Aresztowano rumuńskiego ministra finansów
W sejfie wysokiego urzędnika państwowego znaleziono 90 tysięcy dolarów, 3 kg złota i obraz Renoira.
Darius Valcov, minister finansów Rumunii został tymczasowo aresztowany w związku z podejrzeniami o korupcję. Minister utrzymuje, że jest niewinny. Zarzuty obejmują wzięcie łapówek na łączną sumę 2 milionów euro. Na aresztowanie ministra, będącego jednocześnie senatorem, musiał wyrazić zgodę parlament. Mimo wstępnego sprzeciwu parlamentarnej komisji finansów, zgoda na aresztowanie została wydana.
Zarzuty obejmują wpływanie na komisję przetargową do wydania korzystnej decyzji dla firmy faworyzowanej przez Valcova. Poza tym prokuratura zarzuca ministrowi przeprowadzanie interesów „niemożliwych do pogodzenia ze stanowiskiem burmistrza, senatora i ministra”. Chodzi o okres od 2011 roku i o firmy należące do Valcova,którymi zarządzał przez osoby trzecie. Aresztowanie ministra nastąpiło w ważnym dla gospodarki rumuńskiej momencie. Szykowane są zmiany w systemie podatkowych w celu ożywienia koniunktury. Minister podał się do dymisji, a jego obowiązki przejął premier Rumunii, Victor Ponta.
Rumunia jest jednym z najbardziej skorumpowanych krajów Unii Europejskiej. Jednocześnie jednak uznanie Brukseli budzi determinacja, z jaką prowadzi się walkę z korupcją. Wystarczy powiedzieć, że około 7 proc. rumuńskich parlamentarzystów wybranych w 2012 r. zostało już oskarżonych o korupcję lub toczą się przeciwko nim postępowania antykorupcyjne.
Autorstwo: MW
Źródło: Strajk.eu