Baba-jaga z Brukseli

Opublikowano: 19.05.2007 | Kategorie: Gospodarka, Media

Liczba wyświetleń: 807

1 maja minęły trzy lata, jak Polska stała się członkiem Unii Europejskiej. Oto, jak nacjonaliści straszyli przed tym Polaków.

1. W ramach proeuropejskiej propagandy ze szczególnym upodobaniem rozpowszechniana jest informacja, jakoby po ewentualnym wejściu Polski do Unii Europejskiej miała nastąpić poprawa na rynku pracy, spowodowana możliwością zatrudnienia w krajach UE oraz przyrostem liczby miejsc pracy w kraju. (…) Tymczasem jest to zwykłe obiecywanie gruszek na wierzbie. (…) Po akcesji będą oddziaływać na rynek pracy w Polsce dwie negatywne tendencje: z jednej strony przez kilka lat po ewentualnym wejściu do UE Polacy nie mogą liczyć na legalne zatrudnienie w krajach Piętnastki, z drugiej zaś nasz rynek pracy może zasilić najazd przybyszów ze Wschodu (Małgorzata Goss, „Nasz Dziennik” z 4 marca 2004 r.).

2. Do wejścia na wieś szykują się obecnie przedstawiciele wielkoprzemysłowej produkcji rolnej, superfermy hodowlano-przetwórcze, które w konsekwencji wyeliminują drobnych rolników, najpierw tych korzystających dziś z kredytów na produkcję. Te wielkie przedsiębiorstwa, świetnie przygotowane do przyjmowania unijnych dopłat, korzystają z tanich linii kredytowych. Są to sumy rzędu 140–150 milionów złotych. Za takie pieniądze można wykupić ziemię, pobudować olbrzymie gospodarstwa i produkować masowo żywność. W ten sposób wyeliminuje się drobnych rolników (Wojciech Reszczyński, „Racja Polska” z 9 marca 2003 r.).

3. Dwa do trzech milionów rolników (z rodzinami łącznie około ośmiu do dziesięciu milionów ludzi) ma zostać zmuszonych do rezygnacji ze swoich gospodarstw i pójścia na bezrobocie (Carl Beddermann, „Nasz Dziennik” z 12 stycznia 2003 r.).

4. Nieprawdą jest, jak twierdzą zwolennicy Unii, że po akcesji napłynie do Polski falainwestycji zagranicznych, tworząc nowe miejsca pracy (Małgorzata Goss, „Nasz Dziennik” z 4 marca 2003 r.).

5. Zateizowana Unia przeforsuje w Polsce swoją koncepcję „szacunku” do życia z zabijaniem dzieci nienarodzonych, eutanazją i „małżeństwami” homoseksualistów (Małgorzata Kamyk, „Nasza Witryna” z 24 grudnia 2002 r.).

6. Przyznane Polsce możliwe limity produkcyjne (zbóż, rzepaku, strączkowych oraz mleka i cukru), które krępują nasze możliwości produkcyjne, co w efekcie obniży rolnikom dochody, a Polsce odbierze samowystarczalność żywieniową i uzależni ją od importu żywności z krajów obecnej Piętnastki (Mieczysław Ryba, „Nasz Dziennik” z 31 grudnia 2002 r.).

7. Po naszym wejściu do Unii stalibyśmy się wszak zaledwie jej regionem, a wtedy nietrudno przewidzieć, kto i w jakiej części Polski będzie najchętniej skupował ziemię i „żądał zwrotu” posiadanych przed wojną nieruchomości. W takich wypadkach wyższość nad naszym prawem będzie miało prawo unijne (Mieczysław Ryba, „Nasz Dziennik” z 31 grudnia 2002 r.).

8. Niefrasobliwi propagandyści, mówią nam, że UE daje nam pełną wolność w sprawach nie tylko gospodarczych i politycznych, lecz także duchowych, moralnych i kulturowych. Ale ciągle przeczą temu fakty (ks. prof. Czesław Bartnik, „Nasz Dziennik” z 29 marca 2003 r.).

Bezrobocie spada. W maju 2004 r. stopa bezrobocia wynosiła 19,6 proc., a bez pracy pozostawało 3,09 miliona obywateli. W marcu 2007 r. jest to już odpowiednio ponad 2,2 miliona ludzi i 14,4 proc. Zdaniem specjalistów realne bezrobocie kształtuje się na poziomie ok. 10 proc. Ludzie masowo wyjeżdżają do krajów Unii. Szacuje się, że za granicą pracuje już nawet 2 miliony obywateli. W kraju brakuje murarzy, brukarzy, zbrojarzy, spawaczy, tynkarzy, dekarzy, a także wysoko wykwalifikowanych specjalistów, których planuje się ściągnąć z Ukrainy, Rosji, a nawet Chin. Pracodawcy, aby utrzymać zatrudnienie, podnoszą płace.

– Mamy w tym roku spore problemy z zatrudnieniem pracowników do prostych prac. By ich znaleźć, musieliśmy podnieść płace o 10–15 proc. – mówi Marcin Burkietowicz z firmy produkującej wiązary dachowe w Odolanowie (Wielkopolska).

W Instytucie Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie brakowało aż 50 pielęgniarek.

– Podnieśliśmy pensje do 1,7–1,9 tys. zł brutto. Wkrótce 1,9 tys. zł będzie minimalną płacą pielęgniarki – wyjaśnia Maryla Serafinowicz, przełożona pielęgniarek.

Polska przeżywa boom zagranicznych inwestycji.

– Obserwujemy w Polsce bardzo duży wzrost dynamiki inwestycji zagranicznych. Międzyresortowy Zespół ds. Inwestycji Zagranicznych ma mnóstwo pracy. Negocjujemy w sprawie 30 dużych przedsięwzięć inwestycyjnych: 8 z nich to projekty z sektora elektronicznego, 13 projektów z sektora BPO (nowoczesne centra usług), 7 projektów motoryzacyjnych i 2 lotnicze – powiedział wiceminister gospodarki Andrzej Kaczmarek podczas konferencji „Praktyczne zagadnienia dotyczące inwestycji w Polsce” (23 stycznia 2007 r.).

W miastach całej Polski fabryki budują największe światowe koncerny, m.in.: Sharp, Dell, Shell, Brembo, Electrolux, Indesit, LG, Gillette, Bridgestone, Toshiba, Sikorsky Aircraft, Cadbury Schweppes, Funai.

Wbrew złowieszczym przepowiedniom Unia nie przeforsowała aborcji i eutanazji, bo nie ma takich możliwości, a rządząca Polską prawica podjęła nieudolną próbę wpisania do konstytucji ochrony życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci, aby jeszcze bardziej zaostrzyć przepisy karne. Polska i tak ma, wyjąwszy Maltę, najbardziej antykobiecą ustawę aborcyjną w Europie.

Tradycyjne wychowanie rozkwita. Szkoła wyznaje jedyną słuszną narodowopatriotyczną linię; od przyszłego roku szkolnego ocena z religii będzie wliczana do średniej.

Dziedzictwo kulturowe, dzięki wsparciu funduszy unijnych, przetrwa długie lata.

– Doświadczenia z pierwszych lat uczestnictwa Polski w Unii Europejskiej pokazały, że kultura jest jednym z najlepiej przygotowanych sektorów do wykorzystania środków unijnych – oświadczył minister Kazimierz Michał Ujazdowski.

W latach 2007–2013 na rozwój kultury (m.in. prace konserwatorskie, dofinansowanie zabytków, w tym głównie kościołów) otrzymamy ze środków Unii ponad 1,1 mld euro!

Wielkie fermy nie wyparły małych gospodarstw rodzinnych, nie przybyło 8 milionów bezrobotnych na wsi, a Polska nie jest uzależniona od importu żywności z innych państw Unii. Wręcz przeciwnie. Według danych Ministerstwa Rolnictwa to polska żywność zalewa Unię! Już w 2005 r. prawie 75 proc. eksportu rolnospożywczego realizowane było w ramach Unii. Jedna trzecia polskiego eksportu do Unii trafia do Niemiec! Prawie połowa eksportowanych z Polski przetworów owocowych kierowana była na ten rynek oraz 50 proc. przetworów rybnych i mięsa drobiowego. Rynek niemiecki stał się także dominującym odbiorcą olejów roślinnych. Około 20–30 proc. polskiego eksportu mleka w proszku, wyrobów cukierniczych, przetworów z warzyw, jak również świeżych owoców i warzyw trafiło do Niemiec. Dodatni bilans obrotów z Niemcami wyniósł w 2005 r. 906 mln euro i zwiększył się o ponad 211 mln euro (o 30 proc.) w porównaniu do 2004 r.

Nie sprawdziły się katastroficzne przepowiednie nacjonalistów. Dzięki obecności w Unii Polska notuje wysoki wzrost gospodarczy, obficie korzysta z funduszy unijnych, a rządząca antyeuropejska prawica może przypisać sobie wszystkie te zasługi.

Autor : Andrzej Sikorski
Źródło: Tygodnik “NIE” nr 17-18/2007


Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.