Bez ryb nie ma rybaków

Ustanowione w 1984 roku podczas Światowej Konferencji ds. Rybołówstwa święto ma przypominać, że zasoby ryb i owoców morza, mimo że odnawialne, są ograniczone. Nieodpowiedzialne korzystanie z tych zasobów –poławianie większej ilości ryb niż jest w stanie się odrodzić – może doprowadzić do wyginięcia wielu gatunków, a co za tym idzie do zaniku rybołówstwa. Bez ryb nie ma rybaków – przypomina organizacja ekologiczna WWF Polska w przypadającym dziś Światowym Dniu Rybołówstwa.

Przypadające na ostatni piątek czerwca święto miało w tym roku szczególny wydźwięk dla bałtyckich rybaków. Po wielu latach stabilnych połowów dorsza bałtyckiego naukowcy z Międzynarodowej Rady Badań Morza przedstawili dane świadczące o spadku mas osobniczych dorsza ze stada wschodniego i zaproponowali znaczącą redukcję kwot połowowych na rok 2015.

„Dotychczas wszelkie dane naukowe pokazywały, że sytuacja bałtyckich populacji ryb, w tym dorsza, poprawia się” – mówi Piotr Prędki z Fundacji WWF Polska. „Niestety ostatnie doniesienia naukowców z Międzynarodowej Rady Badań Morza (ICES) wskazują na znaczący spadek mas osobniczych dorsza bałtyckiego. Ogólna biomasa stada nie zmienia się, natomiast poszczególne osobniki stają się mniejsze i mniej atrakcyjne zarówno dla rybaków jak i przetwórców.”

Sytuacja jest niepokojąca, a przyczyny słabnącej kondycji poszczególnych osobników dorszy nie są do końca znane. Naukowcy wskazują na wiele potencjalnych powodów takich jak: brak pożywienia co wynika z przemieszczenia się stad śledzia i szprota na północ, osłabienie osobników przez pasożyty czy błędne podejście do zarządzania rybołówstwem, które spowodowało na przestrzeni ostatnich lat zmiany ewolucyjne u ryb, które, aby przeżyć ograniczyły tempo wzrostu osobniczego.

„Sytuacja dorsza jest niepokojąca i wymaga pilnej reakcji” – dodaje Prędki. „Naukowcy ze wszystkich państw nadbałtyckich powinni podjąć skoordynowane działania w celu poznania przyczyn złej kondycji dorsza. Do tego czasu wszelkie decyzje dotyczące wysokości kwot połowowych powinny być podejmowane w sposób ostrożny, tak, aby nie pogorszyć sytuacji zarówno wschodniego stada dorsza jak i rybaków poławiających te ryby.”

WWF zwraca także uwagę, że wszelkie badania naukowe powinny być prowadzone we współpracy z rybakami, gdyż to oni najlepiej znają łowiska i jako pierwsi są w stanie zaobserwować niekorzystne zmiany w ekosystemie. Zwiększenie roli rybaków w procesie zbierania danych naukowych pozwoliłoby jeszcze dokładniej ocenić stan poszczególnych populacji poławianych komercyjnie ryb i podejmować z wyprzedzeniem decyzje o sposobie ich eksploatacji.

Źródło: WWF Poland