Liczba wyświetleń: 642
Grecka policja użyła gazu łzawiącego przeciwko uczestnikom antyamerykańskiego protestu i marszu w Atenach – poinformowała ateńska agencja informacyjna AMHA.
Protestujący sprzeciwiali się wizycie amerykańskiego sekretarza stanu Mika Pompeo w Grecji i podpisaniu nowego porozumienia o współpracy wojskowej. Dokument przewiduje rozmieszczenie amerykańskich wojsk w jeszcze trzech bazach. Na Krecie są już amerykańscy żołnierze – podała agencja.
Do starć z policją doszło, gdy protestujący zaczęli obrzucać pomnik amerykańskiego prezydenta Harry’ego Trumana woreczkami z czerwoną farbą. Policjanci użyli gazu łzawiącego, by powstrzymać protestujących, co doprowadziło do użycia siły.
Przed ambasadą USA w Atenach uczestnicy protestu spalili amerykańską flagę, skandując „Mordercy”.
Wcześniej w centrum greckiej stolicy odbył się wiec pod hasłem „Nie porozumieniu ws. baz z USA”, „Zamknijcie bazy wojskowe amerykańskich i natowskich morderców”.
„Podpisanie nowego porozumienia między Grecją a USA, zachowanie i rozszerzenie amerykańskich baz w Grecji prowadzi Greków jedynie do jeszcze większego niebezpieczeństwa, do jeszcze większej destabilizacji w regionie” – powiedział na wiecu Dimitris Kutsumbas, sekretarz generalny Komunistycznej Partii Grecji.
Protestujący spalili również amerykańską flagę przed Konsulatem Generalnym Stanów Zjednoczonych w Salonikach.
Na podstawie: Amna.gr
Źródło: pl.SputnikNews.com
Niestety Polska jest od wieku XVIII krajem bezbronnym, nie potrafiącym obronić swojej suwerenności. Poleganie zaś na “przyjaciołach” w oczywisty sposób czyni ją elementem przetargowym w większej grze (takie swoiste k..stwo)
Tymczasem w Polsce wystarczy dać po 500 zł i ma się święty spokój.
Polacy niestety nie widzą kto ich okrada , a dają się jak dzieci mamić propagandą cieknącą wciąż z medialnego ścieku…