Baba do garów, chłop do roboty?
Z badania IRCenter wynika, że, pomimo aktywności zawodowej kobiet, nadal ogromna większość obowiązków domowych spoczywa na ich barkach.
W polskich rodzinach to kobiety gotują, sprzątają, załatwiają sprawy urzędowe oraz piorą, mężczyźni natomiast odwożą i odbierają dzieci z placówek edukacyjnych oraz chodzą do pracy najemnej poza domem.
Jak donosi portal Pulshr.pl, w corocznym indeksie równouprawnienia kobiet i mężczyzn, publikowanym przez magazyn „The Economist”, Polska zajmuje wysokie 4. miejsce z 71 pkt na 100 możliwych do zdobycia. Okazuje się jednak, że rosnąca pozycja pań na ryku pracy nie idzie w parze z dążeniem do równego i sprawiedliwego podziału obowiązków domowych. Badanie przeprowadzone przez IRCenter na zlecenie firmy Tchibo, pokazuje, że większość tego rodzaju zadań wciąż spoczywa na barkach kobiety – spośród 24 obowiązków, o które zapytano, aż 19 w dużej mierze pozostaje po stronie pań.
90 proc. uczestniczek badania stwierdziło, że do ich obowiązków należy pranie i przygotowywanie posiłków dla pozostałych domowników. Ponad 60 proc. pań domu zajmuje się kontaktem z urzędami i załatwianiem spraw formalnych, takich jak płacenie rachunków. Do kobiet należy również opieka nad dziećmi: 83 proc. mam zajmuje się maluchami, gdy są chore, 73 proc. dba o codzienną toaletę dzieci, 69 proc. szykuje je do snu, a rano wyprawia do szkoły. Chodzą one także na szkolne wywiadówki.
Badanie zostało przeprowadzone na grupie 1002 kobiet w wieku 21–45 lat, których dzieci nie ukończyły jeszcze 18 roku życia.
Źródło: NowyObywatel.pl