Brytyjczyk zapłacił za zrobienie sobie „Znaku Bestii”
Arnie Szoke jest pierwszym Brytyjczykiem, któremu wszczepiono mikroczip z implantem karty bankowej od firmy biotechnologicznej Walletmor – co pozwala mu płacić prawą ręką (tylko prawą ręką, na której znajduje się mikroczip). 40-letni Szoke wyłożył 350 funtów na przeprowadzenie operacji w Niemczech.
Mam nadzieję, dostrzegacie już dokąd naszą dzisiejszą publikacją zmierzamy. Od dawna mówiliśmy, że największym i najszybciej rozwijającym się sektorem technologicznym na świecie jest technologia biometryczna, a jedną z wiodących firm jest Walletmor. Jaki produkt produkują? Ludzkie wszczepialne mikroczipy i biotechnologię umożliwiającą kupno i sprzedaż przy użyciu implantów, umieszczonych w ludzkim ciele. Ich aplikacja, która jest powiązana z implantem, nazywa się „Purewrist”.
Walletmor to tylko jedna z dziesiątek wysoko finansowanych firm inwestujących miliardy w biotechnologię wszczepialną dla ludzi. Najwyraźniej ktoś w Dolinie Krzemowej przeczytał „Biblię”, a konkretnie „Apokalipsę wg świętego Jana”, rozdział trzynasty. Przeczytał ten wers i chce „wskoczyć do apokaliptycznej gry”, która rozgrywa się na naszych oczach.
Cóż to za cytat? Spójrzcie: „I sprawia, że wszyscy: mali i wielcy, bogaci i biedni, wolni i niewolnicy otrzymują znamię na prawą rękę lub na czoło i że nikt nie może kupić ni sprzedać, kto nie ma znamienia – imienia Bestii lub liczby jej imienia. Tu jest [potrzebna] mądrość. Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy: liczba to bowiem człowieka. A liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć” (r. 13, w. 16-18).
A jakie jest stanowisko Walletmor? Otóż głoszą tak: „Pierwszy na świecie całkowicie bezpieczny implant, którego można używać do płatności zbliżeniowych w dowolnym czasie i miejscu. Zapomnij o gotówce, kartach i rozwiązaniach SmartPay. Od teraz możesz płacić bezpośrednio ręką. Zdobądź implant płatności Walletmor już teraz i zrób krok w przyszłość”.
Jeśli zastanawiasz się, czy ludzie wezmą „Znak Bestii”, to Walletmor właśnie odpowiedział na twoje pytanie. Natomiast sam Arnie Szoke stwierdził: „Płacę za rzeczy, przesuwając prawą ręką po wszczepieniu implantu karty bankowej z Walletmor pod moją skórę i czuję się z tym świetnie”. Dalej Arnie konkluduje: „kasjerzy i inni kupujący są oszołomieni, chcą wiedzieć jak to możliwe i gdzie można taki zabieg przeprowadzić”.
Konkluzja dzisiejszej publikacji może być tylko jedna – aby móc kontrolować każdą czynność danej osoby, wystarczy umieścić na prawej ręce lub na czole numer osobistej identyfikacji. Numer ten będzie „wypisywany” np. poprzez wszczepienie elektronicznego biochipa, lecz nie na powierzchni skóry a pod nią. W ten sposób każdy człowiek, który podda się temu procesowi zniewolenia, będzie nosił ze sobą własnego agenta osobistej kontroli. Będzie to agent wierny, nieznużony i będzie szedł za swoim „nosicielem” wszędzie.
Źródło: Globalne-Archiwum.pl