonizację Północnej i Południowej Ameryki, w wyniku której wymordowano rodowitych mieszkańców tych kontynentów.
Autorstwo: John Moll
Na podstawie: ABC.net.au
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl