Bezprawie na celowniku
SKO potwierdza: decyzja o wycince drzew na Czarnym Groniu w Beskidach została wydana z rażącym naruszeniem prawa.
Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Krakowie 18 kwietnia 2011 r. utrzymało w mocy swoje wcześniejsze stanowisko z 8 listopada 2010 r., w którym stwierdzono nieważność zezwoleń na wycinkę kilkuset drzew na Czarnym Groniu. Osoby odpowiedzialne za nielegalną rozbudowę ośrodka narciarskiego „Czarny Groń” pozywają do sądu prezesa Pracowni na rzecz Wszystkich Istot za publiczne mówienie o złamaniu prawa przez inwestora.
– Pozwem sądowym nie da się zakneblować ust i przesłonić niepodważalnego faktu, że inwestor złamał prawo. Nadal będziemy jasno i otwarcie mówić, że rozbudowa ośrodka narciarskiego „Czarny Groń” została przeprowadzona z pogwałceniem obowiązującego prawa. Ponadto będziemy konsekwentnie dążyć do obciążenia inwestora kosztami za wycięte drzewa pod budowę stacji narciarskiej – mówi Radosław Ślusarczyk, prezes Pracowni.
Na podstawie: pracownia.org.pl
Zdjęcie: Radosław Ślusarczyk
Źródło: Nowy Obywatel