Liczba wyświetleń: 713
Minister edukacji Dariusz Piontkowski powiedział, że pod koniec tygodnia zostanie ogłoszona decyzja co dalej ze szkołami. Biorąc pod uwagę obecny stan epidemiczny w Polsce będzie to raczej decyzja o kolejnym przedłużeniu zamknięcia szkół działających w formie tradycyjnej. Przypomnijmy, w związku z epidemią COVID-19 w Polsce od 12 marca wszystkie zajęcia stacjonarne w szkołach są zawieszone, a od 25 marca szkoły mają obowiązek kształcenia na odległość. Przełożone zostały terminy egzaminów maturalnych oraz ósmoklasisty. Nowe mają być podane co najmniej na trzy tygodnie przed ich przeprowadzeniem.
Minister edukacji Dariusz Piontkowski zapytany w TVP1, kiedy będzie możliwy powrót uczniów do szkół, odpowiedział, że jest to uzależnione od dalszego rozwoju epidemii. Jak poinformował, za kilka dni rząd przedstawi warunkowe warianty powrotu uczniów do szkół. Dodał, że w pierwszej kolejności zostałyby otwarte placówki opieki nad najmłodszymi dziećmi. „Wydaje się, że pierwszym wariantem, który będziemy realizować jest wariant, o którym mówił minister Szumowski z premierem, aby w pierwszej kolejności doprowadzić do tego, aby przynajmniej cześć dzieci w wieku przedszkolnym wróciła pod opiekę nauczycieli. To jest związane m.in. z uruchomieniem gospodarki, bo w przypadku tych najmłodszych dzieci jest największy problem z pozostawieniem ich w domu” – wyjaśniał szef resortu edukacji.
Piontkowski ma nadzieję, że sytuacja epidemiczna pozwoli też na przeprowadzenie egzaminów maturalnych oraz egzaminów ósmoklasistów. – Ostatnie tygodnie pokazują, że ten plan, który przyjęliśmy, pozwolił nam mocno stłumić rozwój epidemii. Liczba zachorowań w Polsce jest zdecydowanie niższa niż w większości krajów europejskich. To daje pewien optymizm na przyszłość i pozwala nam planować przeprowadzanie jednego, drugiego i trzeciego egzaminu, bo jest jeszcze egzamin zawodowy – podkreślił.
Zdaniem ministra jest za wcześnie, aby mówić o konkretnych datach egzaminów. Jak podkreślił, nie jest planowane przeprowadzenie egzaminów w maju, ale „być może na początku czerwca będzie to już możliwe”. „Postaramy się przedstawić za kilka, kilkanaście dni taki harmonogram, który według nas mógłby być zrealizowany, ale on jest oczywiście uzależniony od rozwoju epidemii w Polsce” – powiedział Piontkowski. Przypomniał również, że wraz ze zmianą terminu egzaminów musi także ulec zmianie kalendarz rekrutacji do szkół średnich i szkół wyższych.
Źródło: pl.SputnikNews.com
Poznaj plan rządu!
