Biopaliwa bardziej efektywne i zrównoważone?

Opublikowano: 14.07.2013 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 3543

“Jest realna szansa na uczynienie unijnej polityki biopaliwowej bardziej przyjazną dla klimatu, środowiska naturalnego oraz efektywniej wykorzystującą publiczne środki finansowe. Komisja przyjęła limit dla tzw. biopaliw pierwszej generacji na poziomie 5,5 proc. oraz uwzględnianie wartości emisji spowodowanej pośrednią zmianą użytkowania gruntów (ILUC)” – czytamy w komunikacie prasowym Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.

Środowe głosowanie było kolejnym elementem debaty nad propozycją Komisji Europejskiej z października 2012. KE zaproponowała, by w ramach obowiązku osiągnięcia 10 proc. energii odnawialnej w transporcie, nałożonego przez dyrektywę o odnawialnych źródłach energii, połowę tej wartości można było uzyskać przez biopaliwa pierwszej generacji. W propozycji znalazł się również zapis dotyczący uwzględniania emisji z ILUC w ostatecznym bilansie.

“Wynik głosowania otwiera drogę do całkowitej rezygnacji ze wspierania biopaliw, które prowadzą do emisji wyższej niż paliwa kopalne” – zwraca uwagę OTOP. Organizacje zajmujące się ochroną środowiska zwracają uwagę, iż biopaliwa konkurują z żywnością, przyczyniając się do wzrostu jej cen.

“Rozwiązanie przyjęte przez posłów z Komisji Środowiska pozwala mieć nadzieję na efektywną politykę, faktycznie ograniczającą emisję i ograniczającą presję na rynek żywności oraz naturalne ekosystemy zagrożone przekształcaniem w pola uprawne” – mówi Nusa Urbancic z organizacji Transport and Environment.

Jak wynika z raportu przygotowanego przez Międzynarodowy Instytut Zrównoważonego Rozwoju (IISD), w samym tylko roku 2011 z budżetów krajowych i kieszeni konsumentów na wsparcie biopaliw wydano 10 mld euro. Przy braku przyjętego limitu kwota ta rosłaby z każdym kolejnym rokiem.

“Bardzo ważnym elementem zatwierdzonego w środę raportu jest zastąpienie po roku 2020 wskaźników opartych na udziale energii z biopaliw faktyczną oszczędnością emisji CO2. To zdecydowanie lepszy wyznacznik efektywności polityki UE niż dotychczasowe rozwiązania. Potwierdzają to również wyniki licznych opracowań naukowych, które są zgodne co do tego, że pominięcie ILUC oznaczałoby wspierania działań przyspieszających, a nie łagodzących skutki zmian klimatycznych” – mówi Urbancic.

Przyjęte rozwiązania będą przedmiotem głosowania w czasie wrześniowej sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego. Przed wejściem w życie będą je musiały zatwierdzić jeszcze Komisja i Rada Europejska.

Na podstawie: OTOP
Źródło: Ekologia.pl


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

12 komentarzy

  1. jacques.demolay 14.07.2013 13:50

    Biopaliwa nie będą nigdy efektywne np dlatego że marnują zasoby potrzebne do produkcji żywności.

    Gdyby całą Saharę zabudować wieżami SUT (Solar Updraft Tower), Afryka produkowałby zieloną energię dla nas wszystkich.

  2. janpol 14.07.2013 19:43

    Ten artykuł to KRYSTALICZNY przykład jak łatwo zrobić ludziom “wodę z mózgu”!!! Jak łatwo zdrowy rozsadek zastąpić i zagłuszyć propagandą!

    LUDZIE!!! Myśleć, MYYYŚLEEEĆ!!!

    Jakim cudem odnawialne źródła energii mogą być mniej ekologiczne niż korzystanie z węgla, ropy czy gazu ziemnego? POKOPAŁO kogoś?!!! I niech nikt nie wciska kitu, że to podnosi cenę żywności, czy wycina się lasy pod uprawę kukurydzy BO TO I TAK się robi!!! Młotkiem też można rozłupać czaszkę ale nikt, kto ma trochę rozumu nie zabroni używać młotków! LUDZIE myśleć, MYYYYSLLLEEEEĆ!!!!!!!

  3. edek 14.07.2013 22:41

    Może i w niektórych krajach biopaliwa są uprawiane kosztem żywności.
    Ale w Polsce pomysłowi biopaliw łeb ukręcili koledzy m.in. Kulczyka.
    Miało być paliwo z rzepaku. Już powstały nawet instalacje do rafinacji biopaliw.
    A najważniejsze, że po likwidacji pgr-ów przez balcerowicza ciągle u nas tysiące hektarów ziemi uprawnej leży odłogiem. I to też wysokich klas. Więc bajka o wypieraniu produkcji żywności przez biopaliwa w naszym przypadku to kłamstwo.
    Byłby zysk dla środowiska, ludzie mieli by pracę, a państwo więcej podatków z produkcji biopaliw. A nie większy ujemny bilans handlowy z Rosją.

  4. jacques.demolay 14.07.2013 23:30

    @janpol, edek

    Najpierw czytać, potem myśleć, na koniec stawiać tezy 😉

    Biopaliwa o których mowa to kukurydza oraz trzcina i buraki cukrowe – produkuje się z nich bio etanol oraz rzepak – produkuje się z niego biodisla.

    Ponieważ różne lobby eskalowały parcie na biopaliwa rządy zaczęły bardzo mocno subwencjonować uprawy tychże roślin – warunkiem było przeznaczenie ich na produkcję biopaliw.

    Subwencje spowodowały, to że rolnikowi bardziej opłacało się uprawiać roslinność przeznaczoną na paliwo niż na żywność.

    Efekt tego był taki, że spadła ilość kukyrydzy ,czciny , buraków oraz rzepaku przeznaczonego do produkcji żywności zarówno dla ludzi jak i bydła, co z koleji doprowadziło do wzrostu cen cukru , oleju roślinnego oraz mięsa.

    Kraje, które do tej pory produkowały więcej kukurydzy niż zużywały obecnie musza importować kukurdzę przeznaczoną na pasze dla zwierząt. Przykładem takiego kraju są USA.

    Ponieważ roślinność przeznaczona na biopaliwa nie musi spełniać takich samych norm jak żywność przeznaczona dla ludzi(norm bezpieczeństwa – odnośnie stosowanych środków ochrony roślin lub zawartości minerałów, np potas), do produkcji tejże używa się nawozów mineralnych w ilości przekraczjącej dopuszczalne w produkcji żywności normy : większy plon = więcej paliwa = więcej pieniędzy dla rolnika.

    Famerzy przestali dbać o glebę – zniszczyli ją (tak da się tak), dodatkowo nawozy i środki ochrony roślin przedostają się do wód gruntowych. O problemie ze śmiertelnością pszczół doczytaj sam.

    Produckja bioetanolu zużywa ogromne ilości wody, oczyszczanie tej wody zużywa energię.

    Przez długi okres czasu na miejscu takich upraw , nie będziemy mogli uprawiać roślin przeznaczonych na żywność – dlatego napisałem, że uprawy te zabierają miejsce potrzbne do produkcji żywności.

    Do uprawy roślin potrzebnych na biopaliwa używamy maszyn, do przetwarzania roślin na biopaliwa , używamy również maszyn.

    Niestety maszyny również potrzebują źródła energii.

    Bioetanol, biodisel są paliwami – więc ich spalanie produkuje dwutlenek węgla.

    Jest jeszcze masa innych argemntów przeciw, ale chyba wymieniłem te najważniejsze, tylko ciekawe czy ktoś się pofatyguje i przeczyta 🙂

  5. Curious 15.07.2013 14:08

    Do komentarza jacques.demolay dodam jedynie, że produkcja Etanolu, bez względu na to czy jest to kukurydza rosnąca przy autostradzie, czy na zdatnej do produkcji żywności żyznej ziemi zużywa ogromne ilości energii.

    W debatach o biopaliwach często skupiamy się na korzyściach ekonomicznych, takich jak na przykład miejsca pracy dla lokalnych społeczności, ale niewiele osób zastanawia się jak wiele energii i wody jest zużywane do produkcji Etanolu.

    Elektryczność – źródło gas i węgiel
    – komputery,
    – suszarki
    – pompy
    – kondensatory
    – pasy transmisyjne
    Dostarczenie wysokiej temperatury – gaz lub więgiel
    – kotły podgrzewające
    Fermentacji i chłodzenia – woda
    – instalacja ekstrakcyjna jest bezustannie wypełniana świeżą wodą pitną
    – instalacja chłodnicza wodą pitną lub ze źródła nieoczyszczonego

    A to wszystko po to, żeby wyprodukować paliwo, które i tak powoduje emisje CO2

    A teraz taka osobista dygresja:
    Zrównoważony rozwój i źródła odnawialne mają tylko wtedy sens kiedy nie wpływają niekorzystnie na mobilność ekonomiczną obywateli, a traktując sprawę globalnie, biopaliwa poprzez podwyższenie cen żywności zmniejszają prawdopodobieństwo zaangażowania ludzi w podejście proekologiczne.
    Jeśli ktoś nie ma czego do garnka włożyć nie myśli o tym jak daleko musi dojechać do pracy i ile paliwa zużyje. Jeśli ktoś nie musi pracować na dwóch etatach, żeby starczyło na żywność, ma czas i energię, żeby zaangażować się i aktywnie wnieść wkład w działania proekologiczne.
    Proszę poprawić mnie jeśli się mylę.

  6. bro 16.07.2013 16:16

    „… całkowitej rezygnacji ze wspierania biopaliw, które prowadzą do emisji wyższej niż paliwa kopalne… … biopaliwa konkurują z żywnością, przyczyniając się do wzrostu jej cen…”

    Jeden akapit, a załatwia dwie sprawy
    1. Pokazanie ludziom że wzrost cen żywności jest konieczny i nieunikniony
    2. Biopaliwa to uniezależnienie od koncernów i mniejsze wpływy z akcyzy, więc nie są już ekologiczne

    … ale czy ktoś jeszcze w to uwierzy

  7. kamilrb 17.07.2013 21:03

    “Bioetanol, biodisel są paliwami – więc ich spalanie produkuje dwutlenek węgla.”

    “A to wszystko po to, żeby wyprodukować paliwo, które i tak powoduje emisje CO2”

    Tak, spalanie tych paliw powoduje emisję CO2, ale węgiel z tego związku pochodzi z biomasy, czyli jest węglem, który jest dostępny i tak w cyklu biogeochemicznym. Spalanie paliw kopalnych uwalnia CO2 z formacji geologicznych zwiększając tym samym ilość węgla w obiegu, który normalnie nie zostałby uwolniony. Podsumowując CO2 pochodzący z biopaliw nie jest brane pod uwagę jako emisja CO2.

  8. Rozbi 17.07.2013 22:04

    Przede wszystkim to nie biopaliwa są złe tylko sztuczne mieszanie się rządów do gospodarki – poprzez dotowanie tego typu upraw.

    Jeśli chcemy biopaliw – to proszę bardzo – niech będą produkowane na wolnym rynku – a nie przez sztucznie wykreowaną podaż ze strony rządów w imie “ochrony środowiska”

  9. Hanah 17.07.2013 22:56

    jest jeszcze jeden problem – mieszanie biopaliw ze zwyklymi i naciaganie klientow na wyzsze ceny

  10. janpol 19.07.2013 14:58

    Ludzie trzymajcie mnie bo niestrzymam…

    Rożne takie, lobysty “ropiarzy” lub z mózgami wyżartymi przez ich propagandę, nie dość, że sami albo kłamią, albo posługują się danymi z d… wziętymi, to jeszcze wciskają ciemnotę innym!!!

    Już pominę fakt, że z jakichś nieznanych mi powodów towarzystwo zajmujące się ochroną ptaków, mnóstwo czasu “marnuje” na “wszechstronną krytykę” biopaliw tzw. I generacji (pomijając również tę cała bzdurna klasyfikację, ale żeby nie było, to też uważam, że szkoda np. zużywać zboża na produkcję biopaliw, lepiej i wydajniej można to uzyskać z hodowli mikroorganizmów i alg),
    może jakimś wyjaśnieniem będzie to, skąd i na co biorą kasę (produkcja peletów z biomasy) i z jakimi programami w UE muszą o nią konkurować. Ważniejsze jest to, że od wielu lat nikt nie potrafi rzetelnie oszacować wpływu tego całego ILUC na poziom emisji CO2. Nie ma żadnych dowodów, że ha lasu wiąże więcej CO2 niż ha uprawy. A lasy się wycina i tak i tak, np. pod uprawy palmy olejowej a glebę i środowisko niszczą bardziej uprawy GMO i pestycydy niż “przemysłowy” rzepak czy kukurydza.

    Osobnym problemem są te tzw. “naukowe” analizy wydajności produkcji energii w przeliczeniu na emisję CO2, z których to niby ma wynikać, że paliwa kopalne (ropa, benzyna czy gaz ziemny z wyjątkiem węgla) są “wydajniejsze” niż biodiesel czy bioetanol. BAAAARRRDZO mnie ciekawi, kto i jak toto liczy! Już np. dawno wiadomo, że po uwzględnieniu WSZYSTKICH czynników (produkcja, mycie, transport itp.) naczynia szklane, używane wielorazowo nie są wcale mniej obciążające dla środowiska niż wiele “jednorazówek”. Wątpliwości budzi fakt, że np. uczeni brazylijscy wyliczają, że ich bioetanol z trzciny cukrowej jest kilka razy bardziej wydajny niż najbardziej wydajny gaz ziemny a ta sama trzcina cukrowa i bioetanol z np. RPA jest ok 2x mniej wydajna niż gaz ziemny. Podobnie jest z kukurydzą: francuski bioetanol kukurydziany jest lepszy niż gaz ziemny a US etanol kukurydziany jest gorszy nawet od benzyny. CIEKAWE co? Ale nic to! Żadne z tych analiz nie uwzględniają tego, że JAKIEKOLWIEK biopaliwa produkują CO2 z biomasy, która powstała ze związanego CO2 z atmosfery a paliwa kopalne uwalniają CO2 związany miliony lat temu!!!

  11. jacques.demolay 20.07.2013 09:42

    @janpol

    http://www.esa.org/biofuelsreports/files/ESA%20Biofuels%20Report_VH%20Dale%20et%20al.pdf

    http://www.non-gmoreport.com/articles/feb08/biofuel_and_non-gmo_organic_production.php

    Różnica w wydajności biopaliw produkowanych w różnych krajach polega na stosowaniu żywności pochodzacych z upraw GMO i nie GMO.

  12. janpol 20.07.2013 21:54

    @jacques.demolay no i co to miałoby oznaczać? Gdzie tu dyskusja z moimi tezami?

    Drugi link to “kliniczny” przykład zbierania danych pod z góry określoną tezę, że niby kukurydziany bioetanol jest be i kto chce może sobie to poczytać pod tym kontem. Ale nawet tu nie wychwala się wyższości paliw kopalnych nad bioetanolem tylko wyraża “ogólna troskę” nad zapewnieniem dostaw taniej (ale nie do końca taniej) energii.

    Pierwszy to raport szacownej organizacji naukowej i ekologicznej ESA na temat biopaliw. Znam go ale Ty chyba nie do końca. Bo niby co mają wg Ciebie oznaczać zawarte tam tezy:
    -Researchers are actively studying the potential impacts of biofuels production on land use and biodiversity, and there is not yet a firm consensus on the extent of these effects or how to measure them.
    -Some dedicated bioenergy crops have greater potential as biofuels than some crop residues, especially when full environmental costs are considered.
    -Economic pressures can also determine the viability of biofuel crops. Farmers, like most business managers, prefer to minimize risk. Farmers are unlikely to replace conventional crops with biofuel crops unless they are confident that biofuel crops will offer equal or better profits given prevailing local farm conditions.
    -What “marginal” land is depends on context. The definition of “marginal land” varies widely by country, local conditions, and the organization studying the issue. It is a relative term; the same qualities used to classify a site as being “marginal” in one place or for one purpose can result in land being considered productive in another place or for a different purpose. Therefore, there are great uncertainties among the wide-ranging estimates of availability and suitability of
    “marginal land” for bioenergy crops.
    -As with more general issues of land use, the interactions among food crops, biofuel feedstocks, and biodiversity protection are complex. Some articles have blamed sharply higher food prices worldwide on the increased production of biofuels, particularly ethanol from corn, in the US. Other, subsequent studies, however, have found that the increases in food prices were primarily due to many other interacting factors: increased demand in emerging economies, soaring energy prices, drought in food-exporting countries, cutoffs in grain
    exports by major suppliers, market-distorting subsidies, a tumbling US dollar, and speculation in commodities markets. Although ethanol production indeed contributes to higher corn prices, it is not a major factor in world food costs.

    A w podsumowaniu dyskusji argumentów za i przeciw (których zawsze jest dosyć po obu stronach):
    -Both teams agree that a more comprehensive and science-based cost-benefit accounting system will be needed to adequately evaluate the full effects of biofuels. Such a system would need to account for any land-use changes that
    occur as a result of biofuel policies versus alternative energy supply scenarios. Complicating this task, both teams
    acknowledge, are the “indirect” effects of biofuels and other energy supply options. There are many obstacles to mea-
    suring how land use in one area may influence land conversion and management in other areas. Both teams note that
    biofuels produced from waste may be more sustainable than any crop-based system, that protection of sites valued for
    biodiversity is critical, and that it is essential to improve our capacity to properly assess the relative sustainability of different production scenarios. Meanwhile, debates on issues of carbon accounting continue at the time of this writing,
    and both data and models to improve projections of land use with and without increased biofuel production are being
    discussed. Like many arguments in science, both teams say that this kind of discussion is healthy and will help to move
    the science of ecology forward towards a greater understanding of the world.

    (info dla tych, którym się nie chce korzystać z oryginałów czy słowników, powyższe tezy W NICZYM nie są sprzeczne z moimi poprzednimi postami)

    Ostatniego Twojego komentarza to chyba jednak nie ogarniam, o co chodziło?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.