Bezrobocie w styczniu wynosiło 13%

Opublikowano: 07.02.2011 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 878

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej podało nowe dane na temat bezrobocia. Wynika z nich, że w styczniu jego wskaźnik wynosił 13,1 proc. i był o 0,8 punktów procentowych wyższy niż w grudniu ubiegłego roku. Oznacza to, że liczba bezrobotnych wzrosła o 156,9 tys. i wynosi 2111,6 tys. osób.

“Z informacji uzyskanych z urzędów pracy wynika, że do wzrostu bezrobocia w styczniu br. przyczyniły się m.in. rejestracje osób powracających do ewidencji po aktywnych formach zatrudnienia, które zakończyły się z końcem grudnia 2010 roku. Liczna grupa osób powróciła również do ewidencji po zakończeniu umów na czas określony, zawieranych najczęściej do końca roku” – skomentowało MPiPS.

W styczniu 2011 r. pracodawcy zgłosili w Urzędach Pracy 60,4 tys. wolnych miejsc pracy – o 19 tys. więcej niż w grudniu 2010 roku.

Zdaniem wiceminister pracy i polityki społecznej Czesławy Ostrowskiej “na koniec roku stopa bezrobocia powinna znaleźć się pomiędzy 10 a 11 proc.” Ponadto uznała ona, że wzrost bezrobocia w styczniu jest zgodny z bieżącymi trendami. Podobnego zdania są pracodawcy. Jacek Męcina, doradca zarządu PKPP Lewiatan twierdzi, że taki stan rzeczy jest związany m.in. z ostrą zimą, która wstrzymała realizację wielu inwestycji.

Opracowanie: Piotr Kuligowski
Źródło: Lewica


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

10 komentarzy

  1. ink 07.02.2011 11:17

    a w niemczech stopa bezrobotnych spadła, a tam zima taka sama jak i u nas… bez przesady jednak, styczeń i luty to temperatury około -3 do 9 stopni i to jest ostra zima.

    doradca pkp leviatan wraz z prezesikami, czy jak im tam, za dużo na urlopach w ciepłych krajach przebywaali, bo doznali chyba szoku termincznego jak wrócił do pl…

    mam pytanie, czy ktoś u przebywających ludzi na prawdę pójdzie jeszcze głosować??? Bo to jego obywtelski obowiązek???

    Po co popierać system który dupczy nas 24h na dobe?

  2. zx80 07.02.2011 13:08

    @ ink
    Zagłosować należy. Nawet oddanie nieważnego głosu coś znaczy, (np. nie zgadzam się z takim systemem, nie ma osób godnych poparcia). Problem w tym, że nie wiadomo na kogo zagłosować, gdyż kogo bym wybrał to źle. Najgorsze, to w ogóle nie oddać głosu, czyli zgodzić się z tym jak jest.
    Bezrobocie będzie się powiększać, może nieznacznie, ale dane statystyczne nie do końca przedstawiają obraz bezrobocia. Sporo osób bezrobotnych jest w KRUS-ie i nie rejestruje się w UP, oraz spora część osób zarejestrowanych w UP pracuje na “czarno”. Napewno w najbliższym czasie poziom życia będzie spadał szczególnie w tym najuboższym społeczeństwie.

  3. ink 07.02.2011 13:27

    zx80 jest odwrotnie, oddajesz głos nawet nie ważny, to zgadzasz się z systemem. Nie głosując przeciwstawiasz się jemu.

    Dlaczego należy zagłosować? Podaj mi jeden powód?

    Nie osiagniesz zmiany głosując na mniejsze zło…

    Nie zgadzam się z tym, bo każdy kłamał i to na oważne sprawy… każdy.

    Nie myśl sobie że UPR coś zmieni, trzeba radykalnych zmian, a nie tylko zmiana makijażu, zmarszczki i tak zostaną te same..

  4. Trinollan 07.02.2011 13:52

    @ink
    Jeśli zmiany proponowane przez UPR czy WiP nie są radykalne kontekstowo, to zastanawiam się gdzie są Ci faktycznie radykalni kandydaci…
    A co do niegłosowania w celu pokazania, że się nie zgadza z systemem – w sondażach Twój w taki sposób wyrażony brak zgody zostanie opisany jako lenistwo, ignorancja, głupota lub niechęć do zainteresowania się tematem z innych powodów. Na pewno nie twardy sprzeciw rządowi.

  5. ink 07.02.2011 14:35

    co mnie obchodzą sondaże? Po prostu nie zagłosuje i tyle, a co się stanie z wyborami to mi to rybka…

    po co mam się przejmować, skoro każdy – każdy – kto startuje na kandydata jest od górnie skazany na kłamanie. Dlaczego? Ponieważ tak system jest skonstruowany, że tylko ten co ma duuuużo kasy jest widziany. Reklamują się jak produkt, dla ludzi o inteligencji najwyżej szympansa, a potem tacy ludzie głosują…

    Sorry ale takich właśnie nazywam, kiedys też byłem tak inteligentny na szczęście otworzyłem szerzej oczy i widzę, że to jedna wielka ściema…

    Gdyż, skąd wziąć pieniądze na kampanie… z korporacji, które liczą na przychylność przy ważnych dla nich decyzji. Koło się zamyka, a społeczeństwo ma przeje….
    Korporacje tak na prawdę trzymaja w garści partie, mają tam swoich hitmanów, jak tylko ktoś podskoczy to odstrzał.

    a co do twojego UPR… przejrzałem ich program, zatrzymałem się na…

    Paragraf Banki

    2. Na rynek polski dopuszczone zostaną wszelkie stabilne banki zachodnie.

    Jest to polityka licencji, a nie wolnego rynku – jednak usprawiedliwiona dotychczasową nadmierną ufnością obywateli do banków państwowych.

    i podziękowałem….

    PRYWATNE ZACHODNIE…. STABILNE, Buahahahahhhahahahah ;P

  6. ink 07.02.2011 14:45

    Y. Opieka społeczna

    1. Opieka taka i działalność charytatywna winny być prowadzone przez prywatne organizacje, Kościoły, instytucje charytatywne (np. ,,Caritas”) a zwłaszcza osoby prywatne, które państwo wspomaga (zostawiając im pieniądze w kieszeniach).

    Dodatkowo chce wszystko sprywatyzować, służbe zdrowia, szkoły itp…

    mam nadzieje, że Lord UPR-u widział film Sicko, i widział co taki twardy kapitalizm robi ludziom…

  7. Trinollan 07.02.2011 15:49

    @ink
    Skoro Cię nie obchodzi co widać w sondażach i w reportażach, to po co w ogóle wygadujesz te głupoty o ‘stawianiu się’ systemowi? Prawda jest taka, że Twoja forma “sprzeciwu”, jeśli w ogóle można go tak nazwać, nikogo tam na górze nie rusza.

    Co do UPRu, to mój nie jest

    Z kolei co do ich poglądów, to rozumiem, że jest to dla Ciebie drugi etap filtracji potencjalnych kandydatów do poparcia – w skrócie więc pogratuluję partii UPR, że została przez Ciebie uznana za godną przykucia większej uwagi.
    W samym temacie natomiast zamierzam dodać, że fragment z bankami odczytałeś niewłaściwie, gdyż wygląda na to – z kontekstu wyciągając – że chcą oni ukrócić wpływy całokształtu banków – a co mamy teraz?

    A co do kapitalizmu, to zaraz wpadnie tu Sebek i Ci wszystko wyjaśni. Bez sarkazmu mówię. 😉

  8. Sebek 07.02.2011 22:49

    @ink to chyba dobrze, żeby ludzie mieli więcej pieniędzy do dzielenia się nimi? Ty wolisz to co jest dziś, że oddajemy kupe forsy urzędasom, a oni je przejadają i dla biednych i potrzebujących dają ochłapy?

    To, że chcą sprywatyzować to kolejny plus oczywiście. Powiedz mi co złego jest w prywatyzacji?

  9. ink 08.02.2011 06:38

    nie obchodzą mnie sondaże, bo nie oglądam telewizji i tak długo, jak innych ludzi będzie to obchodziło tak długo będziemy się przejmowali kandyatami itp itd…

    co chcą zrobić? co to znaczy ukrucić wpłyuw całokształtu banków??? Ja myślałem,że wolny rynek to nie banki produkujące pieniędze, lecz pa,nstwo emitujące je zgodnie z ilością wyprodukowanego dobra… ale co ja tam wiem.

    Senek, a ty wolisz dać te kupe forsy prywaciarzom – czyt. wielkim korporacją z zachodu, co Cię wydym*ją a kasę zostawią dla siebie…

    Myślisz że prywaciarz Ci coś da? Jeden dorbe pytanie….

    powiedz mi kto Ci da ubezpieczenie zdrowotne – podpisze z tobą umowę – jak przejdziesz np leczenie na raka, alebo inną chcorbę???

    Myślisz, że jakakolwiek firma prywatna będzie chciała z Tobą podpisac umowę na leczenie, narażając się na powrót choroby i tym samym straty milionowo???

    Śnij dalej Sebek…

  10. zydor 08.02.2011 22:59

    Większość (lub wszyscy) wypowiadających się tutaj, to ludzie młodzi, lub b. młodzi. Widać to po postawie dużej niecierpliwości i chęci
    wprowadzenia zmian szybkich i radykalnych. Tego samego domagają się protestujący obecnie w krajach arabskich. Chcą, z tego co słychać,
    szybko wprowadzić uczciwą demokrację. Ale zarówno oni, jak i piszący tutaj o jakiejkolwiek formie bojkotu nie zastanawiają się nad tym,
    że aby takie “uczciwe” zmiany wprowadzić trzeba mieć je kim wprowadzić, tzn. musi być odpowiednio przygotowana merytorycznie i moralnie
    kadra, która może się odpowiedzialnie podjąć rządzenia krajem i wprowadzaniem istotnych zmian. Ludzie ci muszą chcieć i umieć wprowadzać
    wcześniej ustalone zmiany w ramach oferowanego w kampanii wyborczej programu. Druga bardzo istotna sprawa, to trzeba sobie zdać sprawę,
    że w każdym kraju, a szczególnie w takim, w którym rządzi jakiś mniej lub bardziej ostry reżim ( u nas jest to reżim finansowy połączony
    z medialnym i w znacznym stopniu policyjno-sądowym nad którym starają się z niezłym skutkiem zapanować wpływowe osoby z dawnych służb
    specjalnych) są siły gotowe użyć każdej, dowolnie brutalnej metody w sytuacj zagrożenia swoich interesów. I tak każda grupa-partia
    polityczna, w skład której i w skład przywództwa której wchodzą osoby o miałkiej moralności i “bez kręgosłupa”, więc taka partia staje się
    szybko łatwo sterowalna gdy jej członkowie zorientują się, że mają do wyboru z jednej strony uczciwe działanie z narazeniem się na
    wiele przykrych skutków od fizycznych poprzez ataki medialne, prowokacje itp i bazowanie na oficjalnych dochodach, co automatycznie
    zmniejsza ich możliwości ochrony, a z drugiej na spokojne przetrwanie kadencji z możliwością dodatkowych nielimitowanych dochodów
    i możliwość częstego pokazywania się w mediach audiowizualnych. Dlatego marnie widzę przyszłość zmian na lepsze dla ludności w krajach
    obecnych protestów. Przede wszystkim nie mają kadry uczciwych i kompetentnych. Podobnie jest u nas. Ale jakimkolwiek bojkotem niczego nie
    zmienimy. W ciągu tych dwudziestu lat widać wyraźnie, ze każda z dwóch prób istotniejszej zmiany spotkała się z bardzo radykalną i nawet
    zbrodniczą reakcją. Nie ma i u nas takiej jednoznacznie uczciwej i kompetentnej partii mogącej podjąc zdecydowane przeciwstawienie się
    siłom niszczącym, to co dobre w naszym narodzie. Dlatego należy bacznie obserwować działania i inicjatywy każdej partii i skutki ich
    działań, inicjatyw i zaniechań. Nie należy liczyć na radykalne zmiany po wyborach, bo nie ma takich możliwości, powiedziałbym, personalnych,
    aby nagle po jednych wyborach przemienić kraj. Ale wybieranie świadome tego ugrupowania, które wykazało się już dbałością o dobro ludzi
    i dobry ogląd naszego kraju za granicą ( tu też trzeba rozróżnić ogląd medialny, który najczęściej wynika z propagandy i manipulacji od
    oglądu rzeczywistego przez znaczących ludzi i instytucje, np. banki i inne firmy). W jakich warunkach np. będzie skłonność do wartościowych,
    a nie spekulacyjnych zagranicznych inwestycji. Nie należy spodziewać się radykalnych zmian i liczyć raczej na długofalowe zmiany na lepsze. A która
    partia obecnie najlepiej rokuje na zmiany w kierunku poprawy nie będę podpowiadał wprost. Na pewno nie są to obecnie rządzący i na pewno
    nie są to ci, którzy już się wykazali ogromem przekrętów, oszustw i złodziejstw w białych rękawiczkach. Bojkot, to nie jest sposób na zmiany.
    Bojkot to sposób na stagnację i utrwalanie systemu zła. Systemu korupcji oszustw, złodziejstwa, zbrodni. Ale bojkot, to jednocześnie
    świadectwo poziomu odpowiedzialności (tzn. jej braku) u bojkotujących. Prawdopodobnie zwyczajne lenistwo umysłowe podpowiada takie
    “najłatwiesze” rozwiązanie. Tyle że to “łatwe” rozwiązanie spowoduje na pewno bardzo trudne i długie czasy niedorozwoju kulturowego,
    społecznego, materialnego w przyszłości i w rezultacie doprowadzi do sytuacji, gdy kolejne pokolenia będą próbowały analogicznie do tych z XIX wieku walczyć o wolność, chociaż będzie ona, zapewne, nieco inaczej rozumiana niż dwa wieki temu.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.