Bezrobocie w USA rośnie

Opublikowano: 11.07.2011 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 799

STANY ZJEDNOCZONE. Prezydent USA Barack Obama powiedział w piątek, że opublikowany w tym dniu raport z rynku pracy potwierdza to, co większość Amerykanów już wie – poprawa sytuacji gospodarczej i stopy zatrudnienia wymaga jeszcze sporo czasu. Obama powiedział: “przed nami długa droga i wiele jeszcze mamy do zrobienia, by stworzyć ludziom gwarancje (zatrudnienia) i możliwości, na które zasługują”.

Jak podało w piątek amerykańskie ministerstwo pracy wskaźnik bezrobocia w Stanach Zjednoczonych w czerwcu wzrósł do 9.2 proc. z 9.1 proc. w poprzednim miesiącu. W czerwcu przybyło tylko 18 tys. nowych etatów (poza rolnictwem). Ekonomiści spodziewali się, że stworzonych zostanie ponad 90 tys. miejsc pracy.

Zdaniem analityków pogorszenie sytuacji na amerykańskim rynku pracy ma związek z wysokim cenami energii, z odczuwalnymi w dalszym ciągu skutkami trzęsienia ziemi w Japonii, a także problemami budżetowymi Stanów Zjednoczonych.

“W ciągu ostatnich 16 miesięcy powstało ponad 2 mln nowych miejsc pracy sektorze prywatnym, ale recesja spowodowała, że straciliśmy ponad 8 mln etatów (w tym sektorze), a to oznacza, że ciągle mamy sporo do zapełnienia” – powiedział prezydent Obama w specjalnym oświadczeniu.

W Waszyngtonie od kilku prowadzone są negocjacje w sprawie redukcji deficytu i podniesienia limitu długu publicznego USA. Mimo zaangażowania Białego Domu, negocjacje utknęły w martwym punkcie. Republikanie i Demokraci nie zgadzają się w takich kwestiach, jak ograniczenia rządowych wydatków, których częścią byłyby cięcia w programach socjalnych, czy zniesienie ulg podatkowych dla najzamożniejszych Amerykanów.

Ekonomiści ostrzegają, że sytuacja na rynku pracy nie ulegnie poprawie do czasu osiągnięcia przez Kongres porozumienia w sprawie podwyższenia ustawowego limitu zadłużenia kraju, który wynosi 14,3 bilionów. “Przedsiębiorcy nie wiedzą, jakich cięć należy się spodziewać i jaki wpływ będą miały na ekonomię. Te obawy hamują ożywienie na rynku zatrudnienia” – ocenił Mark Zandi z Moody Analytics.

Źródło: Władza Rad


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

6 komentarzy

  1. memento 11.07.2011 10:14

    Chyba będę się starał o zatrudnienie w Moody, ich analiza rynku jest jak zwykle głęboka i wizjonerska, widać, że zaprzęgają do pracy tęgie umysły 😀

  2. davidoski 11.07.2011 10:47

    Przestalibyście przytaczać wypowiedzi tej marionetki banków i zbrodniarza wojennego Obamy. Mało go w kontrolowanych mediach?

  3. memento 11.07.2011 10:56

    Nie no, ja uważam, że przytaczać można wszystko. Śmieje się bardziej z tego, że wszelkie analizy Moody ograniczają się do stwierdzania od dawna znanych faktów na dość powierzchownym poziomie. To tak jakby jakiś analityk Moody wszedł do urzędu pracy w moim mieście i powiedział bezrobotnym, że nie mają pracy, bo jest mało stanowisk dla ludzi o ich kwalifikacjach. Ostatnio nawet był artykuł na WM, w którym Moody zorientowało się wreszcie, że Portugalia ma problemy ekonomiczne i obniżyli ich rating 😉

  4. von und zu 11.07.2011 11:29

    No to trzeba będzie zacząć jakąś nową wojnę, rekrutacja pomoże uporać się z problemem. Iran? Somalia? Syria?……

  5. memento 11.07.2011 11:56

    Gdybym miał się bawić w spekulację to obstawiałbym jednak niestety USA…

  6. [email protected] 11.07.2011 15:59

    Trudno zawyrokowac kto mialby te nowe miejsca pracy w USA tworzyc, skoro 10 mln stanowisk pracy korporacje wyprowadzily do Meksyku i Chin, wraz z nimi poszedl kapital, konieczny do bierzacych zamowien.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.