Liczba wyświetleń: 908
Jak wynika z Barometru Perspektyw Zatrudnienia przygotowanego przez Manpower Group, prognozy wzrostu zatrudnienia są dla Polski najlepsze od 2010 r. 91 proc. działających na terenie kraju firm deklaruje wzrost zatrudnienia lub jego stabilizację w I kwartale 2018 r.
Najwięcej miejsc pracy będzie w handlu detalicznym i hurtowym, produkcji przemysłowej oraz w restauracjach i hotelach.
Opublikowany dziś raport informuje, że polscy pracodawcy są zauważalnie optymistyczni co do planów zwiększania zatrudnienia w najbliższych trzech miesiącach. Prognoza netto zatrudnienia po korekcie sezonowej plasuje się na poziomie +11 proc. To najwyższy wynik dla naszego kraju od IV kwartału 2010 roku. Zarówno w ujęciu kwartalnym, jak i rocznym prognoza uległa poprawie, odpowiednio o 2 i 3 punkty procentowe.
W I kwartale 2018 r. w dziewięciu z dziesięciu badanych sektorów prognoza netto zatrudnienia jest dodatnia. Największy optymizm widoczny jest w sektorze handlu detalicznego i hurtowego (+22 proc.) oraz produkcji przemysłowej (+19 proc.).
Kolejne branże, które uzyskały wysoką prognozę netto zatrudnienia to restauracje i hotele (+14 proc.), kopalnie i przemysł wydobywczy (+11 proc.) oraz budownictwo (+10 proc.). Dodatnie wyniki odnotowano również dla instytucji sektora publicznego (+9), transportu, logistyki i komunikacji (+8 proc.), rolnictwa, leśnictwa i rybołówstwa (+4 proc.) oraz energetyki, gazownictwa i wodociągów (+2 proc.). Ujemną prognozę netto zatrudnienia uzyskano dla sektora finanse, ubezpieczenia, nieruchomości i usługi (-2 proc.).
Firmy będą nie tylko zatrudniać, ale także zwiększać pensje. Z początkiem roku pracownicy znacznie częściej niż w innych kwartałach spodziewać się mogą podwyżek wynagrodzenia, jak wynika z badania Randstad „Plany pracodawców”. Deklaruje tak 43 proc. respondentów. Przed kwartałem odsetek ten był niższy aż o 14 punktów procentowych.
Zdjęcie: skeeze (CC0)
Źródło: NowyObywatel.pl
Będzie praca ale żeby jeszcze była PŁACA !!!!
Tylko 3% Polaków zarabia rocznie więcej niż 20 250€. Dane US II próg podatkowy 85 000pln. Pensja minimalna w biednej Irlandii 18 759€/rok. Powiedzenie pracą ludzie się bogacą najbardziej zależy od – gdzie!
Tak samo z tym niskim bezrobociem w Polsce – nie jest to jeszcze żaden powód do dumy i chwalenia się – dopiero kiedy wynagrodzenia (szczególnie te najniższe) wzrosną trzy, czterokrotnie, to będzie powód do chwalenia! … i to dopiero będzie skutkowało masowymi powrotami Polaków z wygnania!
@Szwęda
Pełna zgoda!
Na chwilę obecną z naszymi obecnymi zarobkami jesteśmy “murzynami” Europy i bynajmniej nie jest to żaden powód do dumy.
Dla porównania:
Wrangler Arizona Jeans – UK 52,50 GBP, Polska 329 PLN, kurs na dziś: ok. 4,80 PLN = 1 GBP
Czyli nie dość, że mają ten sam produkt tańszy (w przeliczeniu 252 PLN) to ich siła nabywcza jest znacznie wyższa.
Dorzucę jeszcze jedno porównanie: w Niemczech 59,47 EUR (250,96 PLN).
Dużo jeszcze musi się zmienić w Polsce…
Pensja?!! Nie wystarczy wam satysfakcja z pracy? 😀
@Maximov:
Pewnie w UK, czy w DE nikt za takimi portkami się nie zabija i sprzedają się tysiącami, a w PL-to szczyt marzeń niejednego szczyla i szczyt możliwości niejednego rodzica.
W przypadku jeansów uważam, że eksklusyfne są eksklusyfne, bo dużo kosztują, ale cena, to nie jakość/trwałość. Najtrwalsze i najlepsze sztuki kupiłem hurtem na bazarze 17 lat temu po 30PLN/szt.