Brytyjczyk skazany na 350 batów za zrobienie wina

Opublikowano: 15.10.2015 | Kategorie: Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 669

W saudyjskim więzieniu od roku siedzi Brytyjczyk, Karl Andree. Jego przewinieniem jest to, że podczas rutynowej kontroli drogowej znaleziono u niego kilka butelek domowej roboty wina. Teraz po ogłoszeniu wyroku na nieszczęśnika czeka jeszcze 350 batów. Rodzina Karla obawia się, że 74-letni mężczyzna po prostu tego nie przeżyje.

Kłopoty Brytyjczyka zaczęły się rok temu gdy patrol policji odnalazł w bagażniku jego samochodu alkohol. Posiadanie tego narkotyku, jak i każdego innego, jest w tym wahabickim reżimie ściśle zabronione. Anglik, który pracuje od dawna w saudyjskiej branży naftowej, posiadał wino, które sam sobie wyprodukował. Chociaż trudno w to uwierzyć, na skutek tej wpadki na drodze trafił do więzienia, gdzie przebywa już ponad 12 miesięcy.

To nie wszystko. Średniowieczne koraniczne prawodawstwo zakłada całą paletę barbarzyństw, jakimi można poddawać skazanych. Na czele jest oczywiście ścięcie głowy mieczem. Tak karani są przemytnicy narkotyków. Nielegalni producenci alkoholu nie są traktowani tak drastycznie, ale kara 350 batów jest również bardzo dolegliwa.

Arabia Saudyjska jest de facto własnością rodu królewskiego Saudów. Panuje tam prawo szariatu w jednej z najbardziej radykalnych form. Pod tym względem, niewiele różni się od tzw. Państwa Islamskiego.

Co zaskakuje, mimo licznych przypadków łamania praw człowieka, nikt, włącznie z USA, nie śmie nawet pisnąć w ramach protestu.

Źródło: ZmianyNaZiemi.pl


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. kuncik 15.10.2015 11:46

    Jest na terytorium obcego państwa. Znał prawo i konsekwencje jego złamania. Dlaczego powinno się go bronic?

  2. kozik 15.10.2015 13:33

    Nie powinniśmy go bronić przed prawem koranicznym, które jest w Arabii Saudyjskiej. Powinniśmy bronić się przed wprowadzeniem prawa koranicznego w Europie. Niestety tolerancja jest w Europie powszechnie mylona z ignorancją, a to będzie zabójcze dla kultury łacińskiej. Na skutek tendencji demograficznych i presji po(d)stępowego zachodu, wprowadzenie tego prawa w Polsce jest kwestią czasu.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.