Liczba wyświetleń: 546
Zapotrzebowanie ludzkości na energię w związku z rozwojem cywilizacji będzie coraz większe. Jednocześnie zasoby paliw kopalnych się wyczerpują, a ich spalanie skutkuje ocieplaniem klimatu i zatruciem środowiska naturalnego. Marcin Popkiewicz, popularazytor nauki oraz autor wielu publikacji na temat zmian klimatu oraz dostępności surowców i energii, ostrzega, że ludzkość stoi obecnie przed dramatycznym wyborem. Albo drastycznie ograniczy eksploatację paliw kopalnych, co zaowocuje recesją gospodarczą i konfliktami o zasoby, albo utrzyma ich wydobycie i eksploatację na dotychczasowym poziomie, co doprowadzi do katastrofalnych zmian klimatu i zagłady środowiska naturalnego.
Źródło: Wszechnica.org.pl
TAGI: Wszechnica
Poznaj plan rządu!
OD ADMINISTRATORA PORTALU
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
Przerażające. Polecam stronę http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-sceptycy-klimatyczni-to-galileusze-naszych-czasow-86
Jak ktoś jest tzw. sceptykiem i uważa, że globalne ocieplenie to tylko propaganda skorumpowanych korpo-naukowców, powinien uzupełnić swoją wiedzę o bardzo istotne informacje. I w razie wątpliwości nie bać się zadawać pytań – tak na stronie, jak na jej fb, można uzyskać rzetelne odpowiedzi od naukowców:
http://naukaoklimacie.pl/kontakt
Ta strona to stek bzdur ale jak ktoś chce to niech sobie WIERZY nawet w globalne ocieplenie. Zerknąłem pobieżnie na to i najzabawniejszy jest rodzynek wizualny czyli oś czasu, na jakiej obserwujemy zmiany klimatu, czyli od 1850r. :-)))
Szkoda, że nie od 2005, albo 2015…
Zmiany klimatu jak byly tak i sa, ale obarczac za to tylko czlowieka?
Ciekawe sa komentarze pod tym linkiem zachwyconej agamy, ukazujace mnostwo slabych punktow, bledow, usuwania niewygodnych komentarzy i wyzszosci nad przecietnym czlowiekiem, co to niby nic nie rozumie i wcale juz nie kojarzy faktow.
Niestety, ale jesteście ofiarami propagandy przemysłowych grup interesów, negujących dla swoich korzyści najoczywistsze fakty i wykorzystujących m. in. alternatywne media do szerzenia dezinformacji nt. globalnego ocieplenia. Jakiekolwiek fanatyczne zakrzykiwanie prawdy jej jednak nie zmieni.
http://naukaoklimacie.pl/aktualnosci/zrozumiec-kontrowersje-wokol-zmiany-klimatu-czesc-3-szerzenie-negacjonizmu-150
Tu ścierają się dwie grupy interesów, jedni to ci którzy biorą kasę za emisje CO2 a drudzy którzy zarabiają na ropie.
Dyskusja toczy się na temat ciężkiej do udowodnienia tezy że nasza cywilizacja znacząco wpływa na temperaturę na ziemi.
Temat prawdopodobnie wybrany nie przypadkowo, bo ani jedna ani druga strona nie jest w stanie udowodnić swoich racji, a więc będą się kłócić bez końca. Typowy przykład dziel i rządź. Ludzie dyskutują o rzeczach nieistotnych, podczas gdy pod ich nosem przechodzą dużo grubsze rzeczy.
Jakie znaczenie ma czy temperatura za 10/20/500 lat podniesie się o 1 stopień? Ziemia to samoregulujący się organizm i każdej reakcji towarzyszy reakcja przeciwna dążąca do utrzymania stanu równowagi. Jeśli naukowców tak bardzo boli wzrost CO2, to czemu żaden nie zaproponuje sadzenia drzew, to przecież najprostszy najskuteczniejszy i w dodatku naturalny sposób. Jeśli boli ich spalanie paliw, to czemu nie walczą o czyste technologie pochowane do szuflad?
Co moim zdaniem jest tu najistotniejsze, to proste pytanie, czy człowiek ma wpływ na środowisko naturalne. Tu chyba nikt nie ma wątpliwości, nie ma też wątpliwości jaki jest ten wpływ. Ale o tym jakoś nikt tnie chce dyskutować, wolą się spierać czy przyrost 0.1C na ich termometrach to naturalny proces, czy może wpływ człowieka.
A w około woda której nie da się pić, powietrze którym nie da się oddychać, żywność której nie da się jeść. Smog elektromagnetyczny, zanieczyszczenie radioaktywne, zanieczyszczenie genetyczne i można by tak jeszcze wymieniać.
Ziemia już długo nie będzie tego tolerować i albo sami się w porę ogarniemy, albo nasze szczątki użyźnią ziemię tworząc warunki do rozwoju bardziej rozumnym gatunkom.