Arabia Saudyjska zabiła kolejnego dziennikarza

Opublikowano: 12.11.2018 | Kategorie: Polityka, Prawo, Telekomunikacja i komputery, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 2572

W zeszłym tygodniu, świat obiegła informacja, że Arabia Saudyjska zamordowała kolejnego dziennikarza, który zajmował się krytyką monarchii. Jednak najnowszy skandal dosięgnął również platformę społecznościową Twitter, która rzekomo chroni dane osobowe swoich użytkowników.

Dziennikarz i pisarz Turki Bin Abdul Aziz Al-Jasser zginął podczas tortur w więzieniu. Obywatel Arabii Saudyjskiej został zatrzymany w marcu bieżącego roku. Jego konto na “Twitterze” wciąż jest aktywne i śledzi je około 183 tysięcy użytkowników.

Turki Bin Abdul Aziz Al-Jasser krytykował monarchię za pośrednictwem “Twittera”, gdzie zamieszczał wpisy pod anonimowym kontem. Jednak władze Arabii Saudyjskiej w jakiś sposób namierzyły dysydenta i zamknęły go w więzieniu, gdzie został zabity. Brytyjski dziennik „Metro” powołując się na anonimowe źródło ujawnił kilka dni temu, że władze zdobyły dane osobowe saudyjskiego dziennikarza z biura “Twittera” w Dubaju.

Rzecznik portalu społecznościowego “Twitter” nie tylko odrzucił te oskarżenia – nie chce nawet komentować tej sprawy ze względu na… prywatność i bezpieczeństwo użytkowników. Tymczasem Arabia Saudyjska ucisza kolejnych swoich krytyków, stosując metody rodem z tzw. Państwa Islamskiego i nic, ani nikt nie staje jej na przeszkodzie. Afera goni aferę, a świat najwyraźniej boi się zareagować.

Autorstwo: John Moll
Na podstawie: Metro.co.uk
Źródło: ZmianynaZiemi.pl


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.