Antropogeniczne aerozole a globalna pogoda

Opublikowano: 26.04.2014 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 844

Od dłuższego czasu naukowcy podejrzewali, że emitowane do atmosfery aerozole mogą mieć znacznie większy wpływ na ziemski klimat niż się to dotychczas przedstawiało. Mowa nie tylko o emisjach przemysłowych, ale też o aerozolach dostarczanych przez transport lotniczy i morski.

Tematykę tą kiedyś podejmowała agencja kosmiczna NASA, która już w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku zwracała uwagę na potencjalne niebezpieczeństwa płynące ze strony coraz gęściej pojawiających się smug kondensacyjnych dających podstawę powstawaniu chmur.

Najnowsze badanie tego zagadnienia przeprowadził zespół naukowców z USA i Chin. Korzystali oni z danych o emisji zanieczyszczeń zgromadzonych przez Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu (IPCC). Specjaliści dokonali symulacji globalnego modelu klimatu, który został przygotowany w dwóch scenariuszach: jeden dla roku 1850 i kolejny – dla roku 2000.

Porównano wyniki i jasne okazało się, że antropogeniczne aerozole mają wpływ na tworzenie się chmur i średniej wielkości cyklonów, które są związane z występowaniem burz w rejonie Oceanu Spokojnego. Model, który został stworzony zakładał istnienie przynajmniej sześciu rodzajów zanieczyszczeń w aerozolu, a także oceniał ich wpływ na tworzenie się chmur, opadów i w ogóle pogody. Okazało się, że najbardziej szkodliwe są aerozole siarczanowe, czyli na przykład te powstające w wyniku erupcji wulkanicznych, albo emisji przemysłowych.

Źródło: Zmiany na Ziemi


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

18 komentarzy

  1. taka tam 26.04.2014 17:02

    Zachęcam naukowców agencji kosmicznej do najnowszych badań nt wpływu szatkowania nieba rano, popołudniami i wieczorem przez jakieś dziwne samoloty ( nie wyglądają one na samoloty pasażerskie, chyba,że jeden samolot pasażerski ma za zadanie gonić drugi po śladzie smugi, a po osiągnięciu określonej odległości rysuje na smudze pierwszego krechę, inne samoloty “pasażerskie” dają pewnie w opcji “full wypas” atrakcje rysowania szachownicy, jeszcze inne , też “pasażerskie” latają tam i z powrotem, bo pewnie zapomniały zabrać wszystkich pasażerów na pokład…
    Przedwczoraj i wczoraj niebo poranne było poszatkowane jak kapusta na kiszenie, dzisiaj leje od rana, a samopoczucie osób mi znajomych, czułych na zmiany pogody, jest fatalne (bóle głowy, senność, osłabienie, brak motywacji do wyjścia z domu czy odklejenia palca od pilota telewizora.
    Może jakieś badania NASA wykona dla Polski bo moje obserwacje pewnie niewiele mają wspólnego z rzeczywistością i mogą spokojnie zostać odłożone do szuflady z napisem: “teorie spiskowe”

  2. Prometeo 27.04.2014 00:35

    @taka tam Już kilka lat temu podpisali globalny projekt kontrolowania pogody Przede wszystkim przez rozpylanie cząsteczek metali ale trzeba też zaznaczyć że taka praktyka ma też wpływ na ludzki układ nerwowy Rozpylone w powietrzu cząsteczki aluminium bądź srebra powodują paranoje W efekcie niebawem Polacy całkiem ześwirują najprawdopodobniej religijnie Już widziałem mase świrów szukających Jezusa żeby im przebaczył albo poruszających się pod wpływem bodźców przypadkowych np. w przypadkowo slyszanej rozmowie występuje słowo w prawo i skręcają w prawo Zjawisko powszechne u górników w kopalniach aluminium Mogą też stać się powszechne owrzodzenia skóry Ale to nie biblijna apokalipsa tylko sprytnie uknuty plan depopulacji i ludzie to robią nie jakiś buk Psychoza religijna ma tą cechę że im mniej masz negatywnych wspomnień i tzw grzechów tym jesteś odporniejsza czyli święci i cnotliwi nie muszą się obawiać. Psychoza spoleczna to dobrze przebadane zjawisko i w 90% przypadków była na tle religijnym Między rokiem 460 a 660 w Europie nie było zdrowych ludzi i panowała przemoc psychiczna wobec każdego na wzajem dodatkowym elementem choroby może być małpizm czyli naśladowanie się ludzi Patrząc na oddających hołd furerowi nazistów pojąłem że oni wszyscy byli tacy sami bo taki był ich pan i władca Ta sama psychoza jest już obecna w Polsce ale ma inną nieco formę. Polacy wierzą w swoją martyrologię mesjanizm i misję dla świata dodatkowo podparte Judaistyczną koncepcją psychicznego znęcania się nad grzesznikami Gorszego reżimu jeszcze nie było jak ten o którym mówią niektórzy nasi politycy W roku 60 pne senat Rzymski zabronił składania ofiar z ludzi w prowincji Judea żydzi wymyślili więc że będą psychicznie zamęczać swoje ofiary a następnie wydawać je pod zmyślonymi pretekstami Rzymianom by ci ich zabijali Tak pojawiła się nowa forma ofiary z człowieka czyli Chrześcijaństwo

  3. Schilo 27.04.2014 00:43

    Taka tam możliwe, że masz racje, chyba sama tak myśle, ale nie jestem pewna. Z tego co się orientuje, to samoloty szkoleniowe np. Cesny latają na planie zbliżonym do czworokąta albo na innym konkretnie wyznaczonym szlaku. Takie szkolenia wyglądają tak, że co jakiś czas zmieniają się ćwiczący latanie, więc samolot lata w tą i z powrotem (z pasu startowego na szlak i z powrotem). No i loty są głównie w bezchmurne dni – a gdy się kończą bezchmurne dni to (logicznie) przychodzą dni pochmurne.
    Pozdrawiam wszystkich samodzielnie myślących

  4. Spotter 27.04.2014 12:35

    @taka tam 26.04.2014 17:02

    cyt:
    “Zachęcam naukowców agencji kosmicznej do najnowszych badań nt wpływu szatkowania nieba rano, popołudniami i wieczorem przez jakieś dziwne samoloty ( nie wyglądają one na samoloty pasażerskie, chyba,że jeden samolot pasażerski ma za zadanie gonić drugi po śladzie smugi, a po osiągnięciu określonej odległości rysuje na smudze pierwszego krechę, inne samoloty „pasażerskie” dają pewnie w opcji „full wypas” atrakcje rysowania szachownicy, jeszcze inne , też „pasażerskie” latają tam i z powrotem, bo pewnie zapomniały zabrać wszystkich pasażerów na pokład…”

    Hehe, mocno się ubawiłem czytając ten fragment 🙂

    Powiedz mi w takim razie, te dziwne samoloty to na jakie wyglądały ? 🙂

  5. taka tam 27.04.2014 17:59

    @Spotter. Na takie , co latają bez sensu.
    Lubię patrzeć w niebo, lubię latać samolotem. Samolot pasażerski sunie po niebie z gracją, ze stałą prędkością obserwowaną z ziemi, w linii bardzo prostej, z zachowaniem odpowiedniej wysokości.
    “Dziwne” samoloty “pasażerskie” zmieniają wysokość, co ładnie widać po zostawianych smugach dziwnej konsystencji, czasem latają w towarzystwie ( jeden siedzi na ogonie drugiego, co jest niedopuszczalne w ruchu cywilnym), po czym, gdy odległość, pewnie ustalona, robi się za bliska, odbija w innym kierunku, robiąc “bye,bye” towarzyszowi. Często też latają z przeciwnych stron, równolegle do siebie lub przecinają smugę “swojego ” towarzysza w charakterystyczny krzyż.
    Ale wiesz, tak jak napisał@Prometeo, mogłam być pod wpływem psychozy, na skutek pozytywnych wspomnień lotniczych i widzę na niebie coś, czego inni nie widzą. Ot, taka osobista schiza..-)

    @Prometeo: Nic dodać nic ująć do Twojej wypowiedzi, za którą dziękuję.
    Wykorzystałam fragment Twojego postu celem zbudowania sarkazmu; rozumiem, że rozumiesz cel jaki mi przyświecał; -)

  6. Spotter 27.04.2014 18:48

    @taka tam,

    cyt:
    “„Dziwne” samoloty „pasażerskie” zmieniają wysokość, co ładnie widać po zostawianych smugach dziwnej konsystencji, czasem latają w towarzystwie ( jeden siedzi na ogonie drugiego, co jest niedopuszczalne w ruchu cywilnym), po czym, gdy odległość, pewnie ustalona, robi się za bliska, odbija w innym kierunku, robiąc „bye,bye” towarzyszowi. Często też latają z przeciwnych stron, równolegle do siebie lub przecinają smugę „swojego ” towarzysza w charakterystyczny krzyż.”

    Niestety, nie wiesz nic o technicznej stronie przepisów w ruchu lotniczym. Nigdzie w przepisach nie jest napisane że samoloty nie mogą latać jeden za drugim. To co dla Ciebie jest “blisko”, tak naprawdę odległości między samolotami są zupełnie bezpieczne i są zachowywane odpowiednie separacje pionowe i poziome. Obserwujesz samoloty tylko na zasadzie “a leci sobie samolot, ładnie wygląda… itp…”, ale brakuje Ci odpowiedniej wiedzy i takie wnioski jakie wysuwasz są zupełnie bezpodstawne i błędne.

    Popatrz na to zdjęcie i powiedz co na nim widzisz?:
    http://farm6.staticflickr.com/5139/5498430261_f4638ae07e_b.jpg

    Dziwisz się że samoloty przecinają swoje kursy, tylko nie bardzo wiem dlaczego ? To tak samo jak po ziemskich drogach jeżdżą samochody, ich drogi także się przecinają i nie ma w tym nic dziwnego.

    Przykro mi, ale widzisz na niebie coś czego zwyczajnie nie rozumiesz i dlatego błędnie interpretujesz to co widzisz.

  7. taka tam 27.04.2014 19:09

    @Spotter,
    Oczywiście zgadzam się z Tobą nt tego, że nie wiem nic o technicznej stronie przepisów ruchu lotniczego. Jednak widzę niebo i latające samoloty, które mają do lotniska ze trzysta kilometrów, oraz przyglądam się też często samolotom lądującym i startującym co 10 minut na jednym z najruchliwszych portów powietrznych, miałam też okazję rozmawiać z pilotem samolotu pasażerskiego więcej niż raz. Samoloty mogą latać jeden za drugim po tzw kanałach powietrznych, muszą zachować odpowiednie odległości. Samoloty wojskowe mają swoje kanały, swoje limity, swoje odległości.
    Brakuje mi odpowiedniej wiedzy, to nie ulega wątpliwości. Sarkastycznie chciałam tylko zaznaczyć natężenie w “ruchu lotniczym pasażerskim” w pewnych dniach, zwłaszcza wczesnymi godzinami porannymi.
    Mogę błędnie interpretować to co widzę z ziemi na niebie, lub z wysokości 8-10km pod sobą, jednak nie powiesz mi,że np w ruchu ulicznym obowiązują te same zasady co na torze wyścigowym, a moje obserwacje nieba zauważają dziwne różnice w zasadach.
    I jeszcze odpowiedź na pytanie do obrazka: widzę dwa samoloty, jeden powyżej drugiego.
    Dzięki za odpowiedź,
    pozdrawiam,

  8. taka tam 27.04.2014 19:26

    powinnam dodać:
    Od lat oglądam samoloty podchodzące do lądowania ( z balkonu co prawda), które tym samym kanałem powietrznym obniżają pułap, redukują prędkość (kołują nad miastem) zachowując idealnie taką samą odległość między sobą nie siedząc jeden drugiemu na ogonie. Oglądałam je w towarzystwie pilota nie raz, a samodzielnie pewnie z 1000 razy albo i więcej. Mogłam dostrzec wyraźnie jakiej są linii lotniczej. W innych przypadkach, kiedy zmieniam miejsce zamieszkania,też patrzę w niebo i też spędzam czas na balkonie oglądając sunące z wdziękiem metalowe ptaki. Te, które tego wdzięku są pozbawione automatycznie stają się dla mnie “dziwne” Jest to subiektywne odczucie,które czasem prowokuje do myślenia nie popartego żadną wiedzą techniczną, za wyjątkiem paru rozmów z tymi, którzy wiedzą o czym mówią.
    Dzięki za przedstawienie swojego punktu widzenia.

    poniżej różne opinie

    http://wolna-polska.pl/wiadomosci/byly-premier-bc-informuje-o-chemtrails-2013-08

    http://www.sprawynauki.edu.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=2380:chemtrails-a-nauka&catid=307&Itemid=30

  9. Stasiu26 28.04.2014 15:22

    Tematyka chemtrails i jak zawsze żywa dyskusja.

    Nikt nie bierze pod uwagę, że atmosfera się zmieniła/zmienia i dlatego powstają smugi, których dawniej nie było ? Powodem tego nie są opryski, a raczej wulkany, słońce, zmiana pola magnetycznego itd.

    Zauważam taką prawidłowość. Ktoś widzi skutek i dorabia do niego przyczynę. A jeśli negujesz przyczynę, to za argument podaje Ci skutek. Chyba nie tędy droga.

  10. jestemtu 28.04.2014 16:12

    al gore mówiąc o rozsypywani 90 mln ton syfu po niebie miał pewnie na myśli cholerne pszczoły, upaprane w pyłku kwiatowym
    niestety film z programy “elle”, gdzie ojciec globalnego ocipienia to powiedział,, został usunięty, więc sprawy nie ma

    ale przecież to tełoryje spyskwe

    polecam zobaczyć “czym spryskiwany jest świat”, jasne że to nie dowód, przecież badania w nim nie potwierdzają ehsperci z tv

  11. Spotter 28.04.2014 19:14

    @taka tam 27.04.2014 19:09

    cyt:
    “miałam też okazję rozmawiać z pilotem samolotu pasażerskiego więcej niż raz. Samoloty mogą latać jeden za drugim po tzw kanałach powietrznych, muszą zachować odpowiednie odległości. Samoloty wojskowe mają swoje kanały, swoje limity, swoje odległości.”

    Wątpię że rozmawiałaś z prawdziwym pilotem, ponieważ żaden pilot nie nazwał by dróg lotniczych jako, cyt. “kanały powietrzne”. Takiego terminu nie ma nigdzie. Niektórzy nazywają je jako “korytarze powietrzne”, co też jest tak na prawdę błędne. Prawidłowa nazwa to “drogi lotnicze”.

    cyt:
    “Mogę błędnie interpretować to co widzę z ziemi na niebie, lub z wysokości 8-10km pod sobą, jednak nie powiesz mi,że np w ruchu ulicznym obowiązują te same zasady co na torze wyścigowym, a moje obserwacje nieba zauważają dziwne różnice w zasadach.”

    Niestety błędnie interpretujesz to co napisałem. Moje porównanie ruchu lotniczego (tranzytowego) do ruchu samochodowego było tylko po to, aby uzmysłowić Ci że ruch na drogach lotniczych odbywa się podobnie do ruchu samochodów po drogach, czyli że samoloty mogą latać jeden za drugim, blisko siebie oraz że mogą krzyżować swoje kursy. Oczywistym jest że przepisy i zasady poruszania się samolotów jest zupełnie inny od strony technicznej. Nie porównuj tu ruchu lotniczego do toru wyścigowego bo to nie ma nic do rzeczy. Samoloty na wysokości przelotowej rozwijają prędkość od 850 do 950 km/h i z taką prędkością latają jeden za drugim oraz przecinają swoje kursy. Tutaj kluczową rzeczą jest to że samoloty zachowują odpowiednią separację pionową i poziomą. To są duże odległości i gołym okiem nie będziesz wstanie określić jakie te separacje w danym momencie występują. Wprawne oko spottera jest wstanie określić mniej więcej na jakiej wysokości leci dany samolot i jaką zachowuje separację wobec drugiego samolotu. To są już jednak lata praktyki w obserwacjach oraz znajomość przepisów lotniczych.

    cyt:
    “Od lat oglądam samoloty podchodzące do lądowania ( z balkonu co prawda), które tym samym kanałem powietrznym obniżają pułap, redukują prędkość (kołują nad miastem) zachowując idealnie taką samą odległość między sobą nie siedząc jeden drugiemu na ogonie. Oglądałam je w towarzystwie pilota nie raz, a samodzielnie pewnie z 1000 razy albo i więcej. Mogłam dostrzec wyraźnie jakiej są linii lotniczej. W innych przypadkach, kiedy zmieniam miejsce zamieszkania,też patrzę w niebo i też spędzam czas na balkonie oglądając sunące z wdziękiem metalowe ptaki.”

    Nie porównuj obserwacji samolotów na podczas lądowania lub startów bo to ni jak się ma do meritum sprawy. Na takiej wysokości nie ma smug kondensacyjnych.

    cyt:
    “Te, które tego wdzięku są pozbawione automatycznie stają się dla mnie „dziwne” Jest to subiektywne odczucie,które czasem prowokuje do myślenia nie popartego żadną wiedzą techniczną, za wyjątkiem paru rozmów z tymi, którzy wiedzą o czym mówią.”

    Co masz na myśli mówiąc o tym że samoloty nie mają wdzięku ? Chodzo Ci o to że jedne samoloty mają smugę a inne nie ?
    Czy to zdjęcie ma dla Ciebie wdzięk ? -> http://killer289.deviantart.com/art/B772-Vietnam-VN-A145-HVN106-CDG-HAN-355639189

    Albo to:
    http://killer289.deviantart.com/art/The-POWER-of-2400mm-438440773

  12. taka tam 28.04.2014 20:47

    @Spotter
    Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź i w miarę możliwości odniosę się do paru kwestii,jeśli pozwolisz

    1)cyt: (…) Wątpię że rozmawiałaś z prawdziwym pilotem. bo (…)

    – rozmawiałam ,że “sztucznym” pilotem, który używał terminu “airline”, “approach path” i “final approach”, “midships” i wiele innych fraz ale było to i dawno i były to “chats” a nie “discussions”;
    sprawy techniczne nie leżą w polu moich zainteresowań.

    2)cyt: Nie porównuj obserwacji samolotów na podczas lądowania lub startów bo to ni jak się ma do meritum sprawy. Na takiej wysokości nie ma smug kondensacyjnych.

    – zasady ruchu obowiązują na każdym etapie, od uruchomienia silnika do momentu jego wygaszenia, i ten wątek był poruszony przy okazji “przepisów” ruchu choć do sedna sprawy wnosił niewiele. Obserwując samoloty podchodzące do lądowania dało się zauważyć pewne, stałe prawidłowości ( etap “approach stage” zabrzmi lepiej bo nie znam fachowego polskiego odpowiednika, który nie uraziłby Twojego specjalistycznego słownictwa), a skoro występują na tym etapie, to na innych też.

    3)cyt:. Oczywistym jest że przepisy i zasady poruszania się samolotów jest zupełnie inny od strony technicznej. Nie porównuj tu ruchu lotniczego do toru wyścigowego bo to nie ma nic do rzeczy.

    – ruch lotniczy a)samoloty pasażerskie i b)samoloty wojskowe ( wolno im to samo?)
    – ruch drogowy a) samochody cywilów i b) samochody policji, straży , pogotowia ( wolno im to samo?)
    – przykład toru wyścigowego był daleko posuniętą analogią myślową, której nie zrozumiałeś

    4) kwestią najważniejszą są smugi więc może trzymajmy się tematu albo dajmy sobie spokój.

    PS
    kolejny link z obrazkiem i pytaniem retorycznym chyba, bo na poprzednie pytanie do załączonego obrazka udzieliłam odpowiedzi ale ta została zignorowana..-)

    -potrafię odróżnić taki, co leci na wysokości 9 – 10 km i nie potrzebuję do tego znajomości przepisów ruchu lotniczego.

    pozdrawiam,

  13. taka tam 01.05.2014 19:14

    http://wolna-polska.pl/wiadomosci/chemtrails-globalna-komora-gazowa-henryk-pajak-2013-09

    ciekawy jest artykuł anonimowego mechanika, zamieszczony po serii fotografii…

  14. Spotter 02.05.2014 17:03

    Większych bzdur dawno nie czytałem. Aż dziw bierze jak dorosły człowiek może to brać na poważnie.

  15. taka tam 02.05.2014 20:39

    zmartwię Cię
    jest coraz więcej dorosłych, co traktują poważnie niebiańskie opryski ..
    ale wiesz, z prawdą jest jak z pośladkami, każdy ma swoje,
    pozdrawiam,

  16. Spotter 02.05.2014 21:16

    Tak, jasne. ciekawe gdzie masz tych “więcej dorosłych” wierzących w opryski z samolotów pasażerskich. Każdy zwolennik oprysków okazuje się mało wykształconą osobą z ogromnymi brakami wiedzy z podstaw fizyki, chemii, geografii oraz z elementarnym postrzeganiem świata. O logicznym myśleniu to już nie ma co wspominać ! Do tego dochodzą fałszerstwa i manipulacje oraz celowe błędne tłumaczenia tekstów, tylko po to aby podtrzymywać swoje przekonania i szerzyć tą bzdurę. A reszta “oświeconych” leci na to jak mucha do światła, bez samodzielnej oceny.

  17. taka tam 02.05.2014 23:16

    – wiesz, już nie trzeba wierzyć w opryski samolotów, bo administracja pana Obamy potwierdziła je
    zatem liczba dorosłych znacznie wzrosła po usłyszeniu newsów w mainstreamie, zwłaszcza takich, którzy szli w zaparte, ze to teoria spiskowa mało wykształconych, co to deficyty w wykształceniu mają a i z percepcją też coś u nich nie tego

    -oto nieliczne z licznych przykłady mało wykształconych z deficytami fizyki, chemii, geografii i elementarnym postrzeganiu świata

    1) znany wszystkim Snowden
    According to Snowden, chemtrails are part of a ‘benevolent’ program to stop global warming.

    2) telewizja niemiecka
    http://www.youtube.com/watch?v=GxezWj5jEsQ

    3) pan Gunderson
    http://www.youtube.com/watch?v=PiBiXvLXDS4

    4)niemieccy politycy pozywają rząd
    http://radtrap.wordpress.com/2012/01/17/niemieccy-naukowcy-pozywaja-rzad-w-sprawie-chemtrails/

    5)afera w szwecji
    http://krolowa-superstar.blog.pl/2012/09/22/afera-w-szwecji-sprawa-chemtrails-powraca/

    6)list otwarty do szefa MON
    stromaria.wordpress.com/2011/02/01/list-otwarty-do-szefa-mon-w-sprawie-chemtrails/

    7) oficjalne potwierdzenie chemtrails przez administrację Obamy
    http://teoria-spisku.blog.onet.pl/2010/04/28/oficjalne-potwierdzenie-chemtrails-przez-administracje-obamy/

    Wiesz, nie chce mi się wklejać kolejnych linków bo jak będziesz chciał, to sam do nich dotrzesz bez niczyjej pomocy

    mam takie powiedzenie ” z koniem się nie kopię”
    i to byłoby na tyle

    dziękuję za rozmowę przedstawiającą Twój punkt widzenia

    dobrej nocy,

  18. taka tam 02.05.2014 23:48

    i na dobranoc coś ekstra dla Ciebie, drogi Spotterze
    Pan David Keith od geoinżynierii,wyjaśnia,że codziennie rozpylając 13.000 ton aerozoli siarczanu do stratosfery, zrównoważymy skutki radiacyjne podwojenia atmosferycznego stężenia CO2

    jak dla mnie, to bez komentarza
    bo wiesz, mam deficyty;
    ale Ty pewnie znasz odpowiedzi m.in na zalezność, jaka istnieje między ociepleniem klimatu a wzrostem CO2 ( nagroda Nobla!) Szkoda tylko,że teoria spiskowa odwraca kolejność na podstawie badań ( tych precyzyjnych)
    no to teraz już na pewno życzę dobrej nocy

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.