Liczba wyświetleń: 1580
Przewodniczący Papieskiej Rady Rodziny arcybiskup Vincenzo Paglia na swojej konferencji prasowej oświadczył, że kraje powinny zalegalizować związki partnerskie dla wszystkich. Zdaniem arcybiskupa wszyscy ludzie – w tym homoseksualiści – mają taką samą godność i jako “dzieci Boże” zasługują na miłość, napisała „Gazeta Wyborcza”.
Watykański hierarcha oświadczył, że o ile jest zwolennikiem otwarcia w dziedzinie przyznania praw cywilnych związkom partnerskim i całkowitej dekryminalizacji homoseksualizmu, to nie ma jego zgody na małżeństwa jednopłciowe.
Wysokiej rangi hierarcha kościelny oświadczył, że małżeństwo może być tylko między kobietą i mężczyzną, bo małżeństwo to jest prokreacja, splot pokoleń oraz historia. „Miłość między osobami nie wystarczy, by zawrzeć małżeństwo. Jest ono możliwe tylko między mężczyzną a kobietą“ – zaznaczył duchowny.
Inną sprawą, według hierarchy, są związki partnerskie. „Równa jest godność wszystkich dzieci Boga. Wszyscy są darem. Wszyscy są kochani przez Pana. Wszyscy muszą być kochani“ – zaznaczył.
Dlatego przewodniczący Papieskiej Rady Rodziny sądzi, że związki niemałżeńskie należy jakoś prawnie usankcjonować.
Źródło: PL Delfi
Poznaj plan rządu!
Co jednak zrobić z przykazaniem nie cudzołóż? Jeśli zamiast męża i żony mamy legalnych partnerów, to do cudzołóstwa nie dochodzi?
Tak jak mówisz “masakalambura”. Jak to się ma do nauk koscioła, że seks przed ślubem, to ciężki grzech. Skoro nie wolno im się żenić, tylko mogą ze sobą współżyć, to znowu jest jawnym nawoływaniem do grzechu. Chyba jedno drugie wyklucza ? Sami sie już pogubili w tym zakłamaniu.
$RobertM4: Ale zawarcie zwiazku partnerskiego nie oznacza od razu dupczenia sie, i nie jest to jego glownym celem, chociaz moze zalezy jakie kto ma priorytety…
Fenix sex nie jest grzechem, jeśli jest w obrębie związku potwierdzonego prawnie. Przede wszystkim dlatego, że stosunek płciowy służy poszerzaniu świadomości. To nie jest tylko spełnienie popędu. Nie powinno traktować się energii seksualnej lekkomyślnie. Sex poza małżeństwem to bardzo często seks mimo męża/żony. Często prowadzi do narodzin dzieci z nieprawego łoża (bękartów). Jest znacznie więcej argumentów przeciwko nielegalnym stosunkom seksualnym. Argumentów, których trzonem jest pokój w ramach społeczności.
Rozumiem, że wygodna i atrakcyjna wydaje się być perspektywa “dupczenia” bez zobowiązań. W dzisiejszym świecie jest to promowane na każdym kroku i na każdej platformie.
Jednak Boże Prawo jest niezmienne i nie można go kasować ani zmieniać.
Nie cudzołóż! Nie cudzołóż!
Wystarczyła chwila nieuwagi Papieża i już odzywają się nowi bogowie kościoła którzy chcą pisać własne prawa .To prawda że wobec Boga jesteśmy równi , jednak czym innym jest bycie homoseksualistą a czym innym uprawianie homoseksualizmu i jego propagowanie jako normy społecznej i w tym zakresie jest to niedopuszczalne pod karą śmierci , nazywa się to sodomia i jak Sodoma może być ukarane .Dla niewierzących wszystko co nazywa się prawem Boga , wystarczy zmienić na prawo naturalne .
Realisto, człowiek zwykł wymyślać prawa które sankcjonują ludzkie pragnienia, popędy i przywary. Prawo Boże tym różni się od ludzkiego, że jest uniwersalnie niezmienne, i w tej bez zmienności stale aktualne. Temperuje nasze charaktery, reguluje popędy, niweluje przywary.
Ludzie za wszelką cenę pragną Prawo to usunąć. Nie dlatego że jest złe, wskaż mi jedno prawo z 10 które jest złe i bezsensowne wraz z dowodem,podyskutujmy.
Ludzie pragną znieść Prawo Boże bo nie chcą i nie mogą go przestrzegać. Bez pomocy Boga jest to bardzo trudne. Wręcz niemożliwe. Oto dlaczego.
I dlatego nazywamy je Bożym.
A stosunek płciowy służy przede wszystkim rozprzestrzenianiu świadomości. Poszerzaniu również, ale to nie jest jego główny cel.
Pismo święte wyraźnie zaznacza, że grzechem jest wyłącznie kontakt seksualny z reprezentantem tej samej płci. Wynika z tego, że grzechem nie jest mieszkanie pod jednym dachem o ile partnerzy zachowają wstrzemięźliwość.
@masakalambura, jeśli “A stosunek płciowy służy przede wszystkim rozprzestrzenianiu świadomości.”, to powiedz to molestowanym dzieciom. Pewnie ktoś chce poszerzyć ich świadomość. Ludzie bogów nie ma, najwyższy czas pogodzić się z tym. Mamy XXI wiek.
“Ludzie bogów nie ma, najwyższy czas pogodzić się z tym. ”
Pozwól innym wierzyć w co chcą, po co głosić takie prawdy absolutne.
@Aida, trzeba dać ludziom szansę wyjść z ciemnogrodu. Przez tego typu wiary wypaczają sobie sposób myślenia. Potem mają problem z codziennym życiem. Wszyscy ich wykorzystują i okradają. Brakuje im podstawowej edukacji finansowej i prawniczej. Ogólnie mam takich ludzi w d… ale jednak w jednym kraju żyjemy. Warto, by Polska miała szansę odzyskać niepodległość. Jednak z takimi owcami w armii nie mamy szans.
Kontakt seksualny z przedstawicielem płci przeciwnej poza prawem jest w Piśmie Świętym również zakazany.
Należy pamiętać, że akt cudzołóstwa został przez Jezusa (pokój z Nim) poszerzony do grzeszenia myślą. Zatem teoretycznie na zewnątrz czysty ale wewnętrznie pełen lubieżności związek partnerski jest także poza prawem.
Dlatego właśnie wprowadzono małżeństwo, szybkie i w wielu wypadkach (poza KK) z możliwością rozwodu, aby mimo olbrzymiego popędu seksualnego populacji ludzkiej, utrzymać społeczeństwo w czystości przed Bogiem. Jak również zabezpieczając potomstwo wynikłe z takiego popędliwego traktowania swej seksualności przed byciem bezprawnym – bękartem.
O Sodomii nawet nie wspomnę. Jest ona powodem do bezpośredniej interwencji Najwyższego, zatem jest wielkim grzechem a nie chorobą (jak mówią niektórzy). Bóg nie karze za choroby. To choroby są karą, pokutą lub czymś jeszcze – jest to temat bardzo szeroki.
goldencja wskaż gdzie bądź kiedy nazwałem stosunek z dzieckiem zgodny z prawem?
@masakalambura, a gdzie ja napisałam, że Ty napisałeś, że stosunek z dzieckiem jest zgodny z prawem?
Argument typu “nie bo nie”.
Nie to nie
Ludzie mnie przerażają swoją naiwnością. To ludzie tworzą prawa, to ludzie karzą za wykroczenia, to ludzie poddają się nakazom i zakazom. Ludzie się mylą i ludzie się uczą. Prawa zmieniają i dostosowują do swoich potrzeb. Jak można powoływać się na “prawa boskie”, których sam bóg nigdy nie respektował w (nie)świętych księgach? Bóg dał ludziom dekalog po czym nakazał łamać go w swoim imieniu. Można tak bez końca wymieniać bzdury wiary w dowolnego boga, ale niektórzy są po prostu niereformowalni.
Aida. Wszyscy znamy teorie o braku Boga ,obecnie ” naukowcy ” chcą postawić na piedestale swoje teorie stworzenia .Wg. nich wszystko co nas otacza to hologram i wirtualna rzeczywistość a my jesteśmy awatarami zarządzanymi przez istotę wyższą obsługującą komputer .Obydwie wiary zawierają podstawowy czynnik w postaci istoty wyższej ,czy więc nie jest to przeciąganie na swoją stronę w celu uzyskania dochodów , swoją drogą wirtualnych ?
Religia to władza i pieniądz oraz pewien rodzaj niewolnictwa psychologicznego, tak taki matrix. Ateizm to wolność. Czerwona czy niebieska? 😉
@goldencja To ile % Twojego wynagrodzenia brutto zabiera Ci ta religia,a ile władza świecka? Masz tak wyprany światopogląd,że już nie dostrzegasz czyim niewolnikiem się stałaś.
“Proszę o dowód, że Bóg istnieje,”
Gdyby taki dowód istniał, to by się to nie nazywało “wiarą”, bo wiara to właśnie pogląd, który nie znajduje jednoznacznego potwierdzenia w rzeczywistości. Polega właśnie na przyjęciu istnienia czegoś bez żadnego dowodu wiarygodnie potwierdzającego ten fakt.
@realista skoro dziewcze napisało ,że religia to władza i pieniądz więc pytam skąd ten pieniądz?
Realista nie ma jednoznacznego dowodu na istnieje Boga. Czy taka odpowiedź Cię satysfakcjonuje?
jeśli ktoś ,żyje duchami sreniowiecza to będzie uważał ,że religia to niewolnictwo,a ja pokazuję,że współczesny system za ,którym dziewcze tak obstaje to jest dopiero realne niewolnictwo.Kwestia lubic lub nie ,nie ma tu żadnego znaczenia.
W, dowodów na istnienie Jednego Wszechmocnego Boga który stworzył świat jest tyle, że jeśli ich nie widzisz, znaczy widzieć nie chcesz. Ja tego zmienić nie mogę.
Ale pierwszy z brzega, proszę: ciąg Fibonacciego: 1, 1, 2, 3, 5, 8, 13, 21 …
Rozkład ten znajdziesz wszędzie od atomów, poprzez rośliny, zwierzęta, w budowie własnej dłoni, a skończywszy na galaktykach. Wszędzie ten sam układ, wszędzie ten sam podpis Jednego Stwórcy.
Skoro twierdzisz, że w Stwórcę wierzysz, ale masz coś do Jego tzw przedstawicieli, cóż, jest jedna religia i jedna księga która mówi: “Oni wzięli sobie panów poza Bogiem”, w religii tej jasnym jest, że przedstawicielem Boga na ziemi jest On Sam i ewentualnie Prorok którego On posłał. Nikt więcej. A Księga ta jest jedyną, o której Stwórca powiedział, że ją zesłał sam, osobiście ją dyktował i chronił ją, aby dotarła również do naszych czasów niezmieniona.
Więcej nic nie napiszę, bo powiecie, że was nawracam. Poszukasz znajdziesz.
A przy Prawie pozostanę. Bo może wydaje mi się tylko, ale Prawo Boże przekroczone ZAWSZE niesie konsekwencje.
I tak, kiedy zdradzamy żony/mężów – one/oni albo to w jakiś sposób wyczuwają i nas opuszczają, ewentualnie same/i oddają się zdradzie. Czasem jest inaczej, ale kara przychodzi w taki czy inny sposób. A to wypadek, a to choroba, zawsze tak, by winny poczuł i mógł skruchę wyrazić.
Kiedy złodziej kradnie, prędzej czy później zostaje złapany i karę ponosi. A piętno złodzieja jest trudne do zmycia.
Zabójca to samo. Kłamca podobnie.
Pożądający wpadają w obsesje, choroby, lub popełniają inne przestępstwa.
Niekochający rodziców takiego samego braku miłości doświadczą od swoich dzieci.
Opuszczający dzień przeznaczony do wychwalania Boga Jedynego i czynienia dobra bliźnim sami biorą na siebie wszelakie konsekwencje.
A bałwochwalcy i politeiści – ci mają naprawdę przechlapane.
Ale wszystko przy nieskończonej cierpliwości Jedynego. Tak by było miejsce dla niedowiarków. Wolność wyboru… .. .
Ale Ty napisałeś “nie przekonuje mnie to :D… .. .”
Chyba, że to nie do mnie.
” jeśli ich nie widzisz, znaczy widzieć nie chcesz. ”
Hmm ja Boga nie widzę, ja w Boga wierzę. Chyba, ze mam patrzeć tak transcendentnie, w sumie masz rację, w całej materii jaka nas otacza w jej złożoności można “widzieć” Boga, ale to już wyższa szkoła jazdy:)raczej twardo stąpam po ziemi:)
Zgadza się. Dowody bez wiary są tylko słowami. Doskonała złożoność świata, jego piękno i wspaniałość, dowód na wielkość i wspaniałość Boga jest dowodem tylko dla obdarzonych wiarą. Bez niej nie ma nic.
Stwórca rzeczywiście jest nieporuszony przez małość ludzi. Obojętny na nasze beznadziejne wysiłki. Jest zbyt wielki, by nami się przejmować. Jednak jest też Sprawiedliwy. Obiecał sąd i słowa dotrzyma.
Zatem mylisz się mówiąc, że bezpośrednich dowodów na Jego istnienie nie będzie. Dzień przyjdzie. Jest nieuchronny.
A póki co czekamy. Tak samo wszyscy. I nikt nie wie, kiedy Dzień nadejdzie.
Prawo działa samo. Łam je, a odpłaty doczekasz. Nie ja je narzuciłem. Podobnie jak nie ja narzuciłem prawa fizyczne. Ja chcę ich przestrzegać, i marzę o świecie który też przestrzegać go chce.
Salam
Oby twoje prawo było doskonałe.
Obyś na sądzie dostąpił miłosierdzia.
Przekonamy się. Nagrody odbierzemy.
realista to się dopiero okaże:)
Oczywiście, że można mieć odmienny punkt widzenia, ale też nie ma sensu narzucania komuś swoich racji. Można co najwyżej się zastanawiać i wierzyć w coś, bądź nie wierzyć, ale nie przyjmować to za pewnik ( w sensie przyjmowania za wiedzę absolutną)
Dyskutować zawsze warto:)
@kudlaty72, chyba nie masz pojęcia ile kasy Polaków przepadło przez rozdawanie ziem kościołowi katolickiemu i prawosławnemu, ile kasy przepadło w podatkach, których nie zapłacili albo w wypłatach dla księży za religię w szkołach. Jakoś ateiści nie dostają za darmo ziemi na propagowanie swojej filozofii. Chyba sam masz wyprany mózg, jeśli nie widzisz że religia nic w zamian za kasę z podatków nie oferuje ludziom ani nawet nie improwizuje, że coś daje (no może oprócz urojeń i tanich obietnic życia po śmierci). Państwo świeckie przynajmniej coś daje, co nie znaczy że uważam, że wszystko robi dobrze. W swoim czasie pracowałam na etatach w różnych miejscach, gdzie wierzący natychmiast szykanowali ateistów tylko za filozofię życiową. Przez to a może właśnie DZIĘKI temu przeszłam na własny rachunek, co było najlepszą decyzją mojego życia. Wierzący fanatycy są psychopatami rozgrzeszającymi się co tydzień w konfesjonale. Brzydzę się tymi ludźmi. Wszyscy czują się dotknięci jak wyśmiewa się ich urojenia ale jak oni narzucają swoje chore wierzenia i “prawa boskie” to ja jakoś nie mogę czuć się dotknięta? Puknij się w głowę.
Ateizm to zwykle też wiara i bywa że fanatyzm. Dla niewierzących to raczej agnostycyzm czy filozofie nonteistyczne nie zajmujące się taką kwestią jak Bóg. Nie brakuje też ateistów patrzących z góry na wierzących. Nie w jednym już miejscu to wyznawcy religii byli dyskryminowani przez ateistów, w “komunistycznych” państwach na przykład.
Całość się nie bierze z kwesti Bóg czy brak Boga, a raczej z wiary w swoje poglądy. Narzucanie innym swoich poglądów może być już implikacją wiary w to. Jakbym uznał że to co w pismie świętym jest to 100% prawda i założył to jako podstawę mojego działania to oczywistym jest że starałbym się innym pomóc w przybliżeniu się do Boga. Choćby coś takiego jak współczucie nie pozwala mi patrzeć biernie jak ktoś niszczy sobie życie. Aida takie racjonalne podejście do wiary lekko ją miejscami wyklucza 😛 Czysta wiara nie jest racjonalna, w sensie że nie jest poddana takiemu procesowi jak logiczne rozumowanie.
Ale jeśli chodzi o sam tekst to bardzo fajnie że w kościele znajduje się zrozumienie dla ludzi. Jezus nigdzie chyba nie kazał tępić wszystkich co się nie chcą podporządkować, kościół reprezentuje inne wartości ale to nie znaczy że ma walczyć z ludźmi którzy reprezentują inne. Ciekawe co by mogło z takich zmian w kościele wyjść, jeszcze się skończy że kościół katolicki będzie można spokojnie nazwać chrześcijańskim.
@goldencja więc zacznij rozróżniać wiarę i KK bo jak się okazuje nie idą ramię w ramię.To nie wiara dostała ziemie tylko chora instytucja.
@W (7.) Bóg stworzył człowieka nagim i według Biblii człowiek ten był bez grzechu, dlatego nagość nie podsuwała mu grzesznych myśli.
Dlaczego chcesz odrzucać święte księgi. Nie wiń biblii za grzechy ludzi.
Myślenie własnym rozumem właśnie wskazuje mi istnienie Boga. Bo nie ma sprawiedliwości na tym świecie. Kilku najbogatszych ludzi było by w stanie wyżywić całą Afrykę. Okropnie, my ludzie urządziliśmy tą planetę.
Polecam film http://www.youtube.com/watch?v=xnBx7mYM3eo&list=PL20XZsvkCG8vIV5AWpgZcFtU8xLh9RF8q&index=81
@MichalR wpis 13
Pokaż mi chociaż jedną parę gejowską, która zachowuje wstrzemięźliwość mieszkając pod jednym dachem. Po to mieszkają razem by świadczyć sobie usługi seksualne bo o prokreacji nie może być mowy. I niech sobie świadczą, ale do tego nie jest potrzebne prawo sankcjonujące taki związek. Obecnie obowiązujące regulacje prawne pozwalają zapisywać majątek komu się chce, w przychodni można wpisać osobę, która ma dostęp do danych chorobowych, w szpitalu też, itd. więc o co chodzi?
Czytałem ze zrozumieniem. Pragnąłem jednak przedstawić jedną Księgę, która jest napisana w bez sprzeczności wewnętrznych, pięknym językiem, nie zmieniona przez ostanie 14 wieków, przedstawiająca zasady Religii Boga polegające na całkowitym poddaniu się Bogu, i opisująca jej poprzedniczki – księgi przekazane Adamowi, Noemu, Abrahamowi, Mojżeszowi, Jezusowi (pokój z nimi wszystkimi) – jako dobre źródła światła, ale zmienione przez tradycję i ludzi do poziomu, w którym fałsz miesza się z prawdą, zatem trudno im ufać.
Jedyna Księga rzeczywiście niezmieniona aż do naszych czasów jest po arabsku.
Pozdrawiam