Będzie śledztwo ws. adblockerów?

Opublikowano: 14.06.2016 | Kategorie: Prawo, Telekomunikacja i komputery, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 912

Newspaper Association of America (NAA) poprosiła Federalną Komisję Handlu (FTC) o rozpoczęcie śledztwa w sprawie niezgodnego według niej z prawem blokowania reklam. Organizacja Electronic Frontier Foundation (EFF) obawia się, że może do prowadzić do wydania zakazu używania programów blokujących reklamy.

Przedstawiciele NAA twierdzą, że niektóre technologie blokowania reklam i wykorzystujące je produkty naruszają rozdział 5 ustawy FTC Act, stanowiąc nieuczciwą i oszukańczą praktykę handlową. Organizacja, która reprezentuje niemal 2000 amerykańskich gazet chce, by FTC skupiła się na tych adblokerach, które pozwalają na ominięcie paywalli, systemów subskrypcyjnych lub zastępują reklamy wyświetlane przez witrynę własnymi reklamami.

W skardze wymieniono przede wszystkim firmę Eyeo, która rozwija popularne oprogramowanie AdBlock. NAA zauważa, że AdBlock stosuje praktykę “białych list”, czyli spisów reklam, których nie blokuje, gdyż reklamodawcy płacą firmie za ich przepuszczenie. Jednak wyświetlanie niektórych reklam “może tworzyć u użytkowników wrażenie, że reklamy takie są wyświetlane ze względu na ich jakość, gdy tymczasem są pokazywane, gdyż reklamodawcy wnieśli opłatę”.

EFF najbardziej martwi ewentualna możliwość zdelegalizowania programów omijających paywalle i systemy subskrypcyjne. Organizacja twierdzi, że “użytkownicy powinni mieć prawo do stosowania oprogramowania zapewniającego im anonimowość”. Zdaniem jej przedstawicieli, internauta powinien mieć prawo do anonimowego odwiedzenia każdej witryny.

Autorstwo: Mariusz Błoński
Na podstawie: Myce.com
Źródło: KopalniaWiedzy.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Niccolo 15.06.2016 02:17

    Szkoda, że nie istnieją przepisy dotyczące jakości reklam. Pamiętam internet sprzed laty, jak wyskakiwały filmiki na cały ekran z głośnym dźwiękiem, albo te uciekające przed kursorem. Mam nadzieję, że ten śmietnik nie wróci, choć na ironię jest on nadal (zaleta omawianych adblocków). Wystarczy wejść np. na artykuł komorkomanii, by zaskoczył nas automatycznie uruchamiany filmik (domyślnie uBlock sobie z nim nie radzi). A wchodząc na stronę smartfonem? Reklama na cały ekran i nadzieja, że próba kliknięcia w ,,X” na ekranie dotykowym zakończy się powodzeniem.

    Poza tym pojawił się inny problem – reklamy które śledzą. Jest taka opcja w przeglądarkach, która jasno pokazuje, że twórcy stron, nie respektują poszanowania dla prywatności, całkowicie ją olewając – “Nie śledź mnie” (Do Not Track). Fajnie, że kogoś ona obchodzi ;] Za to bronienie się przed tym, jak najbardziej.

    To miłe, że są ludzie, którzy popularyzują tego typu dodatki i na miejsce szukającego pieniędzy AdBcloka, pojawia się jakaś alternatywa. I tak jak zamkną jeden dodatek, to pojawi się drugi i trzeci.
    Niech wreszcie zrozumieją, że AdBlock nie powstał na złość, tylko dla komfortu (głośne reklamy na cały ekran, czy walące się gify między tekstem), zaoszczędzenia pieniędzy (jeśli ktoś ma pakiety), czy szybszego załadowania treści (szczególnie jeśli ktoś ma wolne łącze), aż w końcu na oszczędzeniu naszych podzespołów, czy baterii.

    Dodam na koniec, że rozumiem sens istnienia reklam, ale nie rozumiem istnienia reklam, które przeszkadzają w komfortowym przyswajaniu treści. Jeśli właściciel strony w kulturalny sposób poprosi mnie o wyłączenie dodatku do blokowania reklam i nie zaskoczy mnie ich jakością w negatywny sposób, to chętnie dodaję stronę do białej listy. Niestety wielu wykazuje się ignorancją, a ludzi którzy ich przeglądają, karają zamiast sprawić, by poczuli się komfortowo.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.