Będzie proces za „polskie obozy”

We wrześniu ruszy pierwszy proces za użycie sformułowania „polskie obozy koncentracyjne”. Na ławie oskarżonych zasiądzie przedstawiciel niemieckiego wydawnictwa Axel Springer. Precedensowy pozew złożył przeciwko medialnemu gigantowi mieszkaniec Warszawy, Zdzisław Osewski.

Chodzi o sprawę z 2008 roku, kiedy w jednym z numerów niemieckiego tygodnika „Die Welt”, dziennikarz użył sformułowania „polski obóz koncentracyjny” – przypomina „Nasz Dziennik”, który opisał sprawę.

Pozew przeciwko medialnemu gigantowi trafiła do Sądu Okręgowego w Warszawie. Pełnomocnik Osewskiego mec. Lech Obara otrzymał już zawiadomienie o rozprawie, która odbędzie się 13 września.

Zbigniew Osewski domaga się od wydawnictwa Axel Springer przede wszystkim zamieszczenia przeprosin w głównych polskich dziennikach oraz zadośćuczynienia – 500 tys. zł na rzecz Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego im. Marii Konopnickiej w Świnoujściu.

Mec. Obara mówi, że w zeszłym roku na witrynie internetowej „Die Welt” ta sama autorka co poprzednio użyła sformułowania „polski obóz zagłady”.

– Redaktorzy tego pisma później przepraszają, ale – jak widać – nie wywołuje to głębszych refleksji i żadnej poprawy postępowania. Toteż niewiele to pomaga. Powinniśmy powstać z kolan i nie cieszyć się przeprosinami, ale zwyczajnie występować do sądu – podkreśla prawnik.

Kilka dni temu określenia „polski obóz śmierci” – użył w przemówieniu prezydent USA Barack Obama. Do kompromitującej wpadki doszło w Białym Domu podczas uroczystości pośmiertnego uhonorowania Jana Karskiego Medalem Wolności. Przywódca USA przeprosił Polaków, ale dopiero po dwóch dniach, wysyłając list do prezydenta Bronisława Komorowskiego.

Opracowanie: kp
Na podstawie: Nasz Dziennik
Źródło: Niezależna.pl