Biden i jego doradcy omawiali działania przeciw Iranowi

Ustępujący prezydent USA Joe Biden i czołowi doradcy ds. bezpieczeństwa omawiali potencjalne działania militarne przeciwko irańskim obiektom nuklearnym. Spotkanie, o którym po raz pierwszy poinformowała strona „Axios”, było częścią planowania awaryjnego na wypadek scenariuszy, w których Iran przyspieszy swój program nuklearny przed opuszczeniem urzędu przez Bidena 20 stycznia. Chociaż nie zapadła żadna decyzja, dyskusje podkreślają rosnące obawy administracji dotyczące szybkiego wzbogacania uranu przez Iran i możliwości, że Teheran zbliży się do opracowania broni jądrowej.

Spotkanie, któremu przewodził doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan, zbadało różne opcje wojskowe i strategiczne, ale nie doprowadziło do rekomendacji ani autoryzacji ataku. Urzędnik zaznajomiony ze spotkaniem, mówiąc anonimowo, podkreślił, że dyskusje nie zostały wywołane przez nowe informacje wywiadowcze, ale były częścią „rozważnego planowania scenariuszy” na wypadek, gdyby Iran wzbogacił uran do poziomu zastosowania go jako broni.

Tłem dla tych rozważań jest szybko ewoluujący krajobraz geopolityczny na Bliskim Wschodzie. Izrael, kluczowy sojusznik Stanów Zjednoczonych w regionie, uważa, że ​​Iran jest coraz bardziej odizolowany po osłabieniu jego regionalnych sojuszników – w tym Hezbollahu, którego potencjał militarny został zmniejszony przez inwazję Sił Obronnych Izraela na Liban i upadek reżimu Baszszara al-Asada w Syrii.

Ta dostrzegana podatność na ataki wzbudziła obawy, że Iran może przyspieszyć swój program nuklearny jako środek zapobiegający obaleniu swojego reżimu, co ma otworzyć potencjalne okno na amerykańskie działania wyprzedzające.

Iran ze swojej strony konsekwentnie zaprzeczał dążeniu do posiadania broni jądrowej, utrzymując, że jego działania nuklearne mają wyłącznie cele cywilne. W oświadczeniu irański minister spraw zagranicznych Abbas Araghchi powtórzył otwartość Teheranu na negocjacje, ale ostrzegł, że sankcje i naciski tylko wzmocnią determinację Iranu. „Im więcej sankcji i nacisków na Iran, tym większy opór będzie stawiał Iran” – powiedział Araghchi. „Jeśli zdecydują się na uczciwe, sprawiedliwe i godne negocjacje i będą mówić językiem szacunku, odpowiemy w ten sam sposób”.

Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) twierdzi, że Iran był w stanie wzbogacić uran do 60 procent czystości, co jest poziomem niepokojąco bliskim 90 procentom potrzebnym do użycia w broni jądrowej. Dyrektor generalny agencji Rafael Grossi opisał sytuację jako „bardzo niepokojącą”, zauważając, że jest wystarczająco dużo uranu wzbogaconego do 60 procent, aby wyprodukować cztery bomby atomowe.

Za kulisami niektórzy czołowi współpracownicy Bidena argumentowali, że połączenie rozwijającego się programu nuklearnego Iranu i osłabienia jego regionalnych wpływów stanowi zarówno konieczność, jak i okazję do podjęcia zdecydowanych działań. Sullivan podobno podkreślił degradację irańskiej obrony powietrznej i zdolności rakietowych, a także zmniejszoną siłę jego pełnomocników, jako czynniki, które mogą zwiększyć szanse na udany atak, jednocześnie zmniejszając ryzyko odwetu.

Jednak administracja pozostaje ostrożna. Amerykański urzędnik zauważył, że Sullivan nie zalecił działań militarnych podczas spotkania, ale zamiast tego skupił się na planowaniu scenariuszy. Sam Biden podobno zakwestionował pilność sytuacji, rozważając, czy działania Iranu uzasadniają dramatyczny atak wojskowy zaledwie na kilka tygodni przed objęciem urzędu przez nową administrację.

Na podstawie: RT.com, Axios.com
Źródło zagraniczne: NaturalNews.com
Źródło polskie: PrisonPlanet.pl