Bojkotujesz Izrael? Nie otrzymasz pomocy po huraganie!

Opublikowano: 22.10.2017 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 759

Miasto Dickinson położone w stanie Teksas tuż przy Zatoce Meksykańskiej zostało poważnie zniszczone w wyniku przejścia huraganu Harvey. Mieszkańcy niewielkiego miasta mogą ubiegać się o pomoc finansową, jednak władze nie mają zamiaru udzielać wsparcia osobom, które bojkotują Izrael.

Mieszkańcy Dickinson, którzy zostali dotknięci klęską żywiołową mogą wypełniać formularze, aby otrzymać pomoc pieniężną od władz miasta. Muszą przy tym spełniać konkretne warunki. Jeden z nich mówi wyraźnie, że osoby ubiegające się o wsparcie nie mogą zajmować się bojkotem Izraela i nie będą mogły tego robić “w czasie trwania umowy”.

Treść tego punktu jest szeroko komentowana w mediach. Amerykańska Unia Wolności Obywatelskich (ACLU) twierdzi, że stoi to w sprzeczności z konstytucją, która powinna gwarantować mieszkańcom wolność słowa. Organizacja potępiła miasto za uzależnianie udzielenia pomocy publicznej od stłumienia wyrażania swoich poglądów.

Punkt o zakazie bojkotowania Izraela ma związek z nowymi przepisami, które zostały przyjęte w maju 2017 roku. Prawo stanowe zabrania kierowania środków publicznych do firm, które zajmują się bojkotem izraelskich produktów i przedsiębiorstw. Cytując gubernatora Teksasu Grega Abbotta: “Ponieważ Izrael jest naszym partnerem handlowym numer jeden, Teksas jest dumny, że może potwierdzić swoje wsparcie dla narodu izraelskiego i nadal będzie opierał się na naszym historycznym partnerstwie. Antyizraelska polityka to antyteksańska polityka i nie będziemy tolerować działań przeciwko kluczowemu sojusznikowi”.

Autorstwo: John Moll
Na podstawie: Aclu.org
Zdjęcie: WikiImages (CC0)
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. Aida 22.10.2017 12:03

    Ktoś jeszcze ma wątpliwości co do tego, że Izrael ma realny wpływ na wolność słowa czy ustawodawstwo w innych krajach.

    Dlatego, że Izrael chce mieć taką kontrolę nad państwami ja mówię NIE produktom i firmom izraelskim w Polsce. Teva czy Superpharm są na mojej czarnej liście (choć konkurują cenami). Warto sprawdzać kody kresowe na produktach, tym zaczynającym się na 7 mówimy “dziękuję”.

  2. Piotr Piekarczyk 23.10.2017 10:45

    Od 7 zaczynają się kody kilkunastu państw.

  3. maciek 24.10.2017 12:47

    @Aida

    Mało brakuje, żeby zaraz ktoś napisał tak jak Ty na naszym podwórku. W roli USA wystąpi Polska, w roli Izraela – Ukraina. I będzie to taka sama bzdura jak Twoja 🙂

  4. Aida 25.10.2017 07:39

    Bzdura czy nie, warto kupować świadomie. Są tacy co nie kupują w Lidlu, bo niemiecki, McDonald’s bo amerykański. Co kto lubi. Mnie oburza polityka Izraela względem Strefy Gazy, więc staram się nie kupować produktów made in Izrael.
    To tak w skrócie…

  5. maciek 28.10.2017 14:24

    to może kupuj 2x więcej produktów wrogów Izraela. Przyczynisz się Swoim ideom 4x bardziej 😉

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.