Będzie deregulacja rynku usług internetowych

Opublikowano: 30.06.2014 | Kategorie: Gospodarka, Społeczeństwo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 631

Urząd Komunikacji Elektronicznej zakończył konsultacje w sprawie projektu uwolnienia rynku usług internetowych w 76 gminach. Wprowadzana kilka lat temu regulacja, mająca przeciwdziałać dominującej pozycji TP SA (obecnie Orange Polska), nie jest już potrzebna. Eksperci z branży oceniają, że obecnie szkodzi ona rozwojowi rynku i całej gospodarki, hamując inwestycje w sieci internetowe.

“Jesteśmy po zakończeniu konsultacji w sprawie projektu decyzji prezesa UKE w zakresie uwolnienia internetu. To jest rzadki przykład deregulacji tego segmentu rynku podejmowany przez urząd z własnej inicjatywy. Jest to jak najbardziej godne pochwały” – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Arkadiusz Pączka, ekspert organizacji Pracodawcy RP.

Przedmiotem konsultacji prowadzonych przez UKE był projekt zniesienia regulacji dotyczących świadczenia hurtowych usług dostępu do internetu szerokopasmowego. Inicjatywę urzędu poparły firmy z sektora IT, organizacje pracodawców (Business Center Club oraz Pracodawcy RP) oraz związek zawodowy NSZZ Solidarność. Łącznie projekt poparło 16 organizacji biorących udział w konsultacjach, cztery wyraziły częściowe poparcie i tyle samo opowiedziało się przeciw. Zdaniem Arkadiusza Pączki, jeżeli zgodę na uwolnienie rynku wyrazi także Komisja Europejska, będzie to istotny impuls dla branży oraz gospodarki.

“W szczególności mówimy o potencjalnych inwestycjach głównych graczy na rynku, rozbudowie i modernizacji sieci. Pamiętajmy, jak w tym zakresie wygląda nasz kraj na tle innych państw członkowskich Unii Europejskiej. To jest kluczowe w zakresie dostępu do usług i dostępu do internetu. Potencjalna pozytywna decyzja po przeprowadzonych konsultacjach ma kluczowe znaczenie dla całej gospodarki” – podkreśla Pączka.

Korzyścią z uwolnienia rynku ma być spadek cen dla klientów, co zwiększy popyt na usługi internetowe oraz dostarczane przez internet. To z kolei może wygenerować nowe miejsca pracy, zwłaszcza poprzez rozwój przedsiębiorczości. Poprawa dostępu do internetu pozytywnie wpływa na mobilność i aktywność społeczną oraz pozwala obniżyć koszty prowadzenia biznesu.

“Pamiętajmy o tym, że istniejąca u nas w Polsce przedsiębiorczość ludzi młodych jest oparta w głównej mierze na usługach internetu. Nowe pokolenie, o którym mówimy, jest mocno nasiąknięte duchem przedsiębiorczości, w dużej mierze swoje przyszłe start-upy tworzy na bazie dostępu do sieci, stąd ten aspekt ma duże znaczenie” – wyjaśnia ekspert Pracodawców RP.

Obecnie nie ma już ryzyka, że liberalizacja rynku pozwoli byłemu monopoliście osiągać nadzwyczajne zyski kosztem klientów. Potwierdziły to analizy UKE, w których stwierdzono, że obecna pozycja rynkowa Orange Polska w 76 gminach nie grozi już ograniczaniem konkurencji.

W 2006 r., kiedy UKE zdecydowało się uregulować rynek usług internetowych w 76 gminach, TP SA miała w nim ponad 80 proc. udział. Teraz średni udział Orange Polska na tych lokalnych rynkach nie przekracza 30 proc., co jest m.in. zasługą dynamicznego rozwoju operatorów sieci kablowych. Przedstawiciel Pracodawców RP uważa, że deregulacja powinna mieć szerszy zasięg.

“W projekcie decyzji mamy pomysł na uwolnienie internetu w tych 76 gminach. Pytanie, dlaczego nie więcej, gdyż można spodziewać się wielu pozytywnych konsekwencji tej decyzji. W pierwszej kolejności należy się spodziewać inwestycji: w jakość sieci, modernizację, a to w szczególności pobudza całą branżę i generuje nowe miejsca pracy” – wymienia Andrzej Pączka.

Z powodu obecnie obowiązujących regulacji Orange Polska nie ma motywacji do inwestowania w infrastrukturę, ponieważ jest zmuszony udostępniać ją innym operatorom po cenach hurtowych, a nie rynkowych. Zamiast tego spółka koncentruje się na sprzedaży klientom indywidualnym tej samej usługi po cenach rynkowych. Uwolnienie rynku może przełożyć się na poszerzenie oferty dla klientów poprzez modernizację i rozbudowę sieci.

“Oczywiście jest to długa perspektywa i są podmioty na rynku, dla których ta decyzja może być mniej korzystna. Natomiast w dłuższej perspektywie myślę, że będzie miało znaczenie pozytywne dla całego sektora” – uważa ekspert Pracodawców RP.

Źródło: Newseria


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. Szaman 30.06.2014 13:11

    Pierdoły oderwane od rzeczywistości. Miałem kiedyś internet z firmy ekspres.net . Mała firma na obszarze mojego miasta.. w początkach jej działalności (rok-2 od założenia) były może jakieś jazdy ale potem firma proponowała najniższe ceny na okolicznym rynku z największymi transferami. Wszelkie awarie naprawiane były od ręki (dzwoniłem i jeszcze tego samego dnia w godzinę-2 byli fachowcy i wszystko śmigało) potem firma została wykupiona przez internetię i się zaczęło… najpierw niby wszystko ładnie, zniżka dla klientów co się przepisali przez pierwsze miesiące ale juz niebawem zaczęły się ciągłe braki neta bo zaczeli (jak twierdzili) “modernizować” i dostosowywać do swoich standardów (tylko nie wiem co dokładnie skoro transfery były jednymi z najlepszych w kraju ). Potem już przestali “modernizować” ale dalej były co jakiś cas braki i tłumaczyli się zaś rzekomymi “zakłóceniami” na mojej ulicy. oczywiście to tylko drobny szczegół że kolega na innej ulicy też nie miał :P.. potem względny spokój aż w końcu okazało się że zostałem naciągnięty na usługę której nie chciałem bo ” nie odmówiłem” i do rachunku dopłacić musiałem 80 zetów. A teraz przyszedł okres burz. piorun walnął i awarię 2 tygodnie naprawiali żeby w ogóle coś działało a potem dostałem informacje że do końca miesiąca będę miał ograniczony transfer bo na razie zrobili prowizorkę i do porządnego działania muszą światłowód “sprowadzić” a my za te wszystkie nerwy przez 3 tygodnie dostane połowiczną obniżkę rachunku…

    Historia prawdziwa z działania wielkich monopolistów na rynku a nie wydumane frazesy.

    A abstrahując to mnie uczyli w szkole że to gospodarka centralnie sterowana była jedna z przyczyn doła gospodarczego prl-u a tu pach robimy to samo internetia siedziba w warszawie załatwia sprawy na śląsku, tp.sa również warszawa, oczywiście mam wybór bo jedna z drugą ten sam shit świadczą.

    Po prostu dziękuje państwu matołów i do widzenia.

  2. 23 30.06.2014 13:18

    coz. Bywa. Ja przeszedlem od lokalnego do netii. Jest szybciej/taniej. I tak przedtem szlo po kablu netii wiec jeden posrednik mniej 😉 Jakosc obslugii/awaryjnosc bez zmian.
    Wiec chwale sobie 😉

  3. Szaman 30.06.2014 15:36

    a ile lat jeśli wolno spytać cieszysz się z tych usług i w jakim regionie?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.