Bezrobotni bez prawa do ubezpieczenia
Czwartkowy Dziennik Gazeta Prawna informuje, że rejestracja w urzędzie pracy nie będzie oznaczać prawa do opieki zdrowotnej.
Minister pracy i polityki socjalnej, Władysław Kosinak-Kamysz, informuje o planach resortu, dotyczących decyzji, wg których rejestracja bezrobotnego nie będzie oznaczać przyznania mu prawa do ubezpieczenia zdrowotnego. Urząd jedynie rejestrowałby osobę, lecz nie zajmowałby się przekazywaniem za niego składki ZUS. Zdaniem Kosinak-Kamysza przyniesie to niezbędne oszczędności.
Planowane też są inne szykany mające na celu zmusić bezrobotnego do przyjmowania choćby najbardziej żenujących i upokarzających dla niego ofert pracy, np. dłuższy okres zawieszenia opłacania składek za bezrobotnego (obecnie są to trzy miesiące), w razie gdyby odmówił przyjęcia oferty pracy złożonej przez urząd. Planuje się wydłużenie okresu pozbawiającego osoby bezrobotnej praw do 2 lat.
Duża grupa bezrobotnych nie posiada jakichkolwiek praw, jeśli np. byli to ludzie zatrudnieni na podstawie umowy o dzieło.
Źródło: Władza Rad