Będzie zakaz reklam leków?

Opublikowano: 08.04.2016 | Kategorie: Media, Prawo, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 971

Jeśli chodzi o spożycie leków i suplementów diety niezbyt zamożni na tle Europy Polacy są w czołówce. Ministerstwo Zdrowia chce walczyć z nadmierną konsumpcją poprzez ograniczenie reklam, podobnie jak miało to miejsce we Francji 4 lata temu.

Obecnie nie ma żadnych ograniczeń w promowaniu dostępnych bez recepty preparatów, niezależnie od tego, czy są lekami czy suplementami diety – co więcej, pacjenci często nie wiedzą, z którą z tych rzeczy mają do czynienia. Podawane w reklamach informacje często nie są zgodne z prawdą – preparaty wspomagające pracę wątroby nie mają mocy niwelowania negatywnych skutków spożycia tłustego czerwonego mięsa u osób z niestrawnością, a zażycie leku na grypę nie sprawia, że chory może w pełni korzystać z urlopu w górach. Zwraca się też uwagę na fakt, że niektóre leki, również dostępne bez recepty – np. popularne tabletki na katar – zawierają substancje psychoaktywne o działaniu podobnym do amfetaminy.

Branża farmaceutyczna ma obecnie największe wydatki na reklamę na rynku, przekraczają one środki przeznaczane na ten cel przez branżę spożywczą o 1/3. Sama spółka Alfofarm w 2014 r. wydała na promocję 240 mln zł – to producent m.in. preparatu, który ma zwiększać apetyt u dzieci czy tabletek na odchudzanie dla kobiet. Wydatki się zwracają – spożycie leków i suplementów diety przez Polaków rośnie z roku na rok. W 2014 r. przeznaczyliśmy na ten cel 688 mln zł, w 2015 – już 722 mln. Tymczasem, jak wskazuje Walenty Zajdel, przewodniczący Komisji ds. Aptek Szpitalnych Okręgowej Izby Aptekarskiej w Krakowie, aż 13 proc. wszystkich hospitalizacji jest związanych z nieumyślnym przedawkowaniem przez pacjentów leków. W 2012 r. Ministerstwo Zdrowia, deklarując chęć walki z “lekomanią” Polaków wprowadziło zakaz reklamy aptek, który jednak, jak pokazują statystyki, okazał się nieskuteczny.

W wielu sytuacjach leki stały się dostępne bez recepty ze względu na obniżenie poziomu substancji czynnej – tak stało się m.in. z no-spą. Rozkurczowy lek, popularny przy uśmierzaniu bólu menstruacyjnego, może być bardzo niebezpieczny przy przedawkowaniu, dlatego latami był sprzedawany tylko przy wskazaniu lekarza. Jednak odkąd zmniejszono dawkę, można go samodzielnie kupić w aptece, a także oglądać jego reklamy w telewizji.

“Konieczne jest co najmniej radykalne ograniczenie możliwości reklamy suplementów i leków sprzedawanych bez recepty, a nawet wprowadzenie całkowitego zakazu” – mówi w rozmowie z “Dziennikiem Gazetą Prawną” Zbigniew Niewójt, p.o. Głównego Inspektora Farmaceutycznego. Zgadza się z nim Andrzej Sośnierz, były prezes NFZ i wiceprzewodniczący sejmowej komisji zdrowia, którego zdaniem reklamy szkodzą pacjentom i nie powinno się na nie pozwalać. Trzeba to jednak zrobić “rozsądnie”.

Gdyby Prawo i Sprawiedliwość zdecydowało się – na wzór Francji, która z sukcesem wprowadziła takie przepisy w 2012 r. – ograniczyć reklamy leków, byłaby to z pewnością prawdziwa “dobra zmiana”, która jednak na pewno nie spodobałaby się ani potężnemu lobby farmaceutycznemu, ani branży reklamowej, żyjącej w dużej mierze z pacjentów, karmiących swoje dzieci na zmianę preparatami pobudzającymi apetyt i zmniejszającymi chęć na słodycze. A rząd jak dotąd pokazał, że – mimo deklaracji z kampanii wyborczej – walka z wielkim biznesem idzie mu bardzo słabo.

Autorstwo: JS
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.