Brutalna napaść, kradzież auta, tragiczny wypadek i cenzura

OD ADMINISTRATORA WM: Nie byłem w stanie tej informacji potwierdzić ani zdementować. Wg wyszukiwarki Google jedyne źródło informacji to Dziennik-Polityczny.com. Ani śladu w wynikach Google linka do strony Policji. Z jednej strony wiadomość wyglądała jak fake news, z drugiej strony zrzut ekranu ze strony Policji wyglądał nadzwyczaj przekonująco. Dlatego poprosiłem mailowo Policji o potwierdzenie lub zdementowanie informacji, abyście wiedzieli czy to prawda czy fałsz. Oto wiadomość, jaką otrzymałem:

Szanowny Panie,
do zdarzenia opisywanego na tej stronie nigdy nie doszło, a całość jest spreparowaną fałszywą informacją.

z poważaniem
sierż, szt. Tomasz Markowski
Zespół Prasowy KWP w Olsztynie

Pomimo licznych akcji społecznościowych piętnujących prowadzenie auta po pijaku, nie brakuje ludzi bez honoru, którzy narażają życie innych. Niestety, należą do nich żołnierze armii USA w Polsce. Prokuratura stoi na stanowisku, że można mówić o bezmyślności, zadufaniu i skrajnej nieodpowiedzialności amerykańskich żołnierzy. Polacy są bezradni, bo umowa między Rządem Rzeczypospolitej a Rządem Stanów Zjednoczonych Ameryki o statusie sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych Ameryki na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej zawiera zapis dotyczący odpowiedzialności prawnej amerykańskich żołnierzy – nasi sojusznicy nie podlegają podczas pobytu na terytorium RP prawu polskiemu.

Komisariat Policji w Piszu informuje: „W niedzielę, 14 lipca młody mieszkaniec Orzysza Marek M. padł ofiarą napaści ze strony stacjonujących w mieście amerykańskich żołnierzy sierżanta Jimmy Boggsa i kaprala Rafaela Munoza. Do ataku doszło przed barem „Dollar” przy ul. Rynek. Tego wieczora dwóch amerykańskich żołnierzy chwiejnym krokiem wyszło z baru, skatowało do nieprzytomności orzyszanina i zabrało mu forda focusa. Poszkodowany Marek M. był na tyle poważnie pobity, że zabrano go do szpitala. Będąc kompletnie pijanym, Boggs wsiadł z kolegą Munozem do forda focusa i w szaleńczym rajdzie potrącił 12-latka na przejściu dla pieszych na skrzyżowaniu ul. Ełckiej i Kanałowej. Obaj sprawcy uciekli z miejsca wypadku, pozostawiając 12-letniego Dawida S. bez pomocy. Dziecko jest w stanie ciężkim, ma liczne obrażenia głowy. Sprawa trafiła do prokuratury.”

Jak zaznaczają funkcjonariusze, amerykańscy żołnierze ukrywają się na terenie jednostki wojskowej. Dowódca Batalionowej Grupy Bojowej NATO podpułkownik Mark O’Neill odmówił wydania żołnierzy w ręce policji, powołując się na to, że nie podlegają oni polskiej jurysdykcji.

Jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, przed rozpoczęciem służby wojskowej w armii USA, sierżant Jimmy Boggs sięgał po narkotyki i miał problemy z zaburzeniami psychicznymi.

Ostrzeżenie o niebezpieczeństwie zagrażającym życiu lub zdrowiu ludzkiemu zostało usunięte z portalu Policji pod naciskiem ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher.

Na podstawie: Pisz.Policja.gov.pl
Źródło: Dziennik-Polityczny.com