Arabię Saudyjską czeka wyjście ze średniowiecza
Wkrótce Arabia Saudyjska zmieni się nie do poznania. Następca tronu Mohammad bin Salman ogłasza odejście od wahhabizmu i powrót do umiarkowanej wersji islamu. W przekonaniu ultrakonserwatywnych duchownych, następca tronu może dosłownie wywrócić kraj do góry nogami.
Przyszły król Arabii Saudyjskiej uznał, że przez ostatnie 30 lat kraj „nie był normalny”. W taki sposób odniósł się do radykalnych zmian jakie zaczęły zachodzić w państwie Saudów w 1979 roku w czasie wybuchu rewolucji irańskiej. Wtedy ówczesne władze miały wprowadzić liberalne reformy, które jednak po wybuchu masowych protestów zostały zawieszone.
Dziś oficjalnie mówi się o powrocie do umiarkowanej wersji islamu, powrotu wolności dla mieszkańców i zniszczenia ekstremizmu religijnego. Brzmi to wręcz nieprawdopodobnie jak na państwo, które finansuje liczne radykalne ugrupowania zbrojne na Bliskim Wschodzie i eksportuje wahhabizm do krajów zachodnich, między innymi do Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych.
Mohammad bin Salman mówił o wprowadzeniu umiarkowanego islamu otwartego na cały świat i wszystkie religie oraz „natychmiastowym zniszczeniu ekstremistycznego myślenia”. Z pewnością nie będzie to łatwe zadanie – monarchia będzie musiała przekonać do zmian najbardziej konserwatywną część społeczeństwa, która nie jest na to gotowa.
W ostatnich miesiącach Arabia Saudyjska wprowadziła szereg reform ekonomicznych i kulturalnych, które mają zbliżyć kraj mentalnie do reszty świata. Już w 2018 roku tamtejsze kobiety będą mogły prowadzić samochody i rozpocząć pracę w nowych zawodach. Nawet tamtejszej policji religijnej odebrano prawo do zatrzymywania i złego traktowania ludzi.
Szacuje się, że w ciągu 10 kolejnych lat co najmniej 5 milionów Saudyjczyków wkroczy na rynek pracy. Muszą więc powstać nowe miejsca zatrudnienia, aby kraj uniknął masowego bezrobocia. Arabia Saudyjska chce zmniejszyć swoją zależność od ropy naftowej i w tym celu przestawi się na energię solarną i wiatrową. Wyjście ze średniowiecza i przemiana w nowoczesne państwo ma dobiec końca do 2025 roku.
Autorstwo: John Moll
Na podstawie: TheGuardian.com
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl