Bloger oskarżony o „szerzenie nieprawdy” wyszedł z aresztu

Opublikowano: 14.12.2018 | Kategorie: Polityka, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1637

Bloger i komentator oskarżony o rozprowadzanie fałszywych wiadomości i tworzenie organizacji terrorystycznej został zwolniony z aresztu. Z Egiptu rzadko napływają w ostatnim czasie tego rodzaju dobre wiadomości.

Wa’il Abbas brał udział w rewolucji w Egipcie w 2011 r., po której obalono dyktaturę Husniego Mubaraka. W kolejnych latach krytycznie przyglądał się działaniom nowych władz. Dokumentował przypadki brutalności policji, korupcji i nadużyć. Pozostał aktywny po zamachu stanu przeprowadzonym przez gen. Abd al-Fattaha as-Sisiego, który do dziś jest prezydentem Egiptu. W maju tego roku został aresztowany razem z kilkoma innymi obrońcami praw człowieka, dziennikarzami i aktywistami. Zarzucono im przynależność do „nielegalnej grupy terrorystycznej” (związki ze zdelegalizowaną organizacją Braci Muzułmanów) i szerzenie fałszywych wiadomości. To ostatnie to typowy zarzut stawiany przez prokuratorów pod rządami as-Sisiego.

1 grudnia sąd w Gizie orzekł jednak o wypuszczeniu trzech aktywistów: Abbasa, doktoranta Walida asz-Szubakiego oraz filmowca Mumina Hasana. Nie wiadomo jednak, czy dwaj ostatni faktycznie opuścili owiane złą sławą więzienie Tora w Kairze. O tym, że Wa’il Abbas naprawdę jest na wolności, jako pierwsza poinformowała w mediach społecznościowych jego siostra. Następnie informację podali dalej inni niezależni dziennikarze.

Walid asz-Szubaki został aresztowany po tym, gdy przeprowadził i opublikował wywiad z Muhammadem Farahatem, profesorem prawa z Uniwersytetu Zagazig. Rozmowa dotyczyła egipskiego sądownictwa i niszczących je problemów – została zakwalifikowana jako „fałszywa wiadomość”. Po aresztowaniu Mumina Hasana egipska policja nie postarała się nawet o bardziej szczegółowe uzasadnienie.

Abbasa nadal czeka proces karny, ponadto mężczyzna musi dwa razy w tygodniu meldować się na policji. Jednak obrońcy praw człowieka i tak przyjęli wiadomość z Kairu z radością. Są bowiem aktywiści i dziennikarze, którzy w więzieniach pod rządami as-Sisiego zostali skazani na nieproporcjonalnie ciężkie kary lub w ogóle zniknęli bez śladu. Nic nie wiadomo np. o losach aresztowanego we wrześniu tego roku Izzata Ghunajma, prawnika i obrońcy praw człowieka, zaś Mahmud Abu Zajd, słynny fotograf i autor zdjęć z egipskich demonstracji, został za ich wykonywanie i publikowanie skazany na pięć lat więzienia.

Autorstwo: MKF
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.