Benny Giay o wolności prasy w Indonezji

Opublikowano: 04.08.2012 | Kategorie: Media, Publikacje WM, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 755

Prezes Synodu Kingmi w Papui Zachodniej w Indonezji, pastor Benny Giay, przyrównał funkcjonowanie lokalnych i krajowych środków przekazu w Indonezji do nadużyć medialnych jakie występowały w RPA w czasach apartheidu. Według Giaya, inwestorzy i rząd sterują świadomością społeczną poprzez dziennikarzy i masowe media, stymulując uprzedzenia i postawy dyskryminacyjne wobec Papuasów. W historii wspólnot oraz państw, totalitarnych i represyjnych, właściciele mediów są zobowiązani do przestrzegania woli reżimu. Menedżerowie medialni i dziennikarze piszący historię z perspektywy ofiar reżimu uważani są za kłopotliwych – zauważył duchowny.

Wypowiedź Benny’ego Giaya zbiega się w czasie z ostatnią oceną Setera Manufandu, sekretarza wykonawczego Foker LSM Papua, który oświadczył, że „media i dziennikarze są bardzo dyskryminujący”. Przypisują rdzennym mieszkańcom Nowej Gwinei separatystyczne piętno w rezultacie czego ludzie myślą, że sprawcami terroru i aktualnej przemocy są Papuasi. Benny Giay podkreśla, że sytuacja ta wynika z udziałów jakie rządzący reżim posiada w środkach przekazu, wpływając za ich pośrednictwem na dziennikarzy.

Niedawne morderstwo Mako Tabuniego, czołowego działacza Komitetu Narodowego Papui Zachodniej (KNBP), porównywane jest w tej perspektywie z głośną śmiercią Stevena Biko, południoafrykańskiego działacza i lidera skatowanego przez policjantów w czasach apartheidu. Steven Biko został zatrzymany 18 sierpnia 1977 roku pod zarzutem terroryzmu. Przetrzymywany na posterunku był bity i torturowany przez dwóch policjantów. Początkowo sugerowano, że zmarł w rezultacie strajku głodowego, autopsja wykazała jednak, iż przyczyną śmierci był krwotok mózgowy. Śmierci Mako Tabuniego, zastrzelonego przez indonezyjskie siły bezpieczeństwa 14 czerwca 2012 roku, towarzyszy ta sama osnowa sprzecznych relacji. Czołowe gazety, zawierzając stanowisku krajowej administracji podtrzymywały jakoby działacz KNBP zginął po tym gdy stawił opór policji. Świadkowie zajścia twierdzą, że Mako Tabuni został zastrzelony bez ostrzeżenia, prawdopodobnie w rezultacie „wyroku politycznego”, wykonanego rękami sił specjalnych Kopassus lub Densus 88.

Opracowanie dla “Wolnych Mediów”: Damian Żuchowski
Na podstawie: westpapuamedia.info, tabloidjubi.com, freewestpapua.org, vogelkoppapua.org


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.