Austria będzie ścigać Turków z podwójnym obywatelstwem

Opublikowano: 27.04.2017 | Kategorie: Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 454

W Austrii mieszka ponad 100 tysięcy uprawnionych do głosowania Turków. Szacuje się, że 10% z nich posiada nielegalne, podwójne obywatelstwo.

Minister spraw wewnętrznych Wolfgang Sobotka (ÖVP) Austrii w rezultacie tureckiego referendum z 16 kwietnia chce zająć się tym problemem.

Podwójne obywatelstwo w Austrii to złożony problem. W większości jest nielegalne i dopuszczane tylko w wyjątkowych okolicznościach. Pojawiają się jednak doniesienia, że Turcy są zarejestrowani jako głosujący zarówno w swoim kraju pochodzenia, jak i w nowej ojczyźnie.

Oficjalne austriackie dane wskazują na to, że mieszkają tam 273 tysiące osób o tureckich korzeniach, z których dwie trzecie posiada austriackie obywatelstwo. Nie wiadomo ile z nich posiada również tureckie paszporty, ale szacowana liczba to ok. 10 tysięcy.

Fakt, że ponad 73% Turków mieszkających w Austrii poparło w referendum zmiany w konstytucji Turcji na korzyść Erdogana i islamizacji kraju, skłonił polityków do działania.

Minister Sobotka zaproponował rozprawienie się z problemem nielegalnych, podwójnych obywatelstw. Jego propozycja obejmuje uznanie tego za przestępstwo administracyjne oraz nałożenie na łamiących przepisy grzywien i sankcji. Sobotka wyjaśnił, że „nie możemy już dłużej akceptować tego, że niektórzy ludzie w bezczelny sposób ignorują nasze zasady i posiadają dwa obywatelstwa”.

W razie stwierdzenia takiego przestępstwa sprawca zostanie pozbawieni austriackiego obywatelstwa i ukarany grzywną w wysokości 5 tysięcy euro. Sobotka ma nadzieję, że te kary zadziałają jak środek odstraszający. Minister domaga się także sprawniejszej wymiany informacji pomiędzy Ankarą i Wiedniem. Biorąc pod uwagę chłodne stosunki dwóch stolic w tym momencie, wątpliwe jest, czy w najbliższym czasie dojdzie do polepszenia współpracy.

Poseł austriackiej Partii Zielonych, Peter Pilz, skomentował tureckie głosowanie ostrymi słowami mówiąc, że „było ono oczywistym fałszerstwem i wyborczym oszustwem w sercu Wiednia”. Pilz powiedział również, że zwolennicy Erdoğana byli dowożeni masowo autobusami do Wiednia, Salzburga i Bregencji. Mówił także, że przeciwnicy Erdoğana byli tuż przed referendum zastraszani, monitorowani i śledzeni. W rezultacie, jak stwierdził, większość uprawnionych do głosowania nie wzięła w nim udziału (frekwencja wyniosła 48%) z powodu „szpiegowania przez ‚Stasi’ Erdoğana, która od lat otwarcie działa w Austrii i w Niemczech”.

Autorstwo: Ole
Na podstawie: Euractiv.com
Źródło: Euroislam.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.