Bractwu coraz ciaśniej na Bliskim Wschodzie

Opublikowano: 19.03.2014 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 405

Zjednoczone Emiraty Arabskie, podobnie jak Egipt i Arabia Saudyjska, również zwróciły się przeciwko Bractwu Muzułmańskiemu. Jedynym krajem, który wciąż je wspiera, pozostał Katar.

Bractwu Muzułmańskiemu pozostał jedyny sponsor w kręgu krajów arabskich – Katar. W ciągu ostatnich tygodni Egipt, Arabia Saudyjska, a obecnie również Zjednoczone Emiraty Arabskie uznały Bractwo za grupę terrorystyczną. Kraje te, a także Bahrajn, wycofały swoich ambasadorów z Kataru w proteście przeciwko wspieraniu przez ten kraj Bractwa.

Hamas, palestyński odłam Bractwa, również stoi w obliczu restrykcji ze strony swoich byłych przyjaciół.

ZEA entuzjastycznie poparły decyzję Arabii Saudyjskiej zakazującą działalności Bractwa Muzułmańskiego, Hezbollahu i dwóch powiązanych z Al-Kaidą grup w Syrii, Jabhat al-Nusra i The Islamic State of Iraq and Levant (ISIS). Saudyjczycy zabronili również wystawiania tekstów Bractwa na targach książkowych, a król Abdullah zagroził karą więzienia Saudyjczykom walczącym w konfliktach za granicą, dając im 15 dni na powrót do domu.

Emiraty niekoniecznie, z technicznego punktu widzenia, zabroniły funkcjonowania Bractwu i innym organizacjom poprzez określenie ich jako terrorystów, ale zadeklarowały pełną współpracę z Saudyjczykami w ściganiu ich. Minister spraw zagranicznych powiedział, że „Zjednoczone Emiraty Arabskie nie będą szczędziły żadnych wysiłków we wzmacnianiu współpracy z braćmi w Arabii Saudyjskiej, aby rozwiązać te grupy terrorystyczne poprzez likwidację wszystkich form materialnego i moralnego wsparcia.”

ZEA ścigały członków Al-Islah, krajowego odłamu Bractwa. Ostatnio skazano trzy osoby, w tym obywatela Kataru. Wcześniej zostało skazanych 30 członków organizacji.

USA postrzega Hamas, jako grupę terrorystyczną, natomiast jego matczyną organizację, Bractwo Muzułmańskie, jako „umiarkowane”. Wspomniane kraje arabskie lepiej rozumieją sytuację i dostrzegają niekonsekwencję w tej polityce. Arabskim sąsiadom Kataru skończyła się cierpliwość w kwestii wspierania Bractwa i Hamasu. ZEA wystosowały oficjalny protest do amerykańskiego Departamentu Stanu, w związku z popieraniem dżihadystów z Bractwa przez USA.

USA wciąż traktują Katar jako sojusznika, a innym głównym zwolennikiem Bractwa i Hamasu jest Turcja, członek NATO.

Tłumaczenie: JK
Źródło oryginalne: www.clarionproject.org
Źródło polskie: Euroislam


Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. dagome12345 19.03.2014 10:36

    Oficjalnie potępiają , a nie oficjalnie 🙂

  2. Hassasin 19.03.2014 15:19

    Bractwo Muzułmańskie, to muzułmańscy faszyści (dosłownie), a jak wiadomo pejsate Wall Strett popiera faszystów już od 100 lat, to B.M. krzywda się nie stanie 🙁

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.