Belgia wyłączyła elektrownię jądrową po wycieku wodoru

Belgijska organizacja straży jądrowej AFCN, poinformowała w czwartek, że reaktor w jednej z dwóch elektrowni jądrowych w kraju został zamknięty. Decyzja została podjęta w czwartek wieczorem, tuż po rozpoczęciu wycieku wodoru.

W nocy z 14 lipca na 15 lipca, pracownicy Engie Electrabel zauważyli gwałtowny wzrost zużycia wodoru w generatorze. Zgodnie z oświadczeniem, obsługa zdecydowała się na jego wyłączeniem, w obawie przed wyciekiem. Przyczyna wycieku jest nieznana a reaktor nie może zostać uruchomiony ponownie, dopóki nie zostanie znaleziony.

Druga z belgijskich elektrowni jądrowych, nie jest wcale w lepszej sytuacji. Elektrownia w Tihang nad Mozą, po tym gdy rzeka wylała się z brzegów może znaleźć się w niebezpieczeństwie. Zgodnie z oświadczeniem firmy, sytuacja pozostaje pod kontrolą i „jak na razie” nie ma bezpośredniego zagrożenia dla placówki.

Autorstwo: M@tis
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl