Liczba wyświetleń: 770
14 lipca ulicami Katowic już po raz szósty przeszli zwolennicy autonomii Śląska. Organizatorzy twierdzą, że w marszu wzięło udział około 5 tysięcy sympatyków Ruchu Autonomii Śląska (RAŚ).
VI Marsz Autonomii 2012 wyruszył w takt orkiestry tradycyjnie w samo południe z pl. Wolności w kierunku pl. Sejmu Śląskiego. Największą ciekawostką imprezy była 99-metrowej długości śląska flaga, uszyta przez mamę jednego z członków RAŚ, którą niosło kilkaset osób.
„Autonomia!”, „Górny Śląsk!”, „Poradzymy!”, „Chodźcie z nami!”, „Autonomia jest wspaniała, bo Śląsk syty Polska cała!” – skandowali uczestnicy marszu.
W połowie marszu autonomistów spotkała pikieta polskich narodowców z biało-czerwonymi flagami. „Rasiści! Tu jest Polska!“ – takie hasła padły pod adresem śląskich autonomistów. Jednak poza kilkoma wulgarnymi odzywkami obyło się bez incydentów. Policja skutecznie odgrodziła obie grupy.
Tuż po marszu na Placu Sejmu Śląskiego w Katowicach rozpoczęły się obchody drugiego Dnia Górnośląskiego. Gwoździem programu maja być występy artystów utożsamiających się ze Śląskiem: Jana „Kyksa” Skrzeka, Oberschlesien, 032.
Marsz jest tradycyjnie co roku organizowany w rocznicę przyznania przez Sejm II RP Statutu Organicznego Województwa Śląskiego, na podstawie którego Śląsk posiadał szeroką autonomię w ramach państwa polskiego.
Źródło: PL Delfi
Poznaj plan rządu!
folksbund zawsze szalał najpierw autonomia potem ziemia niemiecka .Ta piąta kolumna mogla by sobie już zaniknąć
Jeśli reszta województw dostanie taką samą autonomię, to jestem gorąco za RAŚiem.
Ciagnie ich do niemrow…Kasy wiecej a maja z nimi tak naprawde niewiele wspolnego.:( .Jak to pisano bodaj w 1500r “Polska nie ma bardziej wrogiej nacji wsrod sasiadow jak Slazak”… Nie generalizujmy mowa tu o tych 5 tys separatystow ! Nie wszyscy sa idiot@mi Pz
„Spośród narodów graniczących z Królestwem Polskim nie ma bardziej zawistnego i wrogiego Polakom, niż Ślązacy.”
Jan Dlugosz, kronikarz Polski (1415-1480)
Przecież rządzącym dokładnie o to chodzi, podzielić Polskę na regiony.
W następnym kroku poprzywłaszczać regiony do ościennych państw i rozwiązany problem Polski.
Polecam spojrzeć jak postępują władze Litwy z okręgami wyborczymi, po ostatnich zmianach nie będzie na Litwie polskich parlamentarzystów
5000 osób na 170000 deklarujących “narodowość” śląską, na 38 500 000 obywateli. Faktycznie jest się czym przejmować.
Posłużę się innym cytatem z XX w. […dać Polsce Śląsk, to jak dać małpie brzytwę] W. Churchil
Czytając posty forumowiczów, uwidacznia się fakt nieznajomości pojęcia “autonomia”! Autonomia to inaczej samostanowienie. Takie autonomiczne prawa mają np. landy niemieckie, czy kantony Szwajcarii.
Przyznacie, że jeżeli z regionu wypływa 20% dochodu a wraca zaledwie 2% to jednak jest coś nie tak? Podobnie ma się rzecz w Warszawie. Taka polityka finansowa rozleniwia inne regiony Polski, sprawiając to, że stoją one a nawet cofają się w swoich inwestycjach.
To pokazówka mająca na celu zwrócić uwagę opinii publicznej na RAŚ. Równie dobrze mieszkańcy Wąchocka mogliby urządzać pikietyw Warszawie, że żądają dostępu do morza.
Śląsk był, jest i będzie należał do Polski.
A volksdeutsche’om pohybel!
Squnik, jeżeli historię Śląska porównać do oceanu, to “polskość Śląska” jest małą kropelką! Piszesz Volksdeutsch, ja pytam: jeżeli kilka pokoleń Ślązaków było pod władzami niemieckimi, to w narodowości mieli pisać turecka(?) i pozostawić swoją ojcowiznę i wyjechać na Alaskę? Trzeba znać temat (historię), zanim się napisze głupoty
Przepraszam, mała poprawka, W.Churchil powiedział: […dać Polsce Śląsk, to jak małpie zgarek].
Proponuję przyznać autonomię terenom popegieerowskim, nie będzie ich okradała Warszawa.
Dawno nie widziałem tak durnych komentarzy. “Ukryta opcja niemiecka!”, “RAŚ chce przyłączyć Śląsk do Niemiec!”, etc… Normalnie jakby tu Kaczyński na kilku kontach pisał… Widać, że nikt z Was nigdy nie był na Górnym Śląsku. Po pierwsze autonomiści to nie są separatyści, bo nie chcą przyłączenia Śląska do Niemiec, a jedynie osobnego budżetu, samostanowienia i języka śląskiego w szkołach (w wielu już od 10 lat się kultywuje śląski) oraz poszanowania historii i odrębności Śląska i zakończenie fałszowania historii śląskiej przez obecne rządy… Po drugie chcą by pieniądze, które wypompowuje cały kraj zostały tutaj, taki miejscowy egoizm. Nic nie da autonomia de facto, ale to inny temat i nie jestem za autonomią, ale trzeba wiedzieć skąd ten ruch się bierze. Taki Bytom, niespełna 200 tyś miasto produkowało 4% PKB Polski! Tzn. że gdyby każdy region produkował tyle co Bytom mieszkańców Polski wystarczyłoby prawie 10x mniej by osiągnąć tamten poziom PKB. Obecnie Bytom jest kompletną ruiną – w centrum kamienice walą się na ulice, niektóre ulice są zamknięte, bo budynki grożą zawaleniem, jest w nim największe bezrobocie i bieda, pomimo, że Metropolia Śląska to najbogatszy region Polski (nie licząc Warszawy). Zakłady pracy są zrujnowane, wiele dzielnic wygląda jak Prypeć koło Czarnobyla. Z resztą nie tylko tam, ale na całym Śląsku po za centrami tak wygląda, choć obecnie jest dużo lepiej. Jakbyście przyjechali do Bytomia i powiedzieliby Wam, że tutaj 30 lat temu wybuchła bomba atomowa to byście uwierzyli.
http://www.youtube.com/watch?v=9UEZjex3-vU – o Bytomiu niezłe zdjęcia obecnej ruiny. Co prawda wychwalanie PRL, ale zobaczcie sobie o co chodzi.
http://www.youtube.com/watch?v=f5JhLTnHDuk – a tutaj macie pokaz biednych dzielnic. Pewna specyfika miast śląskich jest taka, że całe osiedla pracowały w jednym zakładzie i gdy on upadł upadało całe osiedle.
Nie znoszę takiej ignorancji jak w powyższych komentarzach, może mój Was trochę czegoś nauczy by nie słuchać telewizji, która równo jedzie po Śląsku (kolejny powód wystąpień i popularności autonomistów) i niszczy tutejszy rynek pracy. Powszechnie wpojona nienawiść do górników itd… Może trochę Wam dam do myślenia…
Z resztą sie nie potrzebnie rozpisałem, bo w końcu to ukryta opcja niemiecka walczyła w Powstaniach Śląskich o przyłączenie tej ziemi do Polski…
Czy to farsa czy po prostu kiepskie poczucie humoru ze strony Pana/Pani W. Przedstawianie RAŚ-u jako organizacji, której wbrew “dzielącemu naród PiS-owi” zależy na zgodzie i jedności narodowej zakrawa o czystą kpinę. RAŚ w swoich antypolskich wypowiedziach bije czasem na głowę propagandę nazistowską. Czy to nie Gorzelik parafrazował ślepo antypolskiego Lloyda George’a przyrównując Polskę do małpy?? Chciałbym też przypomnieć, iż rzeczony lider RAŚ-u przegrał w sądzie sprawę o, w której żądał przeprosin za nazwanie go separatystą. Patrząc na zaangażowanie RAŚ-u w rozbijanie narodu polskiego podczas spisu powszechnego, na szaleńcze próby tworzenia sztucznego “narodu śląskiego”, nie dziwi, że sympatyk RAŚ-u rzuca w przestrzeni publicznej hasła typu “Czas skończyć tylko gadać. Niech się poleje polska krew.” I taka jest według mnie prawdziwa Twarz RAŚ-u rasistowska, ksenofobiczna dążąca do oderwania czy też skrajnego uniezależnienia Górnego Śląska od Polski. Powalająca jest wybiórczość z jaką RAŚ i jej sympatycy traktują historię. Jest ona dla nich niczym więcej jak narzędziem antypolskiej propagandy. Zbrodnie niemieckie niemal przemilczają, a zbrodnie komunistyczne rozdmuchują próbując je zrzucić na Polskę i Polaków, tak jakbyśmy to my sami Polacy decydowali o sobie po 1945 roku. Autonomiści opłakują datę 7 maja 1945 czyli dzień zniesienia przez KRN Statusu Organicznego Województwa Śląskiego, ale nie nagłaśniają i nie lamentują z powodu daty 8 października 1939 roku czyli dnia, w którym na mocy dekretu Kanclerza Rzeszy Adolfa Hitlera zlikwidowano Autonomiczne Województwo Śląskie, zresztą jego autonomia padła znacznie wcześniej wraz z napaścią na tę polską ziemię bestialskiej armii niemieckiej i podziału Polski między Niemcy, ZSRR, Słowację i Litwę, Polski Śląsk popadł wówczas w zabór Niemiecki. No ale jakoś nie słyszę by RAŚ potępiał tę napaść,która zmiotła przy okazji tę tak hołubioną autonomię, wręcz przeciwnie jego sympatycy tworzą w sieci filmiki “edukacyjne” jak to śląski dziadzio opowiada wnuczkowi jak bombardował polskie miasta w mundurze luftwaffe. Na mój nos wiec nie chodzi tu li tylko o autonomię ale przede wszystkim o działalność antypolską o znamionach separatystycznych. Co do podejścia do historii Śląska Pana/Pani W. to uważam że jest ono zbyt pobieżne i płytkie. To że Śląsk nie znajdował się w polskich granicach to nie znaczy, że ta ziemia przestała być polska i mieć polski charakter narodowy. Jeszcze kilkaset lat po odłączeniu Śląska od macierzy studenci choćby uniwersytetu praskiego w rubryce narodowość mieli wpisane “polska”, przez długie dziesięciolecia w znacznej mierze rządzili nimi polscy książęta piastowscy a depolonizacja Ślązaków szła bardzo opornie czego przykładem może być wielkie zdziwienie pruskiego literaturoznawcy Hansa Heckela, autora „Historii literatury niemieckiej,” który nie potrafił zrozumieć jak to możliwe, że zasiedziali na śląsku Niemcy nie widzieli dwoistości kulturowej, tylko sądzili, że mieszkali w Polsce, a Śląsk uważali za część Polski. Na koniec polecam wywiad z prof. Markiem pierwszym rektorem Uniwersytetu Opolskiego pogłębi on wiedzę na temat historii Śląska tym wszystkim, którzy chcą znać jego prawdziwe dzieje a nie tylko wykorzystywać je wybiórczo w antypolskiej propagandziehttp://polskislonsk.pl/2012/01/31/wazne-slowa-o-slasku-i-slazakach-opowiada-prof-marek-slazak-pierwszy-rektor-uniwersytetu-opolskiego/.
To prawda co piszesz, dlatego nie jestem za RAŚiem. Natomiast byłbym za kultywowaniem kultury śląskiej jak i dania pieniędzy na dodatkowe zajęcia – język śląski. Po za tym panowie autonomiści nie biorą pod uwagę, że Ślązacy – Ci co mówią gwarą na codzień i Ci, którzy ją rozumieją to tylko zachodnia część GOPu + Rybnik + Śląsk Cieszyński i południowa część Śląska nie leżąca w górach – to nie są Ślązacy, a górale, napływowi Warszawiacy, a północna część jest powiązana z Częstochową, która nie należy do Śląska, ani krainy geograficznej, ani historycznie.