Bezrobocie nie do zniesienia
W ubiegłym roku aż 6097 osób w Polsce popełniło samobójstwo. Liczba desperatów nie była tak wysoka od początku lat 90., czyli od kiedy Komenda Główna Policji prowadzi takie statystyki.
Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, przyczyną samobójstw jest bardzo często trudna sytuacja finansowa i brak pracy. Na tak desperacki krok decydują się przede wszystkim mieszkańcy niewielkich miejscowości i wsi, którym najtrudniej znaleźć zatrudnienie. „Jeżeli w małym mieście rozwiązuje się ostatni zakład pracy, to wskaźniki śmierci samobójczej rosną o 100 proc.” – mówi prof. Maria Jarosz z Polskiej Akademii Nauk, autorka książki „Samobójstwa. Ucieczka przegranych”.
Według danych za zeszły rok, jedną czwartą wszystkich prób samobójczych podejmowały osoby bezrobotne. Na swoje życie najczęściej targają się mężczyźni – sześciokrotnie częściej niż kobiety. Aż w 19 proc. wszystkich przypadków zabić się próbowali pięćdziesięciolatkowie. Mężczyźni w takim wieku mają bowiem przed sobą jeszcze wiele lat pracy (zwłaszcza po podwyższeniu wieku emerytalnego), a często nie mogą uzyskać zatrudnienia. Dużo trudniej niż kobietom jest im odnaleźć się w sytuacji bezrobocia, gdyż zgodnie z ich tradycyjnie pojmowaną rolą społeczną to oni odpowiadają za utrzymanie rodziny.
Źródło: Nowy Obywatel