Badanie elektromagnetyzmu po preparatach na COVID-19

Opublikowano: 21.11.2021 | Kategorie: Publikacje WM, Wiadomości ze świata, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 3834

W ciągu ostatnich kilku miesięcy w mediach społecznościowych pojawiły się setki amatorskich filmów z osobami, które po szczepieniu stały się elektromagnetyczne. Na filmie niżej widać wyraźnie efekt przyciągania metalu przez ciało – nie trzeba go dociskać.

Tzw. „niezależni weryfikatorzy informacji”, czyli cenzorzy-dezinformatorzy, zaprzeczają zjawisku magnetyzmu u osób, które przyjęły preparaty na COVID-19. Według nich magnesów nie przyciąga składnik „szczepionki”, lecz… skóra klejąca się od potu. Zaprzeczają również wynikom badań naukowych „szczepionek” z Hiszpanii, w której resztkach fiolek znaleziono grafen i pasożyty. Uzasadnienie „fejka” – bo zbadano zbyt małą liczbę próbek. Stowarzyszenie Niezależnych Lekarzy i Naukowców „OrdoMedicus” z Polski poprosiło Ministerstwo Zdrowia o przekazanie jednej szczepionki do przebadania w niezależnym od władz laboratorium, ale ministerstwo… odmówiło.

Na filmie niżej żałosna próba wyjaśnienia magnetyczności po zastrzykach na COVID-19. Nie widać magnetyzmu, a mężczyzna musi przycisnąć łyżkę z taśmą klejącą do skóry, by nie odpadła. Na dodatek rączka łyżki zwisa i nie przyciąga się do ciała, jak na filmie wyżej. Tak działają dezinformatorzy zaprzeczający wszystkiemu, co nie mieści im się w głowach.

Prawdziwi naukowcy nie szukają prostych wyjaśnień, jak wspomniani „weryfikatorzy” i „naukowe autorytety”, lecz przeprowadzają badania naukowe, a dopiero potem wyciągają własne wnioski. Jedno z nich przeprowadziło stowarzyszenie EFVV (European Forum for Vaccine Vigilance) z siedzibą we Francji, które przyjrzało się sprawie i zbadało ją statystycznie. Badanie objęło 60 osób – 30, które przyjęły preparat przeciwko COVID-19 i 30, które go nie przyjęły. Każda z grup miała składać się w połowie z kobiet i mężczyzn. Badanie wykonał Amar Goudjil w okresie od 1 do 5 czerwca 2021 r. w Luksemburgu.

W czasie badań przykładano magnesy tylko do ramion (miejsc zastrzyków). Nie sprawdzano, czy magnesy będą przyciągane przez inne części ciała jak szyja, czoło, klatka piersiowa czy nogi.

W grupie „nieszczepionych” liczba osób wykazujących magnetyczność wyniosła 0 (zero). Magnes nie przylegał do ich skóry i badania na tym etapie zakończono.

W grupie „zaszczepionej” 29 z 30 badanych osób przyciągało magnes (bez trudu przylgnął do ich skóry). Spośród tych 29 osób, u 22 magnes przylegał tylko do jednego ramienia i tylko do obszaru wstrzyknięcia (osoby te otrzymały tylko jeden zastrzyk), a u pozostałych 7 osób magnes przylegał do obu ramion.

W grupie tej 17 osób otrzymało co najmniej jeden zastrzyk od firmy Pfizer, 7 otrzymało co najmniej jeden zastrzyk od Astry Zeneca, 3 otrzymały co najmniej jeden zastrzyk z firmy Moderna, 3 otrzymały pojedynczy zastrzyk od Johnson & Johnson, 6 otrzymało oba zastrzyki Pfizera, 1 otrzymała dwie dawki zastrzyków od firmy Astra Zeneca, a 1 otrzymała dwa zastrzyki z Moderny.

Dwie osoby z tej grupy – pielęgniarka pracująca w CHL, która była jedną z pierwszych zaszczepionych, oraz analityk finansowy – wykazały całkowicie nienormalne emisje pola elektrycznego. W przypadku pielęgniarki wykonano nawet film pokazujący wartości emitowane przez miernik w okolicy lewego barku. Dla analityka wartości emitowane przez testera były w przybliżeniu takie same, ale osoba ta niespodziewanie zakończyła udział w badaniach.

Spośród 30 badanych w grupie zaszczepionej 29 mieszka lub pracuje w Strassen, a 1 mieszka w Metz (ale pracuje w Strassen).

Po badaniach wysnuto wniosek, że osoby zaszczepione wcześniej w ramach rządowego programu szczepień są znacznie bardziej elektromagnetyczne niż osoby zaszczepione niedawno. Magnes przywiera szybciej i trzyma się lepiej niż u osób świeżo „zaszczepionych”. Stwierdzono również, że u osób biorących udział w badaniu należałoby użyć bardziej specjalistycznego i czulszego sprzętu do mierzenia promieniowania elektromagnetycznego.

Podczas eksperymentów zauważono, że osoby podchodzące do niego z ciekawości, w chwili przylgnięcia magnesu stawały się niepewne i traciły dobry humor. Niektóre stały się nerwowe a nawet zszokowane. Jedna z kobiet rozpłakała się i powiedziała, że nie chciała się „szczepić”, ale została do zastrzyku przymuszona przez pracodawcę, gdyż w pracy kontaktuje się z klientami. W rozmowach okazało się, że ludzie nie przyjęli preparatu z powodów medycznych lub zdrowotnych, lecz z obawy przed chorobą lub nadzieli dla powrotu do normalnego życia i swobody podróżowania.

Tzw. „niezależni weryfikatorzy informacji”, czyli cenzorzy-dezinformatorzy, zaprzeczają zjawisku magnetyzmu u osób, które przyjęły preparaty na COVID-19. Według nich magnesów nie przyciąga składnik „szczepionki”, lecz… skóra klejąca się od potu. Zaprzeczają również wynikom badań naukowych „szczepionek” z Hiszpanii, w której resztkach fiolek znaleziono grafen i pasożyty. Uzasadnienie „fejka” – bo zbadano zbyt małą liczbę próbek. Stowarzyszenie Niezależnych Lekarzy i Naukowców „OrdoMedicus” z Polski poprosiło Ministerstwo Zdrowia o przekazanie jednej szczepionki do przebadania w niezależnym od władz laboratorium, ale ministerstwo… odmówiło.

Pliki PDF z wynikami i metodologią badań TUTAJ (francuski) i TUTAJ (angielski).

Autorstwo: Maurycy Harwanek
Na podstawie: Efvv.eu
Źródło: WolneMedia.net


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

7 komentarzy

  1. Foxi 21.11.2021 15:14

    Znalazłem materiał gdzie gościu w przystępny sposób wyjaśnia bez trudnej mowy-naukowej mechanizm tego zjawiska. Opisał co i dlaczego jest przyciągane. A nawet na koniec materiału komentujący wyciąga wniosek do czego to może prowadzić. Moim zdaniem super streszczenie. Podaje link: https://www.youtube.com/watch?v=jUNfczVy1As

    Drugą ciekawą informacją jaka ostatnio wypłynęła jest taka, że jakieś “epidemie” wybuchają cyklicznie co sto lat 1720 1820 1920 2020 nie wiem co to znaczy. Być może to jest wpływ lat Plutona i Urana w zodiaku i dlatego właśnie wtedy całe to nieludzkie kosmiczne szambo wpada na Ziemię. Wiedziałem wcześniej, że w tych latach wrota piekieł się otwierają i diabły inkarnują się na Ziemi. Ale powiązanie tego z epidemiami powoduje, że to nabiera znacznie szerszego formatu. Należało by to zjawisko zbadać.

  2. kufel10 22.11.2021 03:23

    Brat (nieszczypany) sprawdzał i kleiło mu sie to do potu. Teorię tę obalił mi w 5 sekund.
    Myślę, że trzeba się częściej myć to nie będzie się nic kleiło.

  3. paullenburg 22.11.2021 09:07

    Interesujace.
    Wprawdzie moi znajomi po przyjeciu wiadomo czego nic zdaje sie nie przyciagaja ale cos moze byc na rzeczy bo jest troche profesjonalnych ( i uciszanych ) badan w tym temacie.

    cyt,: ,,Wiedziałem wcześniej, że w tych latach wrota piekieł się otwierają i diabły inkarnują się na Ziemi. Ale powiązanie tego z epidemiami powoduje, że to nabiera znacznie szerszego formatu. Należało by to zjawisko zbadać.”

    Zaryzykuje stwierdzenie,ze bardzo ciezko bedzie zbadac korelacje pomiedzy pandemia a inkarnujacymi sie diablami ….

  4. BANDZIORkaq 22.11.2021 09:34

    Mój szczypany sąsiad przyciąga magnes, żeby wykluczyć opcję przyklejania się do potu, brudu etc- no way, magnes był kulką, nie ma szans żeby magnes o takim kształcie mógł się przykleić do skóry ot tak. Ponadto trzymając ta kulkę palcami i zbliżając do ramienia, można to przyciąganie poczuć. Tyle w temacie.

  5. Admin WM 22.11.2021 09:36

    @paullenburg

    Przyjrzyj się uważniej filmowi od góry. Widać przyciąganie magnetyczne metalu (np. łyżeczki, które nie są lekkie jak monety, po przyklejeniu „główki” nagle przyciągają się do ciała „rączką” a nie zwisają swobodnie w dół). Pot może przykleić metal, ale trzeba go docisnąć do skóry, a tutaj metale przyczepiają się gwałtownie, bez nacisku, i z widocznym magnetyzmem (widać siłę przyciągania – im bliżej skóry tym siła przyciągania jest większa).

  6. Foxi 22.11.2021 10:11

    Był artykuł na WM o seriach tych produktów które ewidentnie różnią się pomiędzy sobą toksycznością. Do tego w każdych eksperymentach wymagana jest grupa kontrolna, której podawane jest placebo tj część osób przyjęła samą sól fizjologiczną. Dlatego trole mają pożywkę, bo zawsze znajdzie się taka osoba, która wyskoczy i będzie ogłaszać że nic się nie stało. I to będzie prawda.

  7. paullenburg 22.11.2021 14:33

    @Admin WM

    Widzialem,widzialem. Nic przeciez nie mowie..
    Poza tym,ze niemalze zmusilem troje z moich znajomych,ktorzy ,,uodporniali swoje organizmy” do malego testu z kawalkiem metalu. Ogolnie nic sie nie stalo poza mniej lub bardziej niewybrednymi zartami w moim kierunku 😉 Zadnego przyciagania nie uswiadczono ale troje osob to tak serdecznie maly ,,sample” ,ze nie mozna nic stwierdzic.
    Tak jak mowilem interesujace i cos ewidentnie moze byc na rzeczy bo nie jest to pojedynczy przypadek czy dwa. Opisane w artykule powyzej przypadki sa rowniez poparte zdaje sie porzadnymi badaniami wiec tym bardziej ciekawe..

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.