Bezgotówkowe społeczeństwo ma ocalić światową gospodarkę

Opublikowano: 18.03.2017 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 522

Czy likwidacja gotówki mogłaby ura­tować światową gospodarkę? Za tym pytaniem kryje się propozycja przed­stawiona przez dwóch wpływowych ekonomistów w ostatnich miesiącach. Pierwszym z nich jest Kenneth S. Rogoff, którego książka “The Curse of Cash” (“Przekleństwo gotówki”) wywołała sporo hałasu w prasie finansowej.

Drugim jest Marvin Goodfriend, któ­ry podczas corocznego spotkania orga­nizowanego przez Rezerwę Federalną w amerykańskim kurorcie Jackson Hole nawoływał z zapałem do stoso­wania ujemnych stóp procentowych. Następstwem jego propozycji byłaby li­kwidacja papierowych pieniędzy, co jest także myślą przewodnią książki Rogoffa.

Rogoff uważa, że nadszedł czas, aby rządy poważnie rozważyły możliwość ustanowienia społeczeństwa bezgotów­kowego, i przytacza argumenty, które kryją się za frustracją wielu ludzi powo­dowaną przez ujemne cechy gotówki.

Gotówka zawsze generowała ryzyko w biznesie – jest czymś, co należy gro­madzić, chronić i przechowywać. Dla organów ścigania gotówka jest koszma­rem. Umożliwia wydatki na cele prze­stępcze i pranie pieniędzy, co byłoby znacznie trudniejsze w świecie, gdzie wszystkie transakcje byłyby śledzone.

Tłumaczenie: Nexus
Źródło oryginalne: Crikey.com.au
Źródło polskie: Wolna-Polska.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. beth 18.03.2017 09:12

    W mojej ocenie “Ci fantaści zupełnie zbzikowali” lub co gorsze publikują takie poglądy zupełnie świadomie , gdyż są swoistymi mackami N.W.O.

    Otóż w ich mniemaniu jest lepszy skowronek na dachu niż wróbel w garści !

  2. MasaKalambura 18.03.2017 09:41

    Jeśli dla gospodarki koszmarem jest możliwość trzymania przez wolnych ludzi wynagrodzenia za swoją uczciwą pracę w sposób w miarę niezależny (tylko kruszec daje pełnię niezależności) od lichwiarzy i systemu, to w rzeczywistości koszmarem jest taki system. Wprowadzający go to przestępcy i terroryści. To stalinowcy naszych czasów.

  3. cacor 18.03.2017 12:08

    Wg wszystkich zwolenników obrotu bezgotówkowego, z owej gotówki korzystają tylko przestępcy.
    A co ze zwykłymi zjadaczami chleba, którzy za przysłowiową “dychę” idą co drugi dzień do piekarni po chleb i bułki?
    Czy oni również są przestępcami?

    Z drugiej strony: im szybciej zostanie zlikwidowana gotówka, tym szybciej wrócimy do barteru – wtedy to nawet wpływu z VATu, akcyzy i innych podatków nie będzie.

    Wszakże, chytry dwa razy traci.

  4. MB 18.03.2017 17:04

    Do likwidacji to jest system rezerwy federalnej I jego odpowiedniki w innych krajach. Tzw. ekonomiści związani z FED już tyle razy jasno pokazali że służą tylko interesom swoich panòw, zupełnie wbrew korzyściom ogòłu, że sam fakt iż nie odsiadują wyrokòw, a system prywatnych bankòw centralnych nie należy do niechlubnej historii, świadczy o tym, że funkcjonujemy w chorych realiach.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.