Bary mleczne będą mogły używać przypraw

Opublikowano: 21.03.2015 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 733

Przyprawy wrócą do barów mlecznych. Minister finansów wycofał się z przepisów, które nie pozwalają na dofinansowywanie potraw, w których używany majeranek, kminek, liść laurowy, czy zwykły pieprz. Nowe rozporządzenie w sprawie dotowanych dań i ich składów ma zacząć obowiązywać od początku kwietnia.

Zakaz używania przypraw pod groźbą cofnięcia dotacji do potraw, spadł na bary mleczne jak grom z jasnego nieba w grudniu. Treści przepisów nie konsultowano, jednak osoby zaangażowane w funkcjonowanie barów zdecydowały się pojechać kilka razy do Warszawy i przekonać ministra do przypraw.

– Załącznik do rozporządzenia, czyli tam gdzie mamy wszystkie dotowane surowce został uzgodniony bardzo ładnie, bardzo szybko, z czego jesteśmy bardzo zadowoleni – powiedziała Urszula Waligura z krakowskiego “Społem”.

Na ministerialną listę trafił imbir, tymianek, rozmaryn, lubczyk, cynamon, oregano, bazylia, kolendra i sos sojowy. Zmiana podejścia ministerstwa jest efektem protestów, które organizowano w barach mlecznych.

Autorstwo: Jarosław Klebaniuk
Źródło: Lewica


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. argos1 21.03.2015 10:17

    Będę pamiętał te 20 minut do końca mojego życia.
    Słoneczny lipcowy dzień w środku tygodnia 2002 roku. Centrum Słupska, godzina 7.30, na ulicach zaczyna tętnić życie. Przy jednej z ulic bar mleczny o melancholijnej nazwie “Poranek”. Wchodzę i zamawiam 3 naleśniki z białym serem i cynamonem, polane słodką śmietaną i wiśniowymi konfiturami oraz kubek z kakao. Za wszystko płacę w kasie (z góry) 1,83zł(!) Odbieram swoje zamówienie i siadam do stolika, przykrytego czystą ceratą.
    Patrzę na swój posiłek i mając w pamięci kwotę jaką za niego zapłaciłem oraz widząc na dużym talerzu długie i grube naleśniki, zastanawiam się nad sensem konsumpcji. Przemagam się z myślami i ostrożnie, powoli zaczynam konsumować i tu… moje pozytywne zaskoczenie. Naleśniki są rewelacyjne w smaku, puszyste, dokładnie takie jak robiła moja babcia. Z każdym kęsem moje podniebienie doznaje rozkoszy. Trzeci naleśnik dokańczam “na siłę” ponieważ czuję się już syty po dwóch poprzednich. Popijam kakao i tu też nie mam żadnych powodów do grymaszenia.
    Pozytywne wspomnienia z baru mlecznego – bezcenne.

  2. Czejna 21.03.2015 12:52

    “Zmiana podejścia ministerstwa jest efektem protestów, które organizowano w barach mlecznych.”
    Jedno z najglupszych twierdzen, jakim mozna bylo zakonczyc ta wiadomosc.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.