Atak dronów na cele strategiczne w Iranie

W sobotę i w niedzielę doszło do ataków na irańskie cele strategiczne w tym ośrodek wojskowy w pobliżu miasta Isfahan. Irańskie władze podkreśliły, że obyło się bez ofiar oraz poważnych strat. Większość dronów miała zostać przechwycona lub zestrzelona.

Z kolei izraelskie media zachwycone tym atakiem ogłosiły „fenomenalny sukces” w ataku na irańskie instalacje. „The Jerusalem Post” pisze, że zniszczenia, które są udokumentowane w mediach społecznościowych. Zdaniem czasopisma, uszkodzenia są o wiele większe, niż mówią o tym władze w Teheranie.

Rzecznik izraelskiego wojska odmówił komentarza agencji Reuters, natomiast rzecznik Pentagonu gen. Patrick Ryder podkreślił, że żadne siły wojskowe Stanów Zjednoczonych nie brały udziału w ataku na Iran.

Oficjalnie Iran nie oskarżył USA o sam atak, jednakże minister spraw zagranicznych Hossein Amir-Abdollahian nazwał incydent tchórzliwym atakiem, który ma wywołać niepewność w Iranie. Ponadto prawnik Hossein Mirzaie twierdzi, że są poważne przypuszczenia, że za atakiem stoi Tel Awiw.

Ronen Solomon, niezależny analityk wywiadu i autor bloga Intelli Times, stwierdził, że niewielki zasięg eksplozji sugeruje, że celem nie był magazyn amunicji, ale mogło to być laboratorium lub obiekt wojskowo-logistyczny.

Reuters przypomina, że sobotni atak na Iran byłby pierwszym pod rządami premiera Benjamina Netanjahu od czasu, gdy w zeszłym miesiącu powrócił on do władzy na czele najbardziej prawicowego rządu w historii Izraela.

Doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak postanowił odnieść się do ataków na irańskie cele strategiczne. Jego zdaniem ma to związek z dostarczaniem Rosji przez Teheran zaawansowanych dronów Shahed, które atakowały cele cywilne na Ukrainie. „Wybuchowa noc w Iranie. Ostrzegałem was” – stwierdził Mychajło Podolak.

Autorstwo: Krystian Rusiniak
Na podstawie: Onet.pl, Twitter.com
Źródło: MediaNarodowe.com